Tak jak napisałem, żadnego Quattro nie wezmę. Przeczytałem dość dużo postów przed chwilą i faktycznie większość ludzi mówi o quattro i proponuje quattro. Ale po co? Co takiego jest w tym napędzie? Komfort? Po moim obecnym samochodzie wszystko będzie komfortem. Chce też uniknąć nadmiernego spalania (Audi z quattro ma wagę 300 kilo więcej, przez co również spalanie jest większe o 1,5L a do tego wbrew logice jest mniej dynamiczne).
Jeżeli chodzi o przyśpieszenie, to wydaje mi się, że wszystko poniżej 9,8s mi podejdzie o ile spalanie będzie mieściło się w zakresie 13L gazu (będę jeździł na gazie). Jeżeli chodzi o B6 i B7 to wielkościowo mi podejdą (w sensie... zmieszczę się z tym z czym mam się zmieścić). Tu raczej nie chodzi o samą wielkość A4 czy A6 (A6 w sedanie też wystarczy, ale wolę Avant, bo Sedan w A4 i A6 nie odpowiada nam z wyglądu), bardziej chodzi o typ silnika 1.8T 163/190 czy 2.4 V6 163 (bo 170 odpada z uwagi na quattro)? Ich koszty, spalanie z doświadczenia.
Szkoda, że automaty mają wadliwe, bo przyjemnie się jeździ w mieście, chociaż też nie są to wersje sportowe, żeby nie spowalniały samochodu, więc o automacie nawet nie myślałem
Nie wiem tylko co ma wersja wyposażenia wspólnego z eksploatacją? Tempomat się zepsuje, czy co?
Mi też nie chodzi o coś dokładnego (chociaż jak ktoś prowadzi spis, to byłoby super). Raczej widełki. Czy będzie to bliżej tysiaka, czy 3 czy 10.
Citroen C5 IV też oglądałem, niestety znalazłem jeden egzemplarz z silnikiem 1.6, ale to najgorszy sort C5. Jeżeli chodzi o silniki 2.0 to niestety są straszne muły ja na taką wagę auta... Ale w sumie Ty mówisz o II generacji? W kombi odpada, wolałbym MK2 Forda jeżeli chodzi o wygląd, a i te mi się nie podobają, ale z dwojga złego... W każdym razie benzynowy silnik 2.0 ma tylko 140 km, zbiera się od 4k obrotów. Silniki diesla odpadają (zbyt duży koszt ON) co napisałem wyżej w oczekiwaniach.
Problemu z doborem samochodu w tej kwocie pewnie by nie było, gdybyśmy potrzebowali samochód dla dwojga, a nie dla trojga a jeszcze pies jest. Ale się zdecydowaliśmy na dziecko i trzeba kombinować.