.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam !
Zauwazyłem, ze wentylator chłodnicy pracuje mi w aucie coraz częściej, mimo iz temperatura na blacie nie przekracza 90 st. ( nagrzewa się dość szybko i cały czas oscyluje w granicach 90 st. )
Co ciekawe wentylator włącza się tez podczas jazdy
Nie mam bocznej osłony chłodnicy, oddzielającej chłodnice od komory silnika ale czy to ma az taki wpływ na chłodzenie i to podczas jazdy ?
Co chłopaki sugerujecie ?
Ps.
Moze ktoś z Was ma tą boczną osłonę albo wie, gdzie i u kogo taka się wala po kątach - chętnie odkupię.

u mnie jest osłona. pierwszy bieg wentylatora załącza się przy przy 93 st. jak wymieniałem chłodnice i kupiłem trochę większą (od 2.2 turbo) i przez jakiś czas śmigałem bez osłony to faktycznie wentylator częściej chodził....

Ja też mam osłonę ale jak jest ciepło to podczas jazdy też się wentylator włącza.

Czyli co ? tak ma być, czy tez masz coś z chłodzeniem ?
Miałem parę lat temu C-3, 1983 r 1.9 WH, tam nigdy nie było potrzeby zeby się wentylator włączył.

Miałem 2,3 NF z osłonami i wiatrak w lecie pracował niemal non stop, nawet w trasie mu się zdarzało.

ja jednak myślę, ze osłona napewno zredukuje czestotliwość działania wentylatora podczas jazdy, a podczas postoju to i tak bez znaczenia. a na obudowie wentylatora masz takie plastikowe klapki. jak mi kiedyś jedna wypadła to wentylator częściej chodził i trudniej miał zbic temperaturę.

Powiem ci że nigdy z chłodzeniem nie miałem problemu. Silnik osiąga swoją normalną temperaturę i tak trzyma.

W lecie natomiast jak jest ciepło to wentylator dosyć często się włącza nawet podczas jazdy. Nie sądzę, że jest to jakiś problem. Z jakieś trzy lata temu wymieniłem chłodnice bo była już taka nie za specjalna. Wentylator dostał trochę luzu, ale tylko trochę dalej się włącza.

Właśnie się zastanawiałem po cholerę one tam są ? Na chłopski rozum ograniczają przepływ powietrza przez chlodnicę, chciałem je teraz zdjąć i zobaczyć jak będzie, ale po Twojej wypowiedzi raczej je zostawie
Dzięki chłopaki, uspokoiliście mnie trochę .

Witam jestem nowy na forum i miałem podobne obawy co do układu chłodzenia w moim cygarze 2.3NF. Nie żeby od razu siągać osłone bo wiedziałem do czego służy, ale podczas jazdy a szczególnie mulącej silnik łapie mi 105 stopni i wentylator szumi, temperatura spada trochę(102) i znowu to samo. Ale wystarczy że jadę więcej niż 60km/H na 4tym biegu i już spada do 95. Z tego powodu wymieniłem chłodnice, włącznik wentylatora, i nagrzewnice . Po za tym że już nie ubywa mi płynu i nie kapie mi na buty to nic się nie zmieniło. Jutro będę "uwalniał odme" i sprawdze czy faktycznie to ma wpływ na rozgrzanie silnika bo na forum Audi 80 o tym czytałem. A pytanie to Czy mój układ chodzenia działa prawidłowo czy coś się wali. Spalanie gazu 14litrów nie ważne czy oszczędnie czy mocno z resztą oszczędnie nie potrafię.

No to do kompletu został Ci jeszcze do wymiany termostat.

No widzisz zapomniałem o termostacie znaczy się dopisać go do listy wymienionych rzeczy. Założyłem Wahlera w sumie termostat poszedł na pierwszy ogień. Znaczy coś z układem chłodzenia jest nie tak?? Czy jest to normalne. Mój znajomy też ma cygaro tyle że z silnikiem KU w sumie to samo co NF tyle że bez sondy i nastawnika przy wadze a temperatura zachowuje się podobnie.. Pozdro dla Pucka i fabryki AMEX.

Podczas postoju auta z zapalonym silnikiem gdy wentylator pracuje i masz te 105 stopni na zegarach to czy płyn sie gotuje ? Słychać bulgotanie ?
Jeśli nie, to moze tylko zegar przekłamywać, w końcu to nie jest termometr.
To, ze temperatura spada podczas jazdy, to jest normalne w końcu po to jest chłodnica, tyle ze nie powinna spadać zbyt nisko. Jak są duze wahania temperatury między postojem a jazdą, to nie jest zbyt dobrze dla silnika - byc moze stąd masz takie spalanie ( powinien spalać trochę mniej ) winny temu jest termostat.
Thenx

Termostat nowy jest zmieniałem z dwa tygodnie temu. Spalanie myśle że norma pod moją nogą bo w Hondzie Civic 1.3 16v utrzymywało mi się na poziomie 12L.Ale nie o spalaniu tu mowa. Jeśli nie włącza mi się pierwszy bieg (tak myśle) to jak jest przyczyna. Woda nie bulgocze na pewno powiem więcej że mogę po woli odkręcić korek w zbiorniku i nic nie pryśnie mimo tego że węże mają te swoje 1,5 bara. Poziom płynu może podskoczyć z 1.5cm ale żadne bańki nie lecą po prostu zjawisko rozszerzalności temperaturowej.

jak kupiłem audi kilka dobrych lat temu to też byłem przerażony wysoką temperaturą cieczy, mechanik powiedział mi wtedy, że one tak mają i lubią wysoką temperaturę he he... ale wysoka temperatura i ciśnienie jej towarzyszące robi swoje z przewodami, nagrzewnicą i chłodnicą... po wymianie tych elementów postanowiłem cały układ zalać płynem o wysokiej temperaturze wrzenia 134st. PRESTONE i jestem zadowolony polecam ten płyn

klapki na obudowie wentylatora podczas jazdy powodują swobodny przepływ powietrza przez chłodnice, a gdy wentylator się włączy klapki opadają i wentylator sprawnie wciąga powietrze przez chłodnice...
niemcy nie są głupki i nie wsadzają niepotrzebnych rzeczy pod maskę....

No to na to wygląda że mi zegar trochę dodaje. A z tymi klapkami to prawda święta prawda. Jak kupiłem swojego smoka to klapki były podwieszone na drutach . A teraz już jestem spokojny bo po wymianie chłodnicy i nagrzewnicy musiałem uzupełnić układ wodą tak że temperaturę zamarzania mam koło 18 stopni i nic się nie gotuje.Czyli jak mówił kolega ten typ tak ma . Podczas ustabilizowanej jazdy powinno być chyba 90 a ja mam 95.

Uruchom zimny (chłodny) silnik i niech się nagrzewa. Co jakiś czas sprawdzaj temperaturę węży wodnych - jak dolny zrobi się równie gorący jak górny, to znaczy, że termostat zaczął się otwierać. Czyli zegar ma pokazać ok. 90 (a dokładniej: 87 st).

Będzie wiadomo, czy zegar pokazuje dobrze (przy założeniu, że termostat jest dobry).

No widzisz kiedyś mi to po głowie chodziło ale jakoś zaniechałem ten patent. Jutro tak zrobię. Bo wydaje mi się trochę dziwne że w zimny wieczór temperatura po trasie przy jeździe 100km/h(mam mało gazu normalnie jest 140)
trzyma się 95.

Aktualizacja posta. Sprawdzone, termostat puścił płyn dopiero gdy na cyferblacie było 96stopni. W piątek przeszczep wskaźnika jak to nie wyda to zmiana czujnika.