.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panie i Panowie,

Potrzebuje malej pomocy. Zaczynam powoli dziadziec, wiec postanowilem sprawic sobie weekendowa zabawke do podnoszenia poziomu adrenaliny.
Zaczalem sie rozgladac za czyms ciekawym, standardowym i zdrowym w celu przygotowania do szybkiego przemieszczania sie po zamknietych trasach.

Jak myslicie, co prezentuje odpowiedni stosunek cena/waga/moc/prowadzenie?

Na razie w kregu zainteresowan mam:
Citroen Saxo VTS
Citroen Xara VTS
Toyota Celica GT4
VW Golf GTI
Skoda Felicia
Audi Coupe 2.3 20V
BMW 328
Fiat Seicento Sporting
Fiat Coupe Turbo
Honda Civic
Mazda 323 Turbo
Nissan Sunnty GTI-R
Opel Astra/Kadett GTE/GSI
Renault Clio Williams

Nie pogardze tez klasykami, jak Fiat 126p, Renault 5 Turbo, Fiat Ritmo, Fiat 127, Peugeot 205 GTI itp. Potrzebuje tylko wiecej informacji!!!

Szczegolnie cenne beda dla mnie opinie ludzi, ktorzy mieli stycznosc z konkretnym autem, choc nie pogardze ''urban legends''

Z gory dziekuje za wszelkie informacje i zycze milego wieczoru!!!

Nie ma tu wielkiej filozofii- szukasz lekkiego auta ze stosunkowo mocnym piecem, które nie psuje się na każdym kroku a części są w miarę dostępne.
Z tych co wymieniłeś warto spojrzeć w kierunku Saxo, 106 S16, Clio 16V/Williams.

Audi jest cholernie ciężkie, nawet po wybebeszeniu, wynalazki typu Fiat Coupe w ogóle sobie odpuść. Celica GT4, Sunny GTI-R, 323 Turbo to świetne auta, ale dwie dekady temu i teraz utrzymanie ich w stanie nadającym się do zabawy kosztuje krocie. BMW jest ciekawą opcją, ale zauważ że sześciocylindrówki jeżdżą głównie w drifcie. W wyścigach i KJSach zazwyczaj zobaczysz 318is ze względu na lepsze prowadzenie związane z niższą wagą przodu.

Ciekawą opcją może też być Sporting ze zmienionym już silnikiem na 1150 ccm.

GT4 i Sunny GTiR to są moje typy, ale znalezienie czegoś w dobrym stanie będzie wymagało wyłożenia sporej ilości gotówki
GT4 jeździ genialnie rownież bokami, spory potencjał.
GTiR krótki, dość nerwowy, raczej do jazdy na okrągło, ale jak go okiełznasz, to można i bokiem polatać ale na drodze demon.
Jest jeszcze Escort RS Cossie.
No i klasyczne EVO IV/V/VI.
Tania alternatywa to CC Sporting + turbo kit - jechałem czymś takim przy 190 adrenaliny masz tyle ze można się zes....

dzieki chlopaki, 318 to fajna mysl, choc ja myslalem o e46...
Cosworth za drogi, chyba, ze w MB 190 2.3 16v
evo IV i GTI-R duzo tansze...
jakie koszty moze generowac GTFour?
nie chce sie na ten projekt splukac, ale partnerka powiedziala, ze nie ma nic naprzeciwko samei idei
wstepnie myslalem o golym aucie za ok. 6000 pln, ale to w zagramanicy, wiec wogole nie ma to sensu przekladac na warunki w pl... za ta kwote moge miec ladne, 10-cio letnie saxo
musze tez brac pod uwage warunki dopuszczenia do startow, wiec swapy w wiekszosci wypadkow odpadaja, choc jeszcze nawet nie zdecydowalem sie na dyscypline...
starty w cz i sk, a nie pl. chyba nie trzeba tlumaczyc powodow, co?!
co myslicie o golfie gti? 2.0 150 KM, lub 1.8T?

polecam Celice turbo V generacji, auto dośłownie nie do zabicia, wszystko się chowa. Ja osobiście tym modelem tylko z silnikiem 1.6 zrobiłem 500tkm (w 92r kupiłem roczną) bez absolutnie żadnej awarii, jedyne co wymieniłem to spręzyny na przodzie i oczywiście eksploatacja oleje klocki itp i nic po za tym. Sylwetka ponad czasowa, ludzię się za autem b. oglądają.

Jeśli nie ma pomyłki w budżecie, to moja propozycja jest
http://www.rcwroblik.pl/Model+Spalinowy ... 3wodNV5YIw

Super zabawa, zawody też są, bezpiecznie, nie trzeba mieć licencji, wielkiego garażu z podnośnikiem.
I te 6k zł, starczy na wózek, dobry silnik do niego, wyjechał, aparaturę + pakietbstartowy, oleje do zawiechy, do dyfrów itp....

hej, nie no przepraszam, ale to ja chce sie wozic, a nie bawic modelikeim...
to bede moze robil, jak dzieci podrosna...

wlasnie znalazlem troszke podszykowanego williamsa z kupa czesci zamiennych, 150kkm i zamontowanym kublem sparco (bez homologacji fia, ale ktory jako nowy kosztowal jakies 6000) za 9000.
na razie sie zastanawiam, ale juz mnie korci!

celica tez jest poszukiwana

- E30 325i lub ETA.
- Jakiekolwiek quattro w B3/B4 z silnikiem > 150 KM.
- zbudować sobie lub zamówić u Derbiaka 80 b2 quattro z 4,2
- zbudować lub zamówić u Derbiaka 80 b2 quattro z mocnym TDI.

Osobiście będę optował za ostatnim rozwiązaniem jak już uporam się z wydatkami na budowach/inwestycjach. Króka skrzynia i z 600 Nm momentu zrobi swoje.

