.: AUDI KLUB POLSKA :.

Widzę w vagu B1S1/B2S1 oraz B1S2/B2S2, ale te drugie nie mają żadnych wartości. W bloku 030 mają wartość 0 albo 100, a w pozostałych blokach pokazujących te banki jest 0. Dobrze wnioskuję, że są zatem wycięte?

Kontrole przechodzą na OK a po ich wycięciu powinno być OFF lub NOT READABLE czy jakoś tak. Ale może jak ktoś wycinał zrobił zwykłą emulację. Nie wiem jak to ktoś rozwiązał u ciebie. Już nie pamiętam i nie chce mi się postów cofać - fizycznie je masz te sondy czy nie?

Jutro rano będę miał auto na kanale to zobaczę czy jest jedna czy dwie sondy. Zrobiłem jednak wczoraj Logi dynamiczne i o ile status jest OK tak napięcie na sondach za katalizatorami cały czas wynosi 0 Napięcie sond przed katalizatorem zmienia się tak jak powinno. Wnioskuję zatem że ktoś coś robił w sofcie bo inaczej od razu powinien pojawić się check engine. Chyba dobrze rozumuje?

Jak masz 0 to są softowo wycięte.

Elegancko jutro jadę do tłumikarza i będziemy coś dobierać. Dam znać jak wyjdzie.

Byłem dziś u tłumikarza i tak: sondy fizycznie są 4, przy czym te za prekatami są na tulejach dystansowych. Tłumikarz radzi najpierw w miejsce rur po katalizatorach głównych wstawić 2 tłumiki w obudowie katalizatorów z takimi zwężeniami w kształcie gwiazdki w środku, żeby wyciszyć trochę wydech. Nie strumienica, a tłumik rozprężny przelotowy.

Taki o http://allegro.pl/tlumik-w-obudowie-kat ... 55599.html

Dopiero potem, jak efekt nie będzie zadowalający, brać się za prekaty i tam sugeruje downpipe z racji trudnego dostępu i małej przestrzeni.

No i teraz pytanie - takie coś może się sprawdzić czy mimo wszystko lepiej jakbym dał katy sportowe (100 lub 200) ale nie w miejsce prekatów, a w miejsce rur po katalizatorach głównych, czyli po środku wydechu, a za kolektorem downpipe? Ma to sens?

Jeśli zostawiasz prekaty to może i ma sens. Jeśli nie zostawiasz to niemają sensu bo są rozprężne co spowoduje spadki momentu obrotowego. Jak pisałem wcześniej układ wydechowy jest ciśnieniowy. Każde rozprężenie za kolektorami spowoduje zawirowania i opcję cofania się spalin.

Prekatów i tak nie ma, są jedynie puste puchy. Ten tłumik z linka który by wszedł w miejsce po katalizatorach głównych ma właśnie przewężenie do doprężenia spalin.

Czyli to nie są rozprężne tylko strumienica w obudowie katalizatora. Zapewne ma wypustki kierunkowe.

Właśnie nie strumienica , przelotówka z wytłoczeniem do doprężenia. Takie coś

Chyba że to strumienica tylko ładnie nazwana ?

To jest zwykły zamiennik kata. Ani nie dopręża ani nie kieruje strumieniem. Przetłoczenie jest tylko po to by delikatnie wyciszyć. W rezultacie guzik daje. Ja bym tego nie zakładał.

Ok czyli najlepiej katy sportowe i potem w miejsce prekatów downpipe. No to będę dawał znać.

Mały update. Idzie jak krew z nosa, ale idzie.

Na razie puchy po katalizatorach wstępnych zostały, ale wstawiłem 2 tłumiki owalne w miejsce katalizatorów głównych, gdzie teraz były puste rury. Miałem dać katy sportowe ale po przemyśleniu zrezygnowałem. Stara v'ka, bierze trochę oleju i boję się, że za jakiś czas musiałbym je wymieniać. Jest ciszej, trochę czyściej i ogólnie na plus, ale dalej słychać lekkie pobrzękiwanie z przodu. Waham się teraz czy następnie wstawić tłumiki końcowe Magnaflow 14829/14851 czy robić downpipe/katy sportowe, żeby wywalić te puste puszki. Wiem, że lepiej katy dla doprężenia spalin ale jak pisałem boję się, że będą szybko zabrudzone spalonym olejem i zaczną się cyrki z zapłonami. No i kwestia dostępu - w ciul mało tam miejsca A że i tak do tej pory nie miałem katów w ogóle i uważam, że auto zbiera się bardzo przyzwoicie... Będę dawał znać na pewno

Tłumiki: http://allegro.pl/tlumik-w-obudowie-kat ... 57597.html

Było tak: https://www.youtube.com/watch?v=Swg37F5aScE

Jest tak: https://www.youtube.com/watch?v=7R_QSPeFIpE

Wyszła prawie seria.

Co do spalania oleju, jesteś pewny że to silnik go wciąga a nie przez odmę trafia w dolot? ASNy mają upierdliwą odmę i trzeba dość często ją sprawdzać. Zawór tuż za ezektorem się lubi przycinać a dodatkowo separator oleju to podstawa. Druga sprawa nawet jak ciągnie olej to katy się nie usyfią jeśli raz na jakiś czas dobrze ja przedmuchasz na jakieś autostradzie lub trasie szybkiego ruchu.

Pierwsze o czym pomyślałem to odma i wymieniłem ją na nową (w sensie ten talerz, separator oleju). Ezektor - gdzie to?
Tutaj jednak obstawiam uszczelniacze zaworowe, a robiąc je grzech nie zrobić pierścieni. A to już grubszy remont
Autko ma 318 tysi przebiegu (realnego) i pali średnio ~350-450 ml/1000km. Raz łyknęła i ponad 600 ml/1000 ale mocno ją przytyrałem. Generalnie im szybciej i agresywniej jeżdżę, szczególnie na autostradzie - tym więcej pali.

Co do wydechu - kojarzysz czy da radę tam wcisnąć jakieś małe dwa sportowe prekaty? Tam na prawdę w cholerę ciasno.

Moja miała 325kkm (teraz prawie 400kkm) i pow 5k obr też chlapała. Ten silnik tak ma. To są wbrew pozorom luźno spasowane piece. Rozumiem, że fazatory szczelne bo tam potrafi nawet litr spierdzielić przy porządnym bucie jak oringi mają dość)

Prekaty są małe i ciężko tam jakikolwiek zamiennik wsadzić. Lepiej sprawdź czy kolektory nie są pęknięte skoro Ci cały czas rezonuje

Fazatory szczelne, sprawdzane przy okazji rozrządu. Mi zaczyna więcej pić powyżej 4 tyś. Ale... póki bierze olej, ale nic się nie dzieje, to niech pije na zdrowie

No właśnie z prekatami będzie zabawa, ale chyba wolę downpipe niż szukać używanych oryginałów. O nowych nawet nie myślę bo cena z kosmosu. Najwyżej jeśli poczuję, że coś nie halo, to będę myślał nad zmianą tych tłumików na katy sportowe. A kolektory całe, na bank puste puchy

Będę robił update. Zobaczę czy najpierw ogarnę przód czy wstawię końcowe magnaflowa.