.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mili, po angielsku przestałem, jak po swojemu zaczęli odpowiadać. Mili,szukali klasycznego szmuglu 'mrówek', fajek itd, a tu tylko pijący 'Janusz'się trafił Jak zobaczyli 5 litrowy baniak wody mineralnej to pytali czy to rakija. Jak zobaczyli na rachunku to zaczęli się śmiać że wodę wiozę (5 butelek rakiji też pokazalem). Wytłumaczyłem, że z kwatery do sklepu po wodę mam 300m z buta, a jak z tym baniakiem podjadę pod budynek, to tylko na górę.
Jestem w apartamencie Teo, do sprawdzenia na bookingu. Polecam, nie reklama, po prostu...

A ja jeszcze siedzę w domu i wysyłam jakieś maile... Nie wyrobiłem się Ale na jutro rano planowany jest start... Tyle, że znowu zabieram laptop i robotę

Sorki, ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi i podpisu o jedynym prawdziwym odpoczynku mam jakieś sarkasytczne komentarze na jęzorze
Kolego sympatyczny miłego wypoczynku!!!
Pozdro!
Adam

Solaris, osobiście nie byłem ale przejeżdżałem. Tak naprawdę wszędzie w Cro jest zajebiście (staram się za każdym razem być w nowym miejscu co nie trudne biorąc pod uwagę długość linii brzegowej ale wszystkiego i tak nie zwiedzisz )
gdzie byś nie pojechał to warto

Gitmar masz rację, tu wszędzie jest jak bez bunkrów
Natomiast pierwsze 4 dni byliśmy na wyspie Okrug przy Trogirze (rok temu na nockę) i jakoś wracać tam już bym nie chciał mając wybór.

To pięknie
A powiedzcie jeszcze czy na samym dowodzie wjadę do Bośni i Czarnogóry

Nas 4 os wpuścili bez problemu...

jakie trunki warto spróbować?
jadę 1 raz więc zielony w temacie

Rakije, ale nie taką sklepową, tylko samogona..
Tak samo wina, te ze sklepu to szczochy, ale te własnej produkcji robią robotę..
I nalewki...

Pod warunkiem, że się dobrze trafi- kilka razy rakija w zlew poszła.
Warto zagadać do tych co wynajmują apartmani.

Wiozę 5 rakiji, kupione pod mostem w Mostarze, jedna trochę mocniejsza od wina... Wina kupcie sobie czarnogórskie Plantaze, w Rossmanie u nas od 40zl, polecam.

Do HR z dowodem bez problemu. Do BiH bym się nie nastawiał. Nawet zieloną kartę załatwiałem przed wyjazdem. Mój paszport się skończył w tym roku, dzieciom i tak musiałem wyrobić więc by nie ryzykować wyrobiłem też dla siebie.

BiH paszport i zielona karta.
Już w domu, sączę rakiję i za chwilkę padnę w kimę...
Pozdrawiam i uważajcie na chorwackich wariatów na drogach.

Dotarliśmy wczoraj około południa. Od Karlowac trasą widokową, bo miały być Plitvice... Kilkanaście km przed wejściem do parku wyprzedziły mnie trzy auta, dwa z tablicami z Zagrzebia i jeden z Czech. Szli "na żyletki", a Czech jakiś nerwowy, bo nawet mnie otrąbił... Widocznie moje 80 km/h na ograniczeniu do 60 to było za mało. 4 km przed parkiem wyprzedziła mnie policja na sygnale... A dwa km od parku musiałem skręcić w lewo na objazd, bo droga była zablokowana - śmiertelna czołówka przed chwilą. Próbowaliśmy od drugiej strony, ale też nas nie wpuścili - blokada po wypadku.
Pojechaliśmy dalej do źródła rzeki Cetina, fajne miejsce, 132 m głębokości, lodowata woda... Miałem ochotę zanurkować Tylko pchanie się tam z 7 metrową przyczepą przez wąskie, kręte dróżki było średnio rozsądne... Ale OK, bez strat. Potem przez Knin na Split. Dawno nie jechałem starą drogą, trochę szok że przez 18 lat niewiele się zmieniło - nadal sporo zniszczonych po wojnie domów, a do tego wiele miejscowości wymarło po uruchomieniu autostrady.
W każdym razie dojechałem, popływałem, odespałem, można siadać do kompa Poza tym, nie jest chyba ze mną tak źle, nadal mogę jechać prawie dwa dni bez spania

Pozdrawiam

Pokaż swój zestaw

Dobry,
jutro wyjazd. Kiedyś leciałem Czechy-Austria,
jest sens sie pchac przez Węgry.

Wyjazd z Kr

Jest sens o tyle, że jest taniej (winiety). Ja ostatnio jechałem PL-SK-HU-HR. Zwardoń-Żilina-Bratysława-Rajka-trasa M86 (nowa trasa szybkiego ruchu) do Szombathely, stamtąd wybierz sobie jakąś trasę do Nagykanizsa (ok.100km landówką o różnej nawierzchni) i stamtąd do przejścia Letenye-Gorican. Najlepiej przed samą granicą zjechać na przejście dla ciężarówek (zgodnie ze znakami poziomymi). W sobotę w nocy jechałem przejściem autostradowym i wpieprzyłem się w godzinny korek. Na Gorican nie będziesz miał korków a dodatkowo masz stację INA z LPG (jeśli na tym paliwie jedziesz).
Ja mam dość jeżdżenia przez CZ-A-SLO. Raz że to najdroższa opcja, najbardziej zagęszczona, najłatwiej zaliczyć korek no i kłopotliwa Słowenia - drogie winiety za najkrótszy dystans zakończony potencjalnym korkiem spowodowanym robotami drogowymi.

Kto jest aktualnie na miejscu?

Wróciliśmy w sobotę w nocy. Od Karlovac do domu deszcz lał niemiłosiernie i bez przerwy. Za to nad Adriatykiem pogoda piękna jak nigdy, tylko raz była burza. Z Chorwacji jak zwykle przywiozłem wiśniówkę z zaplecza sklepowego... Najlepsza wiśniówka na zachód od Magadanu Wstawię kilka fotek jak znajdę chwilę.

Pozdrawiam

Wróciliśmy w piątek w nocy
wszystko było pięknie,
Chorwacja piękna, pogoda piękna, Bośnia brzydka, Medjugorie ciekawe, Mostar piękny, góra św Jerzego piękna
Warto jechać