.: AUDI KLUB POLSKA :.

Był już taki jeden. Na p.m.s jeden zawodnik napisał, że A8 4.2 pali mu po mieście 10 litrów. Jak mu napisałem, że to chyba lekka pomyłka to się obraził. Z resztą na AKP też był taki jeden. Swojego czasu Darm z nim polemizował.

Kiedys juz pisalem ze bralem sie z kolesiem, ktory ma 6-stke 155 PS i 35 tys przelatane. Jeden drugiemu nie mogl odskoczyc. Trzymalismy sie mniejwiecej rowno. Nie wierze w te gebelsowskie chipy. Wczoraj na banie nie moglem odskoczyc vektrze 2.2 DTI. Myslalem ze polkne kierownice. Mam alergie na ople. U mnie tak jak piszesz hamownia podstawa. Nie mam calkowitej pewnosci co do nowego softu. Sa zawsze jakies obawy. Czy silnik pochodzi przynajmniej jeszcze z 200 000 tys ? i jak bedzie wygladalo zuzycie paliwa ?

O silnik bym sie nie obawial, trzeba pamietac o chlodzeniu turbinki po palowaniu i spokojnej jezdzie na zimnej motorowni, a spalanie u mnie po korekcie softu u Mastersa spadlo o 1 litr. Oczywiscie tuner podciaga Ci dawke paliwa, ale autko gdy ma wieksza moc potrzebuje relatywnie mniej czasu na przyspieszenie do zadanej przez Ciebie predkosci pomomo zwiekszonej dawki paliwa faktycznie zuzywa go mniej, ot cala zagadka mniejszego zuzycia po podniesieniu mocy. Tyczy sie to oczywiscie w miare normalnej jazdy, palujac non stop aftko zechla oczywiscie wiecej niz przed softem

Jestem dzisiaj po rozmowie z mechanikiem od Audi. Mówił mi, ze na 100% w wersji 163KM zmieniona jest głowica i poprawiono wałki .

Wiec jak jest rzeczywiscie?

Pzdr,
TS

Czesc

Na nowych walkach mam okolo 40 tys km. W przyszlym roku zmieniam paski rozrzadu i zamierzam sciagnac pokrywy. Wtedy sie wszystko okarze czy znowu zbiera czy nie. Podobno mam juz te nowe walki. Zobaczymy, sam jestem ciekawy

rozbierz BCZ, BAU, BDG i inne podobne, a nastepnie odczytaj date z walkow...

Jeśli Twoja fura jest wyprodukowana przed rokiem 2003 i nie zmieniałeś głowic na nowy typ, to masz takie same wałki jak pierwsze AKNy z 97 rocznika - co najwyżej z minimalnie lepiej utwardzoną powierzchnią czynną. Ale to nie jest powód do zmartwienia, ponieważ wałki od początku były całkiem dobre, a przyczyna ich przyspieszonego zużycia leży gdzieś indziej (pomijając "ekologiczny" tryb serwisowy "LL").