.: AUDI KLUB POLSKA :.

mirzylem dzis z Kajmanem za pomoca stopera czasy mojego autka dwoma sposobami ... pierwszy to tak jak jezdze na codzien czyli zmiana biegu przy 4500 rpm i drugi , zmiana biegu przy 5500 rpm czyli wtedy kiedy osiagam obroty mocy max.
i tak :

od 0 do 160 na gazie do 4500 rpm - 35,1
od 0 do 160 na benzynie do 4500 rpm - 31.6
od 0 do 160 na gazie do 5500 rpm - 32,8
od 0 do 160 na benzynie do 5500 rpm - 29.3
od 0 do 200 na benzynie do 4500 rpm - 53,4
od 0 do 200 na benzynie do 5500 rpm - 52,5

byl jeszcze jeden pomiar na gazie do 200 ale wyszedl powyzej 1 minuty ...

jednym slowem ... na gazie tragedia , na benzynie nienajlepiej ... dla porowniania Kajmana VR6 do 200 przyspieszalo w okolo 35 sekund o ile dobrze pamietam co mi mowil Kajman ... wniosek ... pracujemy dalej

swoja droga to zauwazylem ze cos niedobrego dzieje sie powyzej 4000 rpm ... tak jakby nie mial mocy sie krecic ... do 4000 rpm przyspiesza w miare ladnie .... inne spostrzezenie to to ze jak jade rowno na obr ok 2500 - 3000 i nagle dodaje gazu to czuc ze samochod przyspiesza a jak piluje go z gazem w podlodze to tego nie czuc , wrecz , wydaj emi sie ze samochod sie muli

Wniosek: trzeba założyć turbolader

nie , wniosek jest taki ze to nie jedzi nawet tak jak fabryka ... a i tak dobrze jezdzi jak na moje wymagania wiec trzeba tylko doprowadzic go do stanu fabrycznego i bedzie miodzio

Życze żeby jeździł jak daje fabryka bo to już jest git !!

ladne osiagi
ciekaw jestem ile ja mam do 200, nigdy nie miezylem..........

to sa osiagi mierzone stoperam wiec ich blad bezwgledny moze byc nawet do 3 sekund ale mi to dalo poglad na to w jakim stanie jest moj samochod ... swoja droga mierzylem sie kiedys G - techem i wyszlo mi 10.01 do 60 mil (96 km/h) i 17.45 na 400 m ... tyle ze wtedy mialem zwalona sonde lambda ... chcialbym sie teraz zmierzyc G techem zeby miec odniesienie ... tylko ze nie mam od kogo pozyczyc ... moze jak kiedys pojade do wawy bedzie ktos zyczliwy z G techem i pozwoli mi sie zmierzyc ...

Powiem Ci Hansik ze mam w moim 2.8 cos bardzo podobnego do 4000 jedzie bardzo ladnie mija gdzies tak 4200 i przestaje troche ciagnac -tez szukam, ale nie wiem co jest grane :-?
Jak do czegos dojdziesz to daj znac :zakrecony:

Najlepiej to by bylo jakbys odzalowal troche grosza na hamownie...
Cos tez mowiles ze bedziesz sie pozbywal katalizatora, zrobiles to juz?

Ja tez bym chcial doprowadzic moj motor do stanu fabrycznego. Te 113 dla 2.3 z hamowni mi bardzo mi sie podobaja. Wyjelem Kata, troche pomoglo ale nie na tyle ile bym sie spodziewal, poza tym zaczal mi litr wiecej palic??? Obawiam sie ze trzeba bedzie zrobic gore silnika...
Chyba ze ta rura zamiast kata nie spelnia odpowiednio swojej roli?
pozdro

hamownie mam w planach ale jak juz nie bede mial pomyslow co w nim zrobic zeby byo lepiej ... a kata jednego juz nie mam bo wydmuchalo i zostala mi sama puszka a drugi jeszcze jest ... przymierzam sie w najblizszym czasie na wywalenie tego drugiego kata i wspawanie w puszki po katach rur ... zobaczymy ile to da , mi sie wydaje ze wlasnie w gornym zakresie obrotow powinno dac duzo

Dokladnie u mnie po wywaleniu kata poprawilo sie tylko w gornym zakresie...
A ja mam problem raczej w dolnym zakresie obrotow, ciezko mi ta krowe ruszyc z miejsca i mykaja mnie na starcie samochodami w stylu Megane 1.4 co mnie bardzo boli...

U mnie w 2.8 ciągnie równo w całym zakresie obrotów. To chiba jest ok.

2.3 ma max moment 190 Nm dopiero przy 4500 rpm i wazy ponad 1300 kg wiec jezeli chodzi o ruszanie to jest kwestia techniki ale podczas jazdy to z tego co pamietam jak jezdzilem w cygarze to najlepiej przyspieszal dopiero od 3500 rpm ... 2.8 ladnie przyspiesza juz od 2500 rpm

A nie masz przypadkiem parownika do slabszych silnikow? Kolega mial taki problem w BMW 735 i jak zmienil na parownik na taki powyzej 200 koni mocy to autko bylo jak nowow narodzone..
Pozdrawiam

Nie znam się na gazie ale nie jestem pewien czy Hans w ogóle ma parownik ? (wtrysk gazu)

Moze chodzilo o mikser... :grin: :grin: :grin:
Ja tez gazownikiem nie jestem...

pozdrawiam.

mój ojciec ma c4 2.8 quattro i ona na pewno nie przyspiesza rownomiernie, od 4 tys. dostaje kopa i wydaje przy tym piękny dzwiek. a co do osiagów to gdzies czytałem ze takie autko do 180 km/h powinno mieć 32 albo 34 sekundy.

aha jeszcze jedno w 2,8 przy 4 tys zmienia sie długośc kolektora z długiego na krótki, moze to jest przyczyna spadku osiągów powyżej 4 tysiecy. Zmiana długości kanału dokładnie jest chyba przy 4200 obr/min, może to nie działa i dlatego nie ciągnie.

brawo OWOC za wykazanie się wiedzą.Właśnie przy 4200 zmienia się długość kanałów.Należałoby w pierwszej kolejnośći sprawdzić czy siłownik na podciśnienie działa a jest to bardzo proste:
1 otworzyć maskę i uruchomić silnik
2 dodać gazu ręcznie pod maską i sprawdzić czy siłownik poruszy dżwignią
3 wyciągnąć stosowne wnioski i naprawić ewentualną usterkę.
Wydaje mi się że na 90 % to jest problem pana H i M

U mnie w 2.3 10V NG jest ten sam problem....... że do 4200 ładnie a powyżej to żeby nie katować silnika bo już ryczy jak poje@#$% wogóle nie idzie odczuć mocy ani przyspieszenia .......... na benzynce lepiej ale nie mam nic wyregulowane po naprawie klapy spietrzajacej.......

terz szukam przyczyn osłabienia .....a swoja drogą to som parowniki do samochodów słabszych i mocniejszych :zakrecony:

U mnie coupeta szła pięknie w całym zakresie