Jerzy_G napisał(a):
Rozepnij kleme od akumulatora wepnij sie miernikiem pomiędzy kleme a przewód i sprawdź pobór prądu .Tylko pamiiętaj żeby wyjąć kluczyki ze stacyjki. Odczekaj kilka minut i zrób test. Pobór prądu nie może byc większ od 0,1 A.
Nie jestem 100%-owo pewien, ale o ile mnie pamięć nie myli to pobór prądu będzie wyższy od 100 mA. Kiedys widziałem gdzieś w sieci takie opisy ile może brać A4,A6 prądu na postoju. I wychodziło, że w zależności od "dodatków" zainstalowanych na pokładzie pobór może się kształtować od 0.2 do 0.6 A.
Ten przykład nie jest oczywisćie miarodajny, ale mój A6 zawsze odpala prawie natychmiast. Ostatniej zimy (a wiadomo jaka była zima) byłem się wspinać w Tatrach i wóz stał 8 dni na mrozie ok. -20 st.C. Po tym czasie zszedłem do Zakopanego żeby go trochę rozruszać. I był to pierwszy raz gdy musiałem pokręcić go ok. 8 sekund i słychać było, że rozrusznik pracuje znacznie słabiej. Myślę, że gdybym poczekał jeszcze tydzień to już o własnych siłach bym go nie odpalił. Z tym, że w tej historii mróz grał jedną z pierwszoplanowych ról w osłabianiu akumulatora.