.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam małą a nawet dużą zagadkę wymieniłem ostatnio w mojej a8 kompletny rozrząd pasek, rolki, pompa wody + pasek micro-v od alternatora wraz z rolkami czyli cały przód silnika praktycznie. Po wymianie silnik zaczoł dziwnie sie zachowywac a mianowicie po rozgrzaniu sie motoru do teperatury roboczej zaczyna strasznie hałasować.Jakby samoregulatory , olej odpada jest nowy myślałem że żle poskładany jest rozrząd może przestawiony o 1 ząb czy cos takiego.Ale autko pali na dotyk, przyspiesza rewelacyjnie tak jak przed wymianą rozrządu nie kopci ani nic sie nie zmieniło poza tym że tłuka sie na potege samoregulatory bynajmniej ja to identyfikuje jako samoregulatory.Podłączałem auto pod komputer żadnych nieprawidłowosci spalanie,mieszanka wszytko na 6+ więc nie wiem czy ot tak siadły szklanki i zaczeły hałasować czy co to może być.

Niewiem jeak jest w 4,2 bo niemam etki przy sobie ale w 2,8 w każdej z głowic są zaworki olejowe i gdy padną to dźwięk jest jak by tłok walił po świecach dosłownie.Zdejmij pokrywe zaworów i zobacz czy na listwie na tej na której pracują wałki rozrządu jest śrubka na klucz 10mm albo torx. jeżeli tak to zobacz czy sie nie rozleciały te zaworki bo w 2,8 to jest dosyć częsta przypadłość,,,lubią sie nawet zawieszać...

Dzięki za info pozdro

Dawno mnie tu nie było a8 dawno sprzedana miałem już parę innych samochodów od tamtego czasu. I zapomniałem o tym temacie całkowicie,wracając do początku to po wymianie rozrządu zaczęło coś stukać w głowicach po nagrzaniu się silnika.Pomysł padł na łożysko igiełkowe od napinacza paska że się blokuje i źle napina pasek.Wymieniliśmy 600zł. aso nie ma w zamieniku i nic:(.Potym padło na koła zębate rozrzadu widać było że pasek w nich jest nie do końca ciasno usadowiony były już trochę wyrobione aso 900zł. i nic:(.Zgłupiałem wymieniliśmy jeszcze taki amortyzatorek co niby tłumi drgania paska rozrządu i nic:(.Osiwiałem bo już nie wiedziałem co to mogło być. i został ostatni podzespół. Pasek niby nowy firmy GATES wiec markowa i dobra firma ale wymienilismy i co się okazało cisza jak makiem zasiał okazało się że wadliwy był pasek!!!! Dziwna sprawa ale po wydaniu prawie 4000zł. wszystko było ok

Pozdrawiam wszystkich

p.s. po wydaniu na te auto w 1.5 roku 11 tys zł. padnieta skrzynia,rewelacje z rozrządem itp sprzedałem autko w stanie perfekcyjnym a koles co ode mnie je kupił rozbił je 3 dni później .Ale muszę przyznać że było to najlepsze auto jakim jezdziłem taka płęta.

ładnie po kosztach poszedłeś...

to czemu sprzedałeś skoro auto w stanie perfekcyjnym i najlepsze jakim jeździłeś? takie auta sie przecież nie nudzą w 1.5 roku

Chciałem kupić s8