.: AUDI KLUB POLSKA :.

Śnieg pada jak głupi, wiat 15 m/s, -8

Aleś wyskoczył U nas 28 st od 3 dni

minus 8 to ja mam w zamrażarce .....

A ja mam -10 w piosence. http://www.youtube.com/watch?v=9N0hvq2ilxE

Nawaliło zaspy po dach od wschodu, padało ze dwie doby non-stop. Mamy teraz najwiecej śnieggu w ciągu całego zimowania i ciągle pruszy ....

No i sypneło ... dzisjaj załozyłem lacki zimowe..

sorry za jakoś ... fota z kamerki


sypie dalej

U mnie właśnie zaczęło sypać

Sypie od rana....

U mnie też bielutko, ale na upalanko jeszcze za mało białego puchu niestety... Trzeba poczekać

Pany dajcie spokój z tym śniegiem. U mnie nie ma i niech tak zostanie.

w białymstoku ładnie sypie aż kierowca z fabii i rej. bia .... bał się wyprzedzić rowerzystę i blokował zwężkę na zambrowskiej

Wawa zasypana.... jade zaraz na parking pod Reala... mokro.. ale da sie latac bokami...

Kupa śniegu napadała, ulepiłem z córką bałwana, i mróz ma być parę dni (teraz -0,7) więc utrzyma się 2-3 dni myślę...

Hm....no więc tak: ja dziś przejechałem z Zakopanego do Łodzi. A6 quattro na....letnich gumiakach
Gdy ruszałem z Zakopca, było +8, w Chabówce podskoczyło do +12, po czym szybko zaczęło spadać.
Przy okazji: w Balicach średnie spalanie było 4,9 l/100
Od Modliniczki temperatura zaczęła szybko spadać, gdy wjechałem do McDonalda w Olkuszu, było +1,5, gdy wychodziłem było +0.5.
W Pilicy zeszło poniżej zera (a deszcz padał i padał...) zaś od Świętej Anny towarzyszł mi jakże długo oczekiwany ŚNIEG
Od Radomska do Łodzi jechałem 80km/h i byłe zdecydowanie najszybszym autem w tej części Polski
W Łodzi w sposób zupełnie niezamierzony skillowałem kilka aut, które dość nieudolnie usiłowały ruszyć spod świateł.

Jutro czeka mnie mały fittness - zmiana 12 kół na zimowe

Uff, es lebe allradantrieb

A ja poczekam na zmianę na grudzień... BTW
Zobaczcie prognozę pogody dla Waszych miast na : yr.no
Ja już po powrocie doświadczyłem, że mają lepszą niż w PL (np patrz stadion narodowy na UK-PL)

Mi się udało dzisiaj wieczorkiem skillować kupę aut we Wrocku i na prowincji w FWD na letnich gumach
Dogonił mnie tylko Forester i goniło C6 q (kierowca zaspał)
W oczach większości ludków panika przy 40 km/h i zęby w kierownicy.
I to wszystko przez lekką breję. Ja miałem rozgrzewkę jadąc z wichury do Wro -popadane konkretnie tak z 10 cm śniegu.
Po dzisiejszym dniu stwierdzam, że bez q jednak także da się w zimie powalczyć.
Jednak jak na szybkim rondzie złapałem kontrolowaną podsterowność (a raczej to esp ją złapało), to żona powiedziała, że v-ka by się tak nie zachowała - poszłaby ładnie bokiem. Bulgotu i bocurów brakuje - będzie trzeba sobie kiedyś odbić.

Jak dobrze pójdzie i zima będzie długa i śnieżna to zdam relację z latania bokami torsenem nowej gen 40:60 w Amaroku, bo mi się w rodzinie taki zakup szykuje. chwilowo padło testowałem przed zakupem tylko na czarnym.
Amarok całkiem fajnie musi latać bokiem - relatywnie lekka dupa, 420 Nm, 8 biegowy automat i blokada tylnego mostu (jak w starych audicach)

zioolko nie bluźnij tu z jakąś ośką w dodatku VW wsadź dziada do garażu i nie blokuj dróg w zimie

W Krakowie nawet biało, niestety żona zabrała quattro

Nocne upalanko zaliczone. Właśnie wstałem

no limanowszyczna też lekko biała

ta zima już bez wiertarki ale 4motion może się zbliży do byłej

Wczoraj wieczorem q się przydało. Nawet na letnich oponach jeździło się fajnie
Na Kult zdążyłem jadąc na ostatnią chwilę