.: AUDI KLUB POLSKA :.

Potrzebuję rysunki z danymi, jakie momenty dokręcania są na poszczególnym osprzęcie silnika, są uszczelki stalowe, które muszą "siąźć", są uszczelki papierowe i w końcu jest uszczelnienie na silikon.
Pytanie:
Pomiędzy górną miską olejową a przednią pokrywą przepływa olej, są dwa kanały po skrajnych stronach, jeden miałem uszczelniony na oring, natomiast drugi na silikon, mimo że rowek na silikon jest. Czy tak jest w oryginale?. Jak pisałem wcześniej, nie było śladów wcześniejszego rozkręcania.

Przedni i tylny simering dostaniesz z Erlinga, przednią i tylnią uszczelke z serwisu z tym że przednia musi być do AKN-a....Reszte dołu składasz na mase erlinga.Jesli w misce jest miejsce na oring to sobie sam odpowiedz na pytanie

Pytanie:
Który zestaw sprzęgła wybrać : LUK - taki jak był zamontowany? Czy Valeo?
Luk jest droższy i tarcza Luka ma amortyzatory sprężynowe, tak jak w klasycznym sprzęgle.
Valeo natomiast ma sztywną tarczę jak w większości dwumasowych sprzęgieł.
Czy ktoś zakładał Valeo do V6?
Lepiej drgania będzie na pewno tłumić LUK, ze względu na podwójną amortyzację - koło i tacza, niż Valeo - tutaj sama dwumasa.

Konstruktywne i merytoryczne odpowiedzi mile widziane

Fura złożona już od czerwca, zrobione to co było w zamiarach.
Pali na dotyk gdy zimny, po nagrzaniu 2-3 obroty wałem. Kopa ma. Nie kopci, ani na czarno, ani na biało. No może delikatnie jak to stary rechot na biegu jałowym szaro-czarny dymek.

Zjawisko podłe jest takie: po trasie autostradowej 120-140km/h robię postój 10min -30min tyle wystarczy, po odpaleni kopci na biało, dosłownie zasłona dymna, i to nie ginie od razu tylko znów po przejechaniu 2-3km.
Podczas użytkowania "na mieście" tego zjawiska nie ma, tylko gdy jest przeciągnięta jazdą autostradową.
Nie mam logów, komputer mi się sypnął.

i nikt nie wie???? Pół roku minęło...fachowcy od V6....
Odma wymienięta, chmura białą po rannym odpaleniu - ale to może być uwalona świece na pierwszym cylindrze.
Ale nadal mam biały dym po postoju ok minimum 20 min po jeździe na dłuższym dystansie.
Obstawiam turbo, olej wtedy spływa kolektorem i kopci. Jak przepali to brak zadymienia z rury. Tylko gdy dostanie ostro i postoi.
No i bardzo lubi olej....nie liczyłem ale na 1000km zżera chyba ze dwa litry. No ale nie kopci na jałowym biegu ani przy przyspieszaniu, więc uszczelniacze czy pierścienie wykluczam.
Terenu nie znaczy.

Czy uszkodzona membranka odpowietrzania może to powodować??
W każdym razie zapewnia moc problemów oprócz 150KM które czuć.

Weź to oddaj na złom, jedynie nerwy z tym szrotem stracisz, bo sensu ekonomicznego tutaj nie ma żadnego w ratowaniu tego wynalazku...

Weź to oddaj na złom, jedynie nerwy z tym szrotem stracisz, bo sensu ekonomicznego tutaj nie ma żadnego w ratowaniu tego wynalazku...

Generalnie jak podejrzewasz turbinę to co za problem ją zmienić, szwagier miał jeszcze nie dawno dwie półki tego bo za 200zł ciężko to sprzedać, teraz widzę, że ma po 100zł na allegro wystawione z B6tek. Ukraińcy przyjeżdżają po nie i po pompy od 2.5.

Turbo podmieniałem, ale wszystkie które mam mają luz promieniowy. Czy tak jest w audi? W fordzie nie ma żadnego luzu...
Po zgaszeniu silnika czuć spalony olej, i na 99% obstawiam olej który cieknie na gorącą stronę i przez to znika olej, oprócz tego podanego do kolektora dolotowego.

Za rady typu sprzedaj...oddał na złom serdecznie dziękuję. Interesują mnie opinie bardziej konstruktywne. Jestem inżynierem i pragnę dogłębnie zbadać owo zjawisko.

