.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na zdjęciu poniżej Krzyś szykuję sie do wyścigu na 400m. Osiągnął całkiem dobre i powtarzalne czasy - w okolicach 17,2 sek. Skoda, że nikt więcej nie startował, a o tym, ze nie było sie z kim napić nie wspomnę...

Zdjęcie zrobił _Marek, dzięki w imieniu prezydenta




Dziekuję za wszystko Krzyś...

a to dobre
pierw zobaczylem pawelo a dopiero potem krzysia

skucha! na tym zdjęciu w pierwszym planie masz Pawelo i jego A4TDi!!!
więc nie tylko Krzyś.
ale fakt osób z klubu było strasznie mało.
ja, jako że autko jest u lekarza, pomagałem na zlocie. siedziałem w przyczepie startowej i pisałem czasy przejazdów....kurde miejsce miałem super, ale aparatu mi brakowało.

Brawa dla Krzysia !! Widziałem że bardzo mu zależało na dorbym czasie, i chyba jest zadowolony

Dopsz, ale na drugim planie masz Krzysia, który własnie startuje (granatowe A3 1,9tdi). Pawelo sie wkręcił nielegalnie

pawelo znalazł sie zupelnie przypadkowo
ale niezle 2ch klubowiczy za jednym zamachem

coś słabo migel te czasy pisałeś bo z mojego lepszego pierwszego przejazdu nie pozostał żaden ślad na wynikach :zakrecony: :-?

i będę musiał znowu w czerwcu stratować, żeby "się sprawdzić" :oko:


Fajna fotka :oko:

Pawelo to już bardziej jakby należy do rodzinki TDI ojca Master'sa Nawet w podpisie ma odpowiedni odnośnik....

Ale Bogiem a prawdą nie ma sie co dziwić, wziąwszy pod uwagę listę obecności (nie tylko startujących) i auto-organizację TDI a naszą... Wstyd panowie, wstyd...
O ile jeszcze 1 maja było nieźle (pomijajac fakt ze ok 16-17 to juz nie bardzo było komu powiedzieć cześć) to tym razem był to pogrom :bardzozly: :zakrecony:
A ja miałem taka ochote posiedzieć dłużej, popić piwka i pogryźć kiełbaski.... :-x

Krzyś mogłeś wcześniej przyjść do naszej "stajni", sączyliśmy browarki zagryzając kiełbaską i sobie dyskutowaliśmy w miłym towarzystwie... na ploty i browarka nawet Piro przyszedł :oko:

potem musieliśmy się niestety przygotować do prowadzenia pojazdów :oko: więc pod "namiotem" pusto było...

do zobaczenia za miesiąc

Wiem, widziałem, nawet podszedłem na chwile i pogadałem z Master'sem ale potem tak mi sie troche smutno zrobiło... Ze człowiek jedzie 400km majac nadzieje na dobra zabawe a komus sie nie chce zrobić 30-40... Dobrze chociaz ze sobie wystartowałem, to naprawde fajowa sprawa, dzieki temu moj niedosyt sie znacznie zmniejszył I naturalnie zobaczymy sie 28 czerwca. No chyba ze moje autko dołaczy do unfali v-techu :grin: (to było tylko troche złosliwe, znam Tomka na tyle dobrze ze wiem ze nie odwala bardachy, mial po prostu pecha)

no rzeczywiście nikt :bardzozly:

czas ET+RT - 15,342