.: AUDI KLUB POLSKA :.

https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a8-4 ... DxhGJ.html?

Nadgoplańska 15 a kruszwica

Ostrzegam przez tym autem i sprzedającym. Totalny szrot. Malowany z każdej strony, silnik w oleju, lampy w kawałkach tak samo jak kamery i radary. Ogólnie samochód wygląda jak by miał 400TKM.
Przez telefon 601166484 twierdzi, że bezwypadkowy. Przebieg na liczniku ponad 180TKM nie jak w ogłoszeniu.
Człowiek raczej niepełnosprawny intelektualnie choć przez telefon wydaje się normalny.

Po zdjęciach widać że przód w drzazgach, a Ty zdziwiony że wszytko połamane.
Nie wiem kto jest bardziej niepełnosprawny

Koleś jedzie po rozbity samochód, i robi drakę że jest rozbity.....coraz lepsze asy

Proponuję czytać ze zrozumieniem.
1. Pytam czy auto było malowane WCZEŚNIEJ i dostaję odpowiedź, że nie było a okazuje się że miernik pokazuje pow 200 to chyba sprawa jest jasna. Nie wiesz nie mówisz czy było czy nie było.
2. Pytam czy lampy są całe, ewentualnie pęknięte uchwyty, słyszę że są całe i jeden pęknięty uchwyt a w rzeczywistości są w paru częściach.
3. Przebieg jest inny niż w ogłoszeniu o 25tyś.
4. Pytam o VIN kłamie, że w ogłoszeniu podany poprawny, a różni się i podany do innej srebrnej A8.

Więc jeden z drugim mądrale czytajcie ze zrozumieniem. Kupowałem sporo uszkodzonych aut i "przód w drzazgach" oznacza czasami konieczność wymiany 4 częsci, ale jak ktoś tego nie wie to nie dziwię się że zatrzymał się na autach z lat 90tych ewentualnie początku 2000 Miłego weekendu

Widać, że przód polepiony do zdjęć, a te porobione tak, aby skrzętnie to pominąć. Wiadomo, że po takim strzale reflektory się rozpadają - to nie motoryzacja z lat 90atych, gdzie łamał się tylko uchwyt.
Lakier powyżej 200 mikronów może oznaczać trójwarstwowy fabrycznie, no chyba, że jest 300+, ale to znów zależy, czy 300, czy bardziej 800
Jedynie wał z Vinem zasługuje na potępienie, bo reszta jest do wywnioskowania ze zdjęć. Przebieg pewnie pasował to tej innej z Vinu.
Pozdro i powodzenia w poszukiwaniu wymarzonej fury.

Chcę zobaczyć powyżej 200 na AUDI 160 to jest maksimum szczególnie, że taki ostał się na części autka a reszcie rozrzut ponad 200. Inne marki mają powłokę np około 80. Jeśli widzę na jednej stronie 120 a na drugiej ponad 200 to sprawa jest jasna i nie ma co filozofować o 3 warstwowych lakierach.

Nie był szykowany do sprzedaży, po prostu handlarz bezczelnie kłamał w każdej kwestii. Nie bez powodu ten śmietnik stoi od ponad miesiąca. Jeśli było by jak mówił, VIN, nielakierowany, lampy całe, radary całe, przebieg zgodny ze stanem to wart byłby swojej ceny.
Ja się nie domyślałem powyższych rzeczy tylko wyraźnie powtarzał to w odpowiedzi na moje pytania kilkukrotnie co oznacza.

Po poprawnym nr VIN znajdziesz lepsze zdjęcia (choć i na nich jest specjalnie złożony) i widać, że był specjalnie "składany" do tych z otomoto. Czego oczekiwac po szrocie z US w tej cenie, który płynął za statkiem ?

Nie miałem poprawnego VIN bo gość się upierał, że jest podany w ogłoszeniu nawet jak mu dyktowałem potwierdzał więc to świadczy o tym co to za cep.
Auta z USA nie zawsze są szrotami, masz historię, masz uszkodzenia. Jeśli bierzesz auto po pierwszej szkodzie i nie będziesz mieć pecha to jesteś jakieś 15-20% do przodu.
Nie mówię, że gość szykował go do zdjęć tylko że to nieuczciwy frajet i tyle. Po to jest ten temat i ten dział, żeby takich tępić.

Jak dla mnie to jest kosmetyczne uderzenie,podjeżdżasz kompletnym wzmocnieniem ,podłużnice , błotniki pas . tam jest dużo regulacji wszystko się przyjemnie składa....ale jak ktoś 10-cio letnie rozbite krypy kupuje miernikiem ,i mu się 100 mikronów nie zgadza, to ciężko będzie coś znaleźć.

P.S Temat znajduje się w złym dziale
viewtopic.php?f=32&t=88079

Kosmetyczne, czy nie, ale jak chcesz to zrobić ze sztuką, dla siebie i zaczniesz zbierać części, za same plastyczki, mocowania, śruby, zaślepki itp pierdoły, które chciałbyś skompletować pęknie niezła sumka. Za same pierdoły ostatnio dla baby A2 pękło 3k z ASO i AT. Jasne, ze można tanio i na odpier.. ale tak się składa na handel.

Patrząc na ilość błędów w nazwie tematu nie do końca jestem przekonany gdzie leży prawda ...
Poszukiwanie auta za grosze z pretensjami do całego świata ...
Usuń ten adres z nazwy tematu, bo gdy sprzedawca go zobaczy to Ci sprawę wytoczy ...