I nikt nic znów nie wie???? Czy nie chcecie zdradzić tajemnic mechaniki.....albo jedno albo drugie.....
odnoszę wrażenie że nikt tutaj nie ma pojęcia o mechanice.....
wiem co jest przyczyną dymienia, otóż to są uszczelniacze zaworowe Panowie eksperci, olej dostaje się do wydechu jak i do komory spalania.
Po odpaleniu ściekający olej powoduje białą chmurę, przez około 3-4 sekundy.
Natomiast potem spaliny są czyste.

Cieknący olej z zaworów wydechowych objawia się zapachem spalonego oleju i śladami palm na tylnej klapie samochodu, po prostu za pojazdem zawsze jest zawirowanie powietrza i cząsteczki oleju osiadają na karoserii.

A uszczelniacze "dostały" poprzez zapchany katalizator, turbo pchało a spaliny nie miały gdzie ujść....


Cała filozofia tego zjawiska.....i znów nikt nie potrafił rozwiązać problemu.....
2.5tdi akn.........RADA FORUM: SPRZEDAJ , SPRZEDAJ.......



buahahahaha fachowcy

a to tylko stary diesel...a strach pomyśleć gdybym miał problemy z nowym....
Pewnie rada: sprzedaj....

Zmiana samych uszczelniaczy może pomóc na krótko bo jak faktycznie 2L oleju Ci przez prowadnice uciekało to możliwe, że na nie też już czas ale pojeździsz to będziesz widział.

To po jakiego chooja tutaj siedzisz? masz starego lumpa, wpakowałeś sobie problem na głowę pod tytułem "najgroszy silnik Vaga ever" to się teraz z nim męcz, myślisz, że każdy Ci poda od razu rozwiązanie na tacy? większość ludzi z forum już się wyzbyła tego śmieciowatego silnika i nie chce im się znowu przypominać gehenny jaką przechodzili z tą jednostką, a to, że to mogą być uszczelniacze to chyba każdy wie kto liznął podstaw mechaniki, "Panie ekspercie..."

PS: Powtórzę, oddaj na złom bo to gówno warty szrot z tym silnikiem...

Jak ktoś lubi dłubać i chce dłubać w 2.5 niech dłubie, części do tego w cenie złomu tylko niech zmieni podejście do tego i nie pisze postów w jakimś roszczeniowym tonie. Wyjęty silnik z auta, rozbebeszony a nie zrobione uszczelniacze nawet i jeszcze pretensje

Żaden roszczeniowy ton.....po prostu skoro tyle osób miało a już nie ma takiego wynalazku, to opcja jest taka:
nie mają absolutnie żadnego pojęcia o tym silniku i jego słabościach i sprzedali jak to rada plemienia tutaj radzi....bo mechanicy się uczyli na ich pojazdach...a koszty są.

Nie jestem mechanikiem z zawodu, a to jest hobby, gumek nie wymieniałem, choć była taka możliwość,
trudno znów rozbiórka.....Za mało tym autem jeździłem aby wyłapać to, cały czas obstawiałem turbo i odmę.

Ale skoro tacy są tutaj fachowcy mogli też podpowiedzieć.....wymień uszczelniacze zaworowe, bo przy tym przebiegu i fatalnej odmie są do wymiany....niestety nikt tego nie podpowiedział....


Stąd moja opinia, pewnie ilość osób na tym forum, które mają pojęcie o mechanice tutaj można policzyć na placach jednej ręki....

...a ałdi jeździ, już ma 300tkm, żre olej i kopci po postoju. I zawsze to lepsza sieczkarnia V6 niź traktor R4.

Są też tacy co mieli te silnika, jeździli, sprzedali i nic nie robili. Dla mnie w tych silnikach najgorsze to ta nieszczęsna pompa, która umiera kiedy chce

Mam pytanie próbuje wyciągnąć silnik ze swojej a5 i mam problem z odczepieniem cięgieł skrzyni biegów manual 6. Mam pytanie czy da rade wyszarpać silnik bez skrzyni?

Wyciągnąłem silnik ze swojej audi i włożyłem go z powrotem ale nie wiem gdzie ma być jedna wtyczka 443906233. Dodam ze ona idzie za silnikiem ale nie mogę zlokalizować gdzie go wpiąć. Wie ktoś może gdzie należy go wpiąć?

Jakie kolory kabli?