.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Pod prawie 3 latach bezawaryjnej jazdy pojawił się u mnie problem. Zaczęło się to zimą i początkowo było tylko na LPG mianowicie po przełączeniu na LPG silnik tak jak by dławił się przez chwilkę i potem wchodził dopiero na obroty. Po chwili sytuacja już przechodziła pojawiały się jednak delikatne szarpnięcia podczas jednostajnej jazdy. Każdemu zaