.: AUDI KLUB POLSKA :.

kurrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!




ja w domu

Dojechaliśmy ok 18:00. Impreza jak zawsze owocna

Do następnego razu.

"Kurrrrrrrrrrrrrrrrr"

PS: 1430 km w 14 godzin (licząc ślimaczenie się do Śwagra )
Spalarnia w okolicach 7/100 a powrót przez Niemcy w strugach ulewy.
Średnia prędkość z Polski i Niemiec (+ objazdówka po Kronach) w/g FIS`a: 90 km/h.
Średnia ilość browarów na głowę: 18
Kurrrrrrrrrrrrrrrrr

My dobliśmy dopiero na 1.00

Opona wytrzymała Za to przecholowałem przy pewnym foto i był błysk

Impreza była bardzo przednia , za dwa lata jestem bardziej niz pewny ze bedziemy tam z dużo wieksza ilościa tego czegoś czerwonego

Podziekowania dla wszystkich za mile spędzony czas

dajcie jakies foty

Lubelskie S6 dotarło na 2 z minutami. bez przygód na szczescie.

Serdeczne dzieki dla wszystkich za swietną impreze, jest wiecej jak pewne ze trzeba to powtórzyć.

Wielkie dzieki dla PI-Jay'a za krótką ale treściwą wycieczkę i obiad we Wrocku, i dla całej reszty za świetne towarzystwo. POZDRO, DO ZOBACZENIA!

"bez przypału"

"Kuuuuuurrrrr" KORU wrocil przed 18:00 do Wrocka. Przejechalem B4 skromny dystans 1381 km Wrocław -Ingolstadt - Kronach - Wroclaw. Bylo wspaniale dzieki za mile spotkanie. Co widzalem i przezylem to jest moje. Pozdrowienia dla wszystkich racuchów z Kronach. "Futerko na pralce" to moj ulubiony tekst. )))

PS. Zdjec mam milition tarabajtow chyba. Pozniej cos tam wrzuce.

http://www.youtube.com/watch?v=KIq5x8-Q ... re=related
Muzyka dla przypomnienia sobotniego wieczoru.

Dzięki wszystkim za spotkanie, wróciliśmy bardzo spokojnie.
Poza trzema pajacami, którzy psuli opinie o polskiej ekipie było całkiem przyzwoicie.
Na szczęście w sobotę pogoda dopisała, ale i bez tego Kronach to mega zlot.
Prędkość przelotowa w pierwszą stronę 160-200, z powrotem ze względu na różne czynniki ( ) koło 140.

Zdjęcia są w fazie obróbki.

o 20-tej bylismy w domku ...

do zobaczenia za 2 lata .... KURRRRRR !!!

Dajcie jakies fotki lub filmiki, zaluje ze nie pojechalem ale niestety niefortunne zdarzenia mi to pokrzyzowaly. Napewno nastepnym razem

0:18 srebro pomykało już lubelskimi uliczkami Dystans z całej trasy Lublin Ingolstadt Kronach Lublin coś koło 2300 km

Mistrz autostradowej prostej Michaś też dojechał cały i zdrowy

Dzięki wszystkim za fajny weekend Pozdrawiam!

Olsztyńskie Coupe dojechało o 2 w nocy, Paweł jeszcze odsypia impreze a ja właśnie fotki wrzucam potem podesle linka. Dzieki za super impreze

Aaaa to było dobre Koru też prostował rure średnio co 5 km

Jako że nasi fotografowie jeszcze nic nie wrzucili, to wrzucę to co ja mam. Słaby aparat, słaby operator aparatu, litry wódki i miłość do 2,2T spowodowały że fotki takie nie inne. Ale zawsze coś na początek zanim chłopaki ze swoimi ravami się uporają. Ja ogólnie olałem cykanie moim aparatem, więc ciekawsze zdjęcia między innymi z imprez chłopaki dorzucą pewnie niedługo.


Kronach
http://pilachgt.fotosik.pl/albumy/764081.html

Ingolstadt
http://pilachgt.fotosik.pl/albumy/764088.html

turyści alex i emsi o 00.01 zanotowali przyjazd do dom. Nie obyło się bez zwiedzania Berlina.

Szerszy koment później

czekamy:)....

Dobra fotki wrzuciłem to opiszę wrażenia z wyjazdu. Jako, że wątki są na 3 forach na których jestem to użyję opcji kopiuj - wklej.

Ingolstadt: w fabryce nie byliśmy, jedynie muzeum i salon. Jeśli chodzi o muzeum to można zobaczyć sporo samochodów o których nawet się nie słyszało. Cena wejścia to 1 euro (słownie JEDEN), więc prawie za darmo!!! Na przyszłość jak będę jechał do Kronach przez Ingolstadt to pojadę przez Pragę z noclegiem, bo po 1100km i 19h podróży było się mocno zmęczonym. Dużo lepiej by się łaziło majać więcej sił.

Kronach: jeśli chodzi o miasto to jak to miasteczka niemieckie podobało mi się. Jeśl ichodzi o zlot to wyobrażałem sobie jakieś dużo większe pole i więcej samochodów. Jeśli chodzi o samochody to ja jadąc tu chciałem naoglądać sie urek i s2. I się nie zawiodłem bo było ich sporo. Ale samo oglądanie samochodów na zlocie jak dla mnie nie było czymś takim co bym miał pamiętać przez całe życie i się tym zachwycać. Bo samochody równie dobrze mogę na fotkach pooglądać. Najlepsze dla mnie na tym zlocie było to jak się tam bawiliśmy. Poznałem mega megafajnych ludzi!!! Śmiechu było mnóstwo, wódki jeszcze więcej. Gdyby nie CI ludzie z PL, wspólne picie, wspólna zabawa ten zlot nie byłby dla mnie czymś na co chciałbym się wybrać w przyszłości. Jeśli na każdym następnym zlocie będzie tak wspaniała ekpia, ja będę robił wszystko by znów tam się dostać.

POZDRAWIAM wszystkich i dziękuję za super wyjazd.
Ten od białej piżamy ;p

...no i jestem na akp. ja dotarłem koło godz. 21 do domu.. Imprezka była gruuba.. fotek mam cos kolo 1300 ale udostepnie je dopiero pod koniec tygodnia albo w nast. tygodniu ale bede sie staral wrzucic to bardzo szybko.. filmik sie sie znajdzie
dzieki wszystkim za imprezke

Jacuś a jak tam Twoje V8?

Może zrobimy jakiś krajowy "poprawinowy" spocik w podobnym gronie?

ja jestem juz chetny... tylko sie wyspie najpierw... moze byc w V8 nawet

Kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:]
No wróciliśmy do domu! Ale sytuacja z powrotem była nie ciekawa...znowu dużo problemów kurrrrrrrrr.:].........odpadnięcie pedału hamulca, wypadnięcie szyby przedniej przy deszczu, ucieczka gazu przy przednich fotelach:].. przeprawa przez Wisłe na wiosłach, itd.......wymagała bardzo twardych i poważnych decyzji..........nie mówiąc o bardzo poważnych problemach z opróżnieniem SZAMBY w trakcie jazdy na banie :D ....ale jazda była tego warta :d ...co prawda przez 2 w matematyce spowodowało szybkie zakończenie się browarów, ale ujmiemy to w następnym razem..... zwiększając zapasy do 100litrów.........
Pozdrawiam kurrrrrrrrrrr.................