.: AUDI KLUB POLSKA :.

dzieki, dyfer juz zakupiony dzieki pomocy Des-a

Po pierwszych testach na mokrym, śliskim asfalcie oraz na luźnych nawierzchniach jestem bardzo zadowolony.
Podsterowność auta została zredukowana. Ba! Jeśli za długo trzyma się gaz na skręconych kołach, to potem brakuje kontry - kilka razy zaliczyłem spina , poćwiczym, opanujem.
Bardzo wyraźnie czuć, że dupa się ślizga. No w końcu torsen zrywa przyczepność tam gdzie jest jej więcej.
Nie ma problemów z robieniem beczek, czy nawrotów.
Kolega, który jeździ z otwartym dyfrem musi posiłkować się zapięciem blokady przed beczką i wyłączeniem szpery po beczce.
Nie trzeba przeginać z gazem i ryzykować spina, żeby zapiąć ładnego boka.
Auto przy wejściu w poślizg jest mniej nerwowe niż ze spiętym dyfrem, a bardziej chętne do latania bokami niż na otwartym dyfrze. Można powiedzieć, że to taki złoty środek.
Na suchym w ciasnych zakrętach czuć minimalnie że coś z tyłu się stawia - samoblokuje
Bardzo ciekawym doświadczeniem jest sprawdzenie torsena na 'sucho'. Blokujemy lewą flanszę ręką i kręcimy wałem - prawa flansza się kręci, lewa nie. Torsen mnoży zerowy opór prawej flanszy i przenosi na lewą (nic nie przenosi, nigdzie nie jedziemy). Teraz delikatnie jednym palcem przyciskamy prawą flanszę i co? Torsen mnoży mały opór i przenosi go na drugą stronę, wyrywając nam drugą flanszę z ręki! Magia

Polecam wszystkim podmianę mechanizmu różnicowego i ciągle zastanawiam się czemu to nie wychodziło w serii???

Z niecierpliwością czekam na śnieg!



Co do instrukcji montażu to dodam (dla laików takich jak ja), że dyfer trzeba wybić z zębatki mechanizmu blokady, bo inaczej nie wyjdzie z obudowy. Warto też przed jego wyjęciem z obudowy odkręcić śruby na kole talerzowym, blokując flansze i wejście wału śrubami. Co do oleju to chyba nie mieści się tam 1,5L, bo trochę mi go wyrzygało.

Cieszy mnie Twoje zadowolenie

he a mi taki torsen leży w garage i chyba nie doczeka sie montażu do eSki

słuchajcie pany....
ja po prośbie...

Ponieważ sam ani zdolności manualnych ani czasu na takie grzebanie nie mam... czy znalazłaby się dobra dusza, która by mi to wykonała? Mam dyfer z S2, musze dokupić torsena z v8. Czy ktoś z Was, drodzy Klubowicze, wykonałby tą przeróbkę dla mnie?

Bo coś czuję, że tak to się skończy...

Leoś jak poczekasz do przyszłego roku to możemy zrobić to razem.
Prawdopodobnie będę od nowego roku pracował na dobre w Poznaniu, pomimo tego, że usilnie się przed tym bronię. I będę musiał tam mieszkać.
Mogę Ci w tym pomóc.

no .... to jest opcja

Leo, na superoes poznan torsenik w tylku obowiazkowy szczegolnie zima

na superoes tak, ale ja na tor poznań wjadę na dużą pętlę jak zamontuję suchą miskę.... nie chcę powtórki Alberta i paru innych aut.

Testowania ciąg dalszy...

Wczoraj testowałem torseny w warunkach 'śliskiej płyty lotniskowej' przy prędkościach dochodzących do 200km/h, w zakrętach 60-120. Opony na początku były prawie łyse, a po zakończeniu imprezy pojawiły się druty. Przez złą przyczepność opon chciałem skoncentrować swoją uwagę na pracy napędu, a przy tym za mocno go nie obciążyć. Zwłaszcza, że sprzęgło mam na wykończeniu.

Ale do rzeczy. Auto wprowadzone w poślizg przy prędkości ~80 nie wymaga dużo żeby ten poślizg utrzymać nawet bez dodawania gazu. Wychodzi gładko z poślizgu, bez nagłego odzyskania przyczepności na suchych partiach.
Wydaje mi się też (muszę poćwiczyć), że da się wykorzystać mocniejsze dohamowanie w zakręcie do tego, żeby tył zaczął wychodzić bardzo delikatnie na zewnatrz, a potem to już gaz. Na otwartym dyfrze można tylko zredukować płużenie przodu.
Był moment gdzie wpadało się z asfaltu do kałuży w ciasnym nawrocie na pełnym boku i nie było żadnego zaskoczenia w związku ze zmianą przyczepności.

Co jeszcze mogę napisać, żeby was nakręcić na dwa torseny?
Oś obrotu podczas kręcenia bączka przeniosła się z okolic przedniej szyby między przednie fotele. Więc siedzimy przed osią obrotu - czasami da się to osiągnąć na zablokowanym dyrze na wyprostowanych kołach.

Teraz czas na wymianę sprzęgła - ma ktoś komplet do 3B na sprzedaż w dobrej cenie?

