.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na początku chciałbym wszystkich serdecznie powitać Jestem nowym użytkownikiem forum i mam nadzieję, że będę mógł na nim dzielić się opiniami, oraz zasięgać waszych porad
Piszę tutaj, ponieważ mam problem z zawieszeniem pneumatycznym w Audi Q7 z 2010 roku ( lift ).
Otóż po wyjęciu z bagażnika ładunku ( aż 30 kg... ) uniosła się na maxa tylna oś, oraz zaświeciły się dwie kontrolki. Pierwsza, która sygnalizuje skrajnie uniesione zawieszenie, oraz druga od ciśnienia w oponach.
Po włączeniu silnika mam dostępne wszystkie opcje ustawień zawieszenia. Mogę unieść auto najwyżej, ale już opuścić się nie da. Opuszcza się tylko przednia oś, a tylna zostaje na górze....
Cały myk polega na tym, że jak wrzucę do bagażnika około 50 kg to automatycznie tylna oś opuszcza się do pozycji środkowej, ale po wyjęciu towaru znowu przód opada, a tył pnie się na wyżyny i tam już zostaje...
Byłem oczywiście w serwisie AUDI i po 4 !! godzinach serwis stwierdził, że do wymiany są obydwa zawory spustowe...
Odpuściłem sobie ich wymianę po pierwsze dlatego, że są cholernie drogie, a po drugie dlatego, że jeżeli załaduje bagażnik to auto się opuszcza ( czyli według mnie zawory działają).
Proszę Was o jakąś poradę, bo sam nie wiem co z tym fantem zrobić. Dodam, że autko ma tylko 100 tyś przebiegu, a zawieszeniem bawiłem się może 10 razy od nowości...
Z góry dzięki za pomoc i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam !!

witam
przeprowadził bym kalibracji zawieszenia bez kompa nie da rady samemu
przywrócił bym nastawy podstawowe i obserwował
może pozycjonery lecą w kulki

Tylko, że jak byłem w serwisie to mechanik powiedział, że może regulować tylko przód, a tył nie chce się ruszyć...
Zdjął nawet przewody za zaworami i zawieszenie się nie obniżyło. Czyli tak jakby zawory się zacięły..
Dziwne dla mnie jest to, że zacięły się obydwa w tym samym czasie no i pozostaje kwestia tego, że przy załadowanym bagażniku auto się opuszcza..

w serwisach to rożnie bywa jak masz zaufanego człowieka to twój plus jeśli nie to sam odpowiedz sobie bywa możesz podrzucić zdjęcie gdzie konkretnie rozkręcił

z tego co wiem każdy amorek ma swoje niezależne zasilanie i zawór

Niestety zdjęć nie posiadam.
@haczyka8 zgadza się, każdy amorek ma swój zaworek
A może odłączenie akumulatora coś da ? Może zresetuje się komputer i coś to pomoże?
Tylko obawiam się, że jak odłączę aku to znowu na kompa będę musiał poginać..

skąd jesteś barti ?

sprawdz rozdzielacz przy kompresorze jest i zawór upustowy

@Pablo200
A gdzie szukać tego rozdzielacza i zaworu ?
Patrzyłem w okolicach sprężarki, ale nic tam nie widze....

sprawdz W ELSA w Q7 jest obok kompresora

A masz dostęp do jakiejś elsy online ?

Witam. Kończąc temat chciałbym poinformować, że jednak diagnoza z zaworkami spustowymi okazała się trafna. Zaworki wymienione, zawiecha chodzi jak powinna.
Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi!!

Witam, pacjent to Audi Q7 2009 po lifcie 4.2 TDI.

Zawieszenie zdaje się pracować "normalnie" tzn. auto podnosi się równomiernie w każdym trybie bez większych problemów.
Jednak są dwie sprawy, po skanie komputerem wyskoczyły dwa błędy:

01577 Switch-off Due to excessive temperature-upper limit exceeded
01583 Leak detected in system

Mechanik postanowił zrobić diagnostykę manualną w pierwszej kolejności tzn.
Napompował zawieszenie do maksymalnego położenia, pomierzył odległość każdego nadkola do podłoża i zostawił auto na weekend.
Po weekendzie nadwozie opadło równomiernie 2cm na każdym nadkolu.
Tym samym mechanik wyklucza że uszkodzony jest któryś z miechów.

Pytania:
Gdzie i w jaki sposób szukać usterki?
Czy te 2cm to może spaść przez 2 doby czy raczej nie powinno?
Proszę o porady jak podejść do tematu zanim kompresor zostanie uszkodzony.
Pozdrawiam

Wyraźnie Ci podaje, że ma nieszczelność. Pytanie czy i jaką dużą. A czy podczas postoju na normalnym trybie nie słychać aby kompresor cyklicznie co jakiś czas dobijał ciśnienie?

Nie słychać, albo ja nie słyszę. Ale raczej ta nieszczelność nie jest duża skoro pompuje i podnosi auto bez problemu, a i spadek 2cm przez dwie doby to raczej nie tragedia.
Tym gorzej bo trudniej bedzie to znaleźć. Pytanie w jaki sposób się teraz zabrać do szukania tej nieszczelności?

Zacznij od kompresora - może na którymś zaworku puszcza lub sam cewkozawór już ma jakąś nieszczelność.

Może to głupie pytanie, ale przeszukuje internety wzdłuż i wszerz i nie mogę znaleźć jak sprawdza się szczelność układu w zawieszeniu pneumatycznym.
To znaczy nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na mój problem. Znalazłem specjalistyczne spraye renomowanych firm które utworzą powłokę i będzie widać bąble powietrza, ale zastanawiam się czy takim sprayem można psikać po kompresorze ?
Czy możesz mi proszę podpowiedzieć jak się do tego zabrać? Czy wkręca się w te zaworki , albo zastępuje je jakimś barometrem żeby ustalić spadek ciśnienia? Czy może wtłacza się jakiś gaz do układu? Będę wdzięczny za podpowiedź.

Najlepiej i najprościej to wypiąć się z miechów i w to miejsce wpiąć vacuometr - sprawdzisz czy jest nieszczelność czy nie. I tak po kolei aż wyeliminujesz wszelkie możliwe miejsca gdzie może być nieszczelność.