.: AUDI KLUB POLSKA :.

quattro + automat i mocy nie poczujesz ale na hamownię warto jechać żeby sie przekonać.

A generalnie jak jest z hamowaniem automatu?

wbijasz trójkę i jedziesz bez kickdownu.

Ale coś czuję że z tym katem coś może być nie tak bo za głośno się wkręca aczytałem że to mogą być objawy zatkanego katalizatora no i dusi się na niskich obrotach czasem. Teraz wymieniam rozrząd i później będę dalej coś próbował ale muszę znależć lepszego mechanika Dodam że kolega ma a6 c5 2.5tdi 180KM (multitronik napęd na przód) i lepiej jeżdzi niż mój i to o wiele

Diesla nie porównuj, tam jedzie momentem z dołu.

Tak ale on nie tylko start ma lepszy...
Przejechałbyś się moją to sam byś stwierdził że zamula jedzie podobnie do Hondy Acord 2.0 z 93r.(albo 92r. dokładnie nie pamiętam ale też automat)

Jedź na hamownie zamiast kombinować. Ewentualnie chociaż zmierz 0-100, czy 100-200 i będziesz mógł porównywać. Jeśli to jest automat+quattro to faktycznie odczucia są takie że niewiele się dzieje. Poczytaj mój wątek odnośnie szukania mocy w 3.0:
viewtopic.php?f=27&t=125242

U mnie zagubione konie się odnalazły, ale nadal auto nie wydaje się specjalnie szybkie. Taki urok quattro+automat, że niewiele się dzieje chociaż wskazówka prędkościomierza dość dziarsko zmienia swoje położenie.

Według forumowej legendy i 4.2 w automacie nie jedzie więc co tu się dziwić

Czytałem ten wątek może rzeczywiście on tak jedzie ale dla spokoju lepiej posłucham rad i sprawdzę to na hamowni

Wystarczy spojrzeć w papiery, 10,5 do setki, to niektóre 1.6 robią. Niestety A6 z automatem to nie jest rakieta.

Mnie robi Skoda Octavia 2.0 TDI, ale już się z tym pogodziłem

10.5 to ma moje Clio 1.4 16V
Dla porównania, B5tka AMX objeżdża Paska B6 2.0TDI 170KM Variant o prawie długość auta - sprawdzone

Czyli nie pozostaje nic innego tylko czekać awarii automatu i robić swapa na manual?

Tylko przecież 4.2 w automacie nie jedzie a co dopiero 2.8