.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Od jakiegoś czasu zauważyłem ubytki w płynie (myśli oczywiście już najgorsze i wpisy w googla "uszczelka pod głowico koszt"). Zauważyłem jednak, że skrzynia jest ulana płynem. Podjechałem do mechanika, zajrzał z latarą, potem wział na podnosnik i faktycznie, skrzynia ulana, prawdopodobnie króciec poszedł się kochać. Wszystko spoko, zamienniki nie takie drogie (za 50 zł niezły mozna wyrwać już), jednak Pan mechanik powiedział, że dostęp tragiczny i trzeba... zwalić skrzynię na podłogę. Serio aż tak nieuchwytny on jest, że trzeba kłaść skrzynię na ziemie? Kilka tematów na forach popatrzyłem, sam zajrzałem, fakt faktem dostęp kijowy, ale nigdzie nikt nie pisał o ściąganiu skrzyni biegów, raczej o małej gimnastyce na silniku. Ktoś próbuje mi wyssać z portfela resztki (i tak już ostro poszarpanej w tym miesiącu) gotówki, czy to naprawdę tak skomplikowana operacja? Pytam, bo coś tam człowiek wiedzy zagryzł, czy to hobbystycznie, czy z jakichś tam własnych doświadczeń, ale to mi się wydaje nieco dziwne.

Super mechanik bez problemu wymieniasz cały kołnierz od góry, nowy kup w ASO, kosztuje ok 60 pln.

Ja prd..niedługo do wymiany cewki będą chcieli zrzucać głowicę

Dzięki wielkie za porady Panowie. Nie dam się naciągnąć.