Torsen blokuje i pozwala na napęd "jednym bokiem" co obraca samochód...
w przeciwieństwie do układów elektronicznych opartych na ABS/ESP które symulują blokadę hamując "uciekające" koło które działają do 40km/h torsen działa zawsze. Dla mniej wprawnych kierowców utrata bądź odzyskanie przyczepności po jednej ze stron pojazdu może się skończyć w rowie przy dużej prędkości na śliskiej nawierzchni.

A co do otwartego dyfra to jak "potargałem" torsena musiałem z konieczności włożyć serię i byłem załamany szczególnie przy ruszaniu w skręcie (włączanie się do ruchu) wyraźnie traci się napęd przez uślizg wewnętrznego tylnego koła. Wniosek: jak najszybciej zamontowałem następny torsen...

Co do blokowania się torsena to wyraźnie siła blokująca zależy od siły napędowej więc jak delikatnie manewrujemy to nie czuć spinania, ale wystarczy troszkę agresywniej operować sprzęgłem i blokuje się natychmiast.

Pozdrawiam!

A tu pięciominutowe podsumowanie testów na mokrym. Jakość słaba, ale jest parę ciekawych momentów.
http://www.youtube.com/playlist?list=PL54CDBA1BF5CD8AC6

Witam, podepnę się pod temat bo mnie strasznie zaciekawił,

ja co prawda nie mam quattro, ale mam skrzynie do naprawy, czy do mojego przednio napędowego 7A jestem w stanie zastąpić otwarty dyfer torsenem ?

Albo czy ktoś wie gdzie mogę kupić jakieś LSD ? Nie udało mi się nic znaleźć w tym temacie nigdzie.

na przód do skrzyni nie da się wstawić torsena zamiast mechanizmu różnicowego.
jeszcze jedno pytanie dla pewności do mądrych ludzi :
czy na flansze z v8 siądzie tylko przegub z s2? jaką średnice powinien mieć przegub na flansze z v8 i czy każdy przegub audi siądzie na każdą półoś audi?

doktur do skrzyni nie da się wstawić P&P torsena z dyfra V8, ponieważ otwarty dyfer ze skrzyni ma zakończenie sferyczne i takie samo gniazdo. Torsen ma kształt walca i właśnie to przeszkadza na zamontowanie go do skrzyni.

kuba2955 na flansze z V8 wejdą bez problemu przeguby z S2, ich średnica to 108. Niestety same przeguby nie wejdą na półośki z 7A, AHH, NG, itd ponieważ w nich przeguby mają średnice 100. W najmniejszych wersjach silnikowych średnica przegubu wynosi chyba 98.
Nie można zamienić samych przegubów, bo im większy przegub (np.: 108 ) tym większe zęby na wielowypuście a tym samym ich mniejsza ilość.
I tak przegub 108 ma wchodzi na wielowypust o liczbie zębów 28, przegub 100 włazi na wielowypust o liczbie zębów 33 ( mniejsze zęby ).
Dlatego też do dobrej konwersji dyferencjałów trzeba zaopatrzyć się w półośki od S2 lub dorobić na wzór.

czyli dyfer z v8 około 300-400zł, uszczelniacze z 300zł, pół osie xxxzł...ehh nie tak łątwo jak się zdawałoby

Najgorzej z dostępnością półosi od S2.
Można dorobić, koszt to ok 300zł za szt, ale do tego dochodzi jeszcze koszt czterech przegubów.
Uszczelniacz jest tańszy, coś ponad 200zł.

Pytanie z cyklu jak to jest zrobione:

1) Na co podawany jest napęd ze skrzyni biegów quattro???

Z tego co przeglądałem w etce napęd przekazywany jest na wałek, który atakuje z jednej strony koło koronowe przedniego dyfra a z drugiej strony wchodzi do centralnego torsena.

2) Czy to znaczy, że zawsze mamy napęd na przednie koła, a na tył idzie tylko tyle co przekaże centralny torsen?

No i tu pojawia się kolejne pytanie:
3) Czy torsen centralny ma koło koronowe, czy nie?
Z rysunków wynika, że nie.

4) No to jak działa taki dyfer, który napędzany jest jedną półosią, nie ma wirującej obudowy i przekazuje napęd na drugą półoś?

Rozbierał ktoś taką skrzynię i odpowie na moje pytania (potwierdzi albo poprawi)?

1. Cały napęd w Quattro wychodzi wałem drążonym (rurą) i napędza "kosz" torsena. Wałek atakujący przedniego napędu wychodzi z torsena i przechodzi wewnątrz rurowego wału skrzynii biegów.
Jest to unikatowe rozwiązanie opracowane przez inżynierów audi na podstawie rozwiązań napędu śmigła w samolotach.

2. Nie, napęd mamy zawsze na wszystkie koła, jak któreś zawiśnie zanika napęd na wszystkich.

3. Wpisz torsen w google znajdź obrazki przeanalizuj budowę, cały czas mamy do czynienia ze sprzęgiem zębatym ślimak/ślimacznica + połączenia ślimaczków kołami o zębach prostych.

4. Działa tak że napędzany jest kosz (obudowa) a wychodzą z niego dwie "półośki".

Pozdrawiam i polecam korzystanie z szukajek internetowych.

Słyszałem o tym drążonym wałku ale ani w necie, ani w etce tego nie mogę znaleźć. Rzuć linkiem.

Takie cuś znalazłem, ale nie ma tam koła koronowego...
http://www.s2forum.com/forum/showthread.php?t=48691

+zdjęcie z etki