.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja również uważam, że max zachował się ja ten, co koń pod brzuchem nosi! Dla niego ten wyścig, a raczej walka z alonso to była gra o pietruszkę, mógł zapisać się w historii zespołu pomagając perezowi zdobyć perwszy w historii zespołu dublet! ma nie jest ani pierwszym, ani ostatnim mistrzem z RBR... Nigdy go specjalnie nie lubiłem, a teraz utwierdziłem się w swoim przekonaniu.

Ciekawe, czy Matia vel "grande strategia" poleci? Moim zdaniem co najmniej o dwa sezony za późno!

Oj zdecydoanie za późno ale raczej sprzątną ten pionek z planszy

Coś czuję, że checo poleci... Daniel nie poszedłby tak sobie do RBR, a RBR nie przyjmuje sobie ot tak starych kierowców...

Coś w tym musi być, tym bardziej że Daniel wnosi w kazdy zespół duzo pozytywnych emocji. Może to ustabilizować team a jednocześnie nigdy nie bedzie bezpośrednim konkurentem dla Maxa.

Coś w tym może być bo szczerze mówiąc jak usłyszałem, że RIC wraca to pomyślałem tak samo. PER w Astonie też do ostatnich dni twierdził, że ma ważny kontrakt.

No i oficjalnie Matia Beanotto odchodzi, ale wątpię, żeby ferdziu ogarnął ten burdel... coś czuję, że ferrari to równia pochyla...

Zobaczymy po pierwszych wyścigach i decyzjach jakie będą podejmowane w trakcie wyścigu.

Najważniejsze, że merce z tyłu, a przynajmniej ten bardziej czarny merc

Ferrari widać, że tempo ma bo kwalifikacje dobrze poszły, zawsze łatwiej dograć organizację nić poprawić bolid o 0,7s, ogarnęli silnik spalinowy to teraz z bateriami problemy, LEC w drugim wyścigu już z karą będzie startował. Szkoda chłopa. HAM najszybszy na prostej :D:D nie ma skakania ale też nie ma docisku. Aston ma silnik i zawieszenie Mercedesa, do tego pracują w ich tunelu więc tutaj ostro inżynierzy Merca dali ciała co mnie wcale nie martwi. Ciekawe czy zrobili duży zapas słuchawek dla Toto.

a nawet nie zwróciłem uwagi kto teraz dostarcza im audio, bo BOSE poszło w pizdu po teście wytrzymałości na żywo w abu dhabi
Merc nie ma docisku to i Vmax ma wysokie do zespołu nic nie mam, ale czoklet z tym swoim pajacowaniem jest delikatnie mówiąc irytujący, a chudy uczy się cwaniactwa od czokleta...

Też to zauważyłem już w zeszłym roku, szybko się uczy. Czekamy na następny wyścig bo dawno nie było tylu niewiadomych po rozpoczęciu sezonu. Na poprawę humoru w niedzielę

Zastanawiam sie komu kibicowac w tym sezonie. Rzęska w sumie jest spoko póki nie zacznie cwaniakować. Moze Noris... Po ostatnim wyścigu na pewno Alonso aby zdobył 100 podium. Choć specjalnie za nim nie przepadam. Wy komu kibicujecie w tym sezonie?

Też specjalnie nie szaleję za Ferdziem, ale trzeba przyznać, że dwa tygodnie temu dał pokaz solidnego ścigania! Maxa też specjalnie nie trawię, że o oponiarzu nie wspomnę, a Checo moim zdaniem zaczyna gwiazdorzyć. Z charakteru podoba mi się "dżugandżu", no i czekam na powrót Daniela

Jak już pojawia się dylemat komu kibicować to może jeszcze z tym sportem nie jest tak źle. Na moje w Arabii Ferrari będzie mocne.

Jak wrażenia po Australii? Dużo się działo. Moim zdaniem dobre zachowanie sędziów z ostatnim restartem i po czerwonej fladze uznanie pozycji przed restartem.

Dużego wyboru nie mieli.

I tak karlosik się obsrał, bo ja już prawie mu się fuksnęło to i tak coś innego się wydarzyło W tym ferrari to już samych płaczków i frustratów mają, chociaż frustrację rozumiem, bo to w końcu ferrari, a nie haas, po którym nikt się cudów nie spodziewa(ł)...
Ciekaw jestem tylko jaki realny wpływ (o ile miał jakikolwiek) było odejście Robsona z alfy. Jak testował to jeszcze jakoś im szło, byle jak, ale szło, kiedy się pożegnali, alfa szoruje dupą po dnie.

Myśle że to po prostu reszta zespołów zrobiła większy postep w stosunku do poprzedniego sezonu a alfa stoi w miejscu stąd te wyniki.