.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koniec diesli i benzyniaków w 2025 roku
Szykuje się nowa zaporowa norma emisji spalin Euro 7
Komisja Europejska chce właśnie w ten sposób uregulować kwestię aut spalinowych – nie mówiąc wprost o zakazie ich produkcji, lecz wprowadzając normę dla takich samochodów de facto nie do spełniania. Zarówno dalsze zaostrzenie limitów emisji CO2, jak i szkodliwych dla zdrowia tlenków azotu i tlenku węgla, powinny przyczynić się do rozwoju elektromobilności i wypromowania samochodów (lokalnie) zeroemisyjnych."
Link do pełnego artykułu: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... ku/5vz8yyq

Ten sam zamach na ludzi co kowid.

Wzrosną ceny starych aut.

strona źródłowa rodem z wp. Już tam takich cudów się naczytałem, że szkoda słów.

Wszyscy o tym piszą: https://www.google.com/search?client=opera&q=norma+euro+7&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

Przede wszystkim biznes paliwowy na to nie pozwoli. Przemysł motoryzacyjny również.

wszyscy liczą na kliki

jest tak samo prawdopodobne jak przyszłoroczny ślub kaczyńskiego

Nie zdziwiłbym się jakby podnieśli za niedługo wiek samochodów zabytkowych, teoretycznie jest aktualnie 25 lat, ale np na śląsku praktycznie nie ma szans zarejestrować na żółtki samochodu poniżej 30 lat, chyba, że jest prototypem lub zabytkiem polskiej motoryzacji. Można się sądzić (w którymś innym województwie konserwator tez utrudnia i jeden chłop z nim wygrał już nie raz).

No jak widzę jakiegoś obdziadziałego 124 200D na żółtych blachach, to śmiech mnie ogarnia . Chyba wszystko po to żeby przeglądów nie robić technicznych , bo zaraz wszystko się rozsypie . A motoryzacji spalinowej nie ma co zakazywać, ona po prostu sama wymrze, jak na kolei wymarły lokomotywy parowe

Trafna analogia

Uhm, teraz jak araby odkryli kolejne złoża ropy...

Jakie paliwo jest głównym źródłem energii elektrycznej?
Woda i solar i wiatr maja niewielki udział.

Odpowiem: węgiel, ropa i atom.
Autko elektryczne jest nim tylko z nazwy.

Ale tu nikt nikogo nie musi przekonywać, jak dożyjemy to ocenimy to np. za 10 lat. Już znam ludzi którzy obłożyli dachy panelami, kupili po elektrycznym Zoe, i jeżdżą zupełnie za darmo. Wchodzą nowsze generacje akumulatorów, zwiększa się zasięgi, auta elektryczne stanieją, miasta zamkną się przed autami spalinowymi, i jak ktoś będzie chciał się przemieszczać będzie musiał w to wejść.....a jako eksponat zawsze można sobie będzie postawić starego dizla w garażu, tak jak lampę naftową na szafie

Za darmo?
Panele na dachu zafundował Putin do spółki z Merkel?
Wierzysz w bajkę iż ktoś Ci zrobi dobrze za friko?

technologia aut elektrycznych jest coraz bardziej rozwinięta. pierwsze elektryki oferowały kilkadziesiąt km zasięgu, teraz praktycznie 400-500m zasięgu to norma... za kilka lat przypuszczam, że podwoją zasięg, a wtedy już będzie z górki. dla większości użytkowników obecne możliwości są już wystarczające, pozostaje kwestia ceny

Póki elektrykiem nie będę mógł przelecieć z Gdańska do Zakopanego i powrót w ciągu jednej doby to dla mnie elektryki są bez sensu. Co z tego, że pojadę do klienta na jednym ładowaniu jak będę musiał kwitnąć zanim się naładuje.

Jedyną przyszłość mają pojazdy wodorowe, elektryki są zbyt mocno uzależnione od węgla. Wiem że produkcja wodoru te, jest energochlonna, jednak jakoś wydaje mi się ekklogiczniejsza od prądu. Tak tylko....
I czuje że to powoli czas rejestrować na żółte szmaty skoro audi i tak niebawem skończy 30lat jako rzekomą granicę od kiedy można (niby 25, faktycznie 30)

Przełom zacznie się już w 2025 roku. Otóż w tym roku Holandia i Norwegia zobowiązały się wprowadzić całkowity zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych. Pięć lat później, tj. w 2030 roku zakaz ten ma obowiązywać w Niemczech i Szwecji, a 10 lat później, tj. w 2040 roku we Francji i Wielkiej Brytanii.
https://www.bankier.pl/moto/polska-bedzie-utylizowac-niechciane-samochody-spalinowe-z-zachodu-8115/

A w Polsce za 1000 lat.