.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej!

Mam pytanko do właścicieli samochodów z quattro.

Otóż w moim audi przy puszczaniu sprzęgła słychać takie metaliczne puknięcie, podobnie przy wysprzęglaniu, tylko ciszej.
Po bliższym rozeznaniu zauważyłem, że pukanie dobiega z wewnątrz wału kardana, za krzyżakiem

Może ktoś wie co z tym zrobić i ile to kosztuje?

Ja stawiam na krzyzaki. Podobno tego nikt nie regeneruje w audquattro (podobno oprocz niedzwiadka), a wec trzeba kupic kompletny wal. A to wydatek paru tysiaczkow. Moze ktos powie cos wiecej na temat regeneracji walu.

Jakie krzyżaki? czy mówimy o tym jednym krzyżaku na środku wału, a właściwie łączący jego dwie części? - jeśli tak, to nie to. Krżyżak jest OK, pukanie wyraźnie dochodzi z wewnątrz tylnej części wału.

Stawiam na "przeguby" na wale, u mnie jest to samo ale narazie sie za to nie biore, zaobserwowalem ze nie tylko u mnie tak stuka to czesta usterka w quattro, z tego co pamietam to Herbert kupil caly wal za 600 zł (nowy w ASO kilka tys. )
Podobno mozna z tym jezdzic a jak zrobisz to 50 tys. km i kilka szybkich startow,a znowu bedziesz to przerabial :grin:
Pozdrawiam
PS. same przeguby sa drogie, w kilku miejscach slyszalem ze pasuja od VW Transportera T4 cena 150 zł za sztuke.

Heh a moze luzy w tylnym moście, czego nie życzę :oko:

może to wam coś powie: łapię za wał, i delikatnie go obracam (na biegu) stuknicię dokładnie z wnętrza wału, tak jakby jakś zębatka o zębatkę załączała

Dokładnie mam tak samo, dziwne metaliczne stukanie niesie sie po calym wale, trudno zlokalizować, złap rękoma prze i za przegubem i poruszaj ........

Zresztą nie trzeba mieć biegu wrzuconego i to samo będzie :grin:

ile tych przegubów tam jest?
I mówisz, że to na ok 50 tys. starczy?
qurfa, a miało być te quattro takie trwałe...

Poczekaj zaraz się zlecą maniacy quattro i obalą moją teorie :grin:
"przeguby" sa dwa

No właśnie, gdzie jest ekspert Hansik???

Hansik zrobił taką reklamę i propagandę quattro ze powinni mu płacić od każdego sprzedanego quattro :grin:
Quattro jest dobre jak się nie zepsuje

sprzedajcie quattro, kupcie ośke.

Nie ma nic za darmo, quattro lepiej sie jeżdzi wiec czasem kosztuje wiecej nerwów i w ogóle.

[quote="tomecz"]sprzedajcie quattro, kupcie ośke.

Tomecz nie namawiaj ludzi do złego

Jak by quattro sie tak psulo to wiecej mechanikow by to naprawialo. A jak na razie to malo ktory sie za to wieznie bo sie boi. Spód Audi quattro wiekszosc to ogladala na zdjeciach a nie na zywca.

Jak ktos daje maszynie w dupe, strzela ze sprzegla itd... to musi sie liczyc ze zwiekszonym zuzyciem i zmeczeniem materialu. A rozwalic przegob w quattro to juz naprawde trzeba sobie niezle postrzelac... Predzej sie sperdzieli z przebiegu i to napewno nie po 50tys.

Sam naped jest o wiele wytrzymalszy od oski, wszyztko jest grubsze, wieksze itd.. Poprostu inne.

grubsze nie znaczy wytrzymalsze!!

w mojej audi tez cos stuka.................ale na szczescie mam zapasik

Po prostu ża dużo bąków na parkingu i tak się to kończy

stukac moze kazdy element w ukladzie przeniesienia napedu a to ze wal jest wewnatrz drazony powoduje mocna propagacje stukow i rezonans walu ...


a jak komus to przeszkadza i twierdzi ze sie zaraz rozsypie to nie sprzeda auto czym predzej , kupi sobie nowiutkie DU albo Fiata i przynajmniej jak bedzie odwiedzal serwis to nie bedzie mial problemow z walem .... poza tym zima auto bedzie go o wiele mniej kosztowalo bo dla bezpieczenstwa bedzie poruszal sie tramwajami .... jednym slowem : Audi quattro to samochod nie dla mieczakow

Zapomnij!!
U mnie słychac pukniecie z tyłu gdy "strzele ze sprzegła" a to chyba normalny objaw??
Jak dotąd nic mi nie puka przy normalnej jeździe

miki, to bylo dla niezadowolonych quattro-uzyrkowników

pozdrawiam wszystkich mieczaków!!!! sam nim jestem