Seat Leon Cupra 1.8 Turbo - mały,lekki, silny szybki, dobra baza do modów, tylko jeden problem - w zakładanym budżecie kupisz tylko anglika, ale jak auto ma być do latania, to co za różnica ?

A czy to by dostało homologację?
Ja myślę 126p albo jakieś e30 (może być IS).
Znajomy z forum CFS zaczynał od malucha, teraz już zbudował bolid http://5turbo.com/

kiedyś znajomy posiadał clio williams (oryginalny z numerem seryjnym 43xx bodajże) 2.0 150KM zamiatało tym samochodem. mówił że przy lekko wilgotnym asfalcie miał problemy z trakcją. ja wiem że miałem z nim gimnastykę przy wymianie filtra oleju. ciasno pod maską:P

Trzeba zapytać kogoś kto jest w temacie, swoja drogą lepiej rzeźbić w czymś nowszym, niż w e30 czy 126p, te egzemplarze wymierają już śmiercią naturalną.

Pozdrawiam

witam ponownie,
leon w dobrych cenach- dodane do listy
celica zaskakujaco tania, wiec tu sie mocno sklaniam; ciekawe czy w razie czego nie poplyna na grubsza kase...
o swapach nie mysle, bo takim czyms sie nie poscigam, a jedynie po torze pojezdze... to mnie nie interesuje na razie
auto maksymalnie 20 letnie i musi byc w dobrym stanie
kierownica po zlej stronie mi nie przeszkadza- obyty jestem, a w cz mozna jezdzic praktycznie czymkolwiek
dobranoc

edit:
williams tez mnie korci; caly czas mysle o tym, o ktorym wczesniej pisalem; auto praktycznie gotowe do pierwszego startu, pootrzeba tylko klatki i pasow (ja chce 6-cio punktowe, bo nie lubie jak cos mi jajka uciska... ) jak po pierwszym cos sie wysypie, to bede grzebal i poprawial.

edit 2:
cupra dostepna tez w tdi 150 KM (Golf GTTDI)- to mi sie podoba!!!

Leon cupra tdi ma haldexa. fakt prowadzi sie genialnie i moc tez jest fajna zdrowy bedzie mial w seri jakies 160 km i ok 330 nm w tej budzie robi robote. Ale na poczatek kup sobie jakiegos francuza z mocna benzyna. latwiejsze w prowadzeniu. dzis stał na allegro 206 s16 (2.0 i 140 km)za 3000 zacznij od podobnego.

Z całym szacunkiem dla autora, ale jeśli planujesz za 6k kupić Celicę którą masz zamiar tyrać a nie doprowadzać do stanu używalności to ja mocno trzymam kciuki

dzieki za pomoc... popatrz sobie czym sie w cz jezdzi i ile tego jest. nie jestem krezusem i nie mam nieograniczonego budrzetu... chce sie pobawic, ale jednoczenie musze myslec o utrzymaniu domu na przyzwoitym poziomie! tak samo kupowalem ostatnie auto- rozsadnie- co z tego, ze moglem sobie pozwolic finansowo na allroada v8, jak musialem jednoczesnie remontowac dom, kupowac dla dziecka wyprawke itd.
smigaja ludzie evo X, ale rowniez trabantami! ja chce sie pobawic nierozsadnie, ale za rozsadna kase. budzet jest okreslony, a ja szukam porady przy wyborze auta, a nie komentarza idei.
jak juz pisalem, auto, bede kupowal poza pl. takie, ktore kosztuje 6000 w pl by mnie stalo 12-15k, a moze i wiecej, wiec ujecie kwotowe nie ma za bardzo sensu... i nie ma co na to patrzec...

edit:
w ktorym miejscu napisalem o tyraniu celica za 6k? i nie chodzi mi o wywod, o tym, ze mozna to wywnioskowac z moich postow, tylko rzetelna dyskusje- taka rodem z (nie)onetu

edit 2:

dlaczego uwazasz, ze jakis francuz bedzie latwiejszy w prowadzeniu niz haldex? przelicznik dla TD jest 1:1

Proszę uprzejmie:


Nie sugeruje to wykorzystywania w celach niedzielnych wypadów za miasto z rodziną




Na tej właśnie podstawie kilka osób stara się rzetelnie odpowiedzieć na Twoje rozważania.

Powiem Ci tez z własnego doświadczenia, że taki lekki francuz (Clio 1.8 16V, 106 S16 etc) w odpowiednich rękach potrafi złoić niejednego potwora 4x4 i 300 km pod maską Waga sporo poniżej 1000 kg i 120-140 km to naprawdę fajna i niedroga w użytkowaniu (nawet w miarę ekstremalnym) opcja.

Co byś nie wybrał- niech służy i daje frajdę

Ujeżdzam takiego leona na codzien a i 206 latam troche i powiem ze lepiej 206. leon prowadzi sie bardzo pewnie ale jak sie oderwie to ho ho ho trzeba miec juz troche najezdzone zeby ogarnac. ja do kjs chcialem wlasnie puga bo duzo tanszy w eksploatacji.

http://autospeed.com/cms/title_Peugeot- ... ticle.html

taki kupiony. 2004, jeden wlasciciel, 65tkm, mechanicznie zdrowiusienki i tylko kilka sladow po kluczach i porysowane fele

za niecale 12k

ogranicza to budzet na przerobki, ale juz standartowym da sie poganiac

jestem zadowolony! zobaczymy, co dalej...

edit:

aaaa, a celice gt4 185 z 1990 sprzedala sie za 5000, ale to nie ta klasa wydajnosci jednak- choc super klasyk!!!

Moim zdaniem Civic tez by dał rade