.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Piszę w imieniu kolegi.
Audi A6 2002r Nie wiem czy tiptronic czy multitronic ale skrzynia 6-biegowa + R. Kupił samochód. Ale zauważył że na niskich prędkościach 40-60 często zmienia mu biegi. Samochód jakby się męczył. czuć lekkie szarpanie. Słabo przyspiesza od 0. Samochód płynie dopiero przy 100km/h.

1. Co może być za problem - czy to koniec skrzyni
2. Gdzie na śląsku - Katowice, Dąbrowa, Sosnowiec i okolice jest warsztat robiący skrzynie biegów automatycznei znający się na rzeczy

ASB PALKA - Mysłowice
AUTO MAX - Sosnowiec
SSerwis Jan Sopa - Czernica
Jakiś z nich polecacie

Może wystarczy zmienić ojej i filtr - oczywiście w skrzyni. Brat miał podobne objawy w 7serie i wymiana oleju pomogła.

Ostrożnie bym do tego podchodził. Czasem ruszenie oleju w skrzyni w której nie byl wymieniany niesie ze sobą fatalne skutki. Mialem tak w Saabie.

Panowie dziś wsiadłem do tego samochodu. Lecz czasu przejechać się nie było ale co dało się zauwayżyć na parkingu. Dodam że wedłus sprzedawcy (sąsiad) samochód był sprowadzony z Holandii i tam chipowany do 210 koni. Co zauważyłem, a użytkownicy 2,5 stwierdzączy czy to normalne.

Lękko wciskam gaz dochodzi do 3tys obr i szrpnięcie silnikiem chwilowy spadek obrotów i leci dalej taka dziuraw jednym punkcie. Prz pełnym dodaniu gazu tego nie ma. Ale co dziwnego zauważyłem jeszcze. Że nie ma znaczenia jak dodaje gaz czy do podłogi czy lekko wciskając obroty rosną tak samo - powoli. Jak dla mnie to nienormalne. Wciskając gaz do podłogi obroty powinny wejść szybko. A rozną powoli tak samo jak wciskając lekko gaz. Kolega mówi że ze skrzyżowania nie idzie ruszyć. Dodam że jest już umówiony z SSerwis JAN SOPA.

daj znac czy cos stwierdzili

własnie dziś kolega pojechał do SOPY

własnie rozmawiałem z kolegą. Był dziś u SOPY i zostawił samochód na dalsze oględziny. ZAŁAMKA TOTALNA. Samochód wyjechany prawdopodobnie skrzynia silnik wałki itp do roboty. Wstępnie SOPA orzekł 15000zł. Tak koledzy nie pomyliłem się 15tys zł.

Samochód kupiony miesiąc temu od sąsiada (świnia) za 30 tys zł, czy da radę coś uzyskać prawnie od niego - zwrot.
Sąsiad prawdopodobnie świadomy bolączki samochodu.
Dziś kumpel idzie na rozmowę do sąsiada
Co radzicie:
naprawiać, czy może sprzedać samochód za mniejszą wartość mówiąc o bolączkach i dołożyć te 15tys do kolejnego samochodu.
Na razie kumpel jest zdecydowany naprawiać? A jakie wasze zdanie?

Wałki nowe z dźwigienkami to koszt max 3 tyś zł.
Za co te kolejne 12 tyś?

nowe walki i hydr.to koszt 6 tys. + wymiana , mowie oczywiscie o orginale a nie o zamiennikach ktore pochodza 5 tys.km.

jak ja kocham 2.5tdi . Tak na serio to sprzedać to ścierwo zanim coś znowu sie wysypie, 2.5 to studnia bez dna, wyssie ostatnie poty z człowieka, a i tak bedzie mu mało...

Skrzynia.
Stan ogólny skrzyni i motoru klęska - jutro będę wiedział więcej

to brzmi jak Krysia opowiada co strasznego stalo sie Marysi
Jak latwo zauwazyc na tym forum obowiazuja troche wyzsze standardy zadawania pytan
- nie wiadomo co za silnik
- nie ma logow, listy bledow w ecu (bez tego to 0700wrozka)
- czy to tiptronic czy multritronic (to drugie to prawie pewne powracajace problemy to pierwsze jak padnie da sie naprawic)

W slepo jednak powiem, ze pod zadnym pozorem nie oplaca sie placic za remont 15 tys pln - za taka kase spokojnie mozna wpakowac do tego auta drugi (inny - sprawny jak i tanszy w serwisowaniu) silnik i inna skrzynie biegow a stare graty tez sa przeciez cos warte (czasem calkiem sporo jezeli akurat nie sa zwlokami)
Ktos kto kupuje niedomagajace auto (no chyba, ze jezdzilo jak strzala w momencie zakupu) swiadomie liczy sie z jakimis kosztami przywrocenia auta do sprawnosci - nie wybadal ile kasy trzeba na naprawe...
Pozdrawiam,
Przemek

Sąsiad pozbył sie zajechanego auta x, a nowy użytkownik zapomniał, że to Polska - sąsiad najbardziej cieszy się, jak drugiemu sąsiadowi coś się zawali, zepsuje lub ukradnie A może to tylko pech. Faktycznie nie wiadomo o jakie Audi chodzi - podejrzewam, że 2.5 TDI, a skrzynia ? - sześć biegów + R - w automacie to tylko multitronik, choć opis pasuje idealnie do tiptronika. Jeśli z 2002 to pasuje do AYM, który nie wykazywał epidemii wałków i pompy jak jego starsi "bracia" V6 TDI. 15 tys. zł - bardzo gruba generalka w multi to około 5-6 tys. zł, reszta to byłby dwumas, pompa, turbo (przebieg może około 400 tys. i po chipsie na 200 KM + ) i może klawisze oraz pewny G80 (za conajmniej 1400 zł) . Coś mi tu nie pasuje, ale nie znamy szczegółów, a więc trudno powiedzieć więcej - poczekamy na jakieś dane i bardziej szczegółowe info bo to fusy .... Współczuję bardzo wpakowania się na taką minę.
pozdr.

Jakbym miał zapłacić 15 kPLN, nie miał opcji oddania tego auta to bym sobie FULL SWAP na 4.2/2.8/2.7BiT zrobił.... w manualu.
Taniej by chyba sporo wyszło a i efekty powalające, nawet na GAZ by zostało.

chciałbym wiedzieć gdzie zrobisz wałki i hudraulikę + robocizna za 3tys - wez i sie chłopie obudz bo chyba przysnąłeś na chwile za taką kwotę jak dobrze poszukasz to kupisz samą hudraulikę i kiepskie wałki a gdzie reszta rzeczy potrzebna do wymiany , a gdzie zapłata mechanikowi - kolega nic nie pisze ze mechanikuje a wrecz przeciwnie i nie ma ensu go jeszcze bardziej dobijać cenami które nie są realne do zapłacenia za taką naprawę

uwazam ze 15 tys to bardzo duzo i o ile w zakup nie był wkalkulowany wydatek na w/w naprawe to kleska totalna i uwazam ze szkoda zachodu z tym - kupowac silnik np BAU robić przekłądkę na manuala i koszt powinien sie zamknąć w okolichach 10000 zł ale bedzie git i na wiele km spokój - oczywiście trzeba znależć dobry motor do przekładki z nie kupowac pierwszego lepszego smiecia z allegro za 2500 zł z przebiegiem 120000 km

tak czy siak współczuję a porozmawiac z sasiadem warto ale na zwrot kasy bym nie liczył , jesli w umowie była kluzula ze kupujący jest swiadom stanu faktycznego pojazdu w momencie zakupu i nie wnosi rozczen z tego tytułu do sprzedającego to nic nie wskuracie jedynie jesteście skaani na wojne ala Sami swoi

kolega właśnie mi powiedział że do zrobienia: cała hydraulika, rozrząd wałki, skrzynia. W dniu dzisiejszym będą dokładne oględziny.
Kolega zdecydowany jest naprawiać.
Pytanko: jeżeli to wszystko zostanie zrobione, to jak długo pojezdzi się tym samochodem. O co dbać i co ile wymieniać. Czy taka syatuacja się może powtórzyć.

Uprzejmie prosze Nie karmic!!!
Pozdrawiam,
Przemek

Przemek74 jest super pomocny. Nie chodzi o te gruszki, ale po coś tu wlazł

kolego ... na ile starczy trudno powiedzieć jesli bedzie dobrze zrobione (zdjąc obie głowice , zrobic gniazda zaworowe ,zawory, planowanie, wymienić przy okazji pierścienie na tłokach i panewki jesli juz robić dla siebie) i bedzie dbane i lany dobry olej to powinno starczyć na zawsze ....lub do nastepnej naprwy to jest 2,5 tdi tu sie robi dużo rzeczy i ma co sie psuć , proponowałbym zmienic rorzad , sprwdzić wisko bo lubi sie posuc , sprawdzić pompę vp44 (podobno jest przewidziana przez fabryke na 200000 km ) pytanie po co to wszystko ja bym zrobił tak jak ci napisałem wyzej czyli swap na 2,5 TDi ale BAU i bedziecie mieli względny spokój a cena napewno wyjdzie nizsza niz naprawianie tego złomu oraz przekładka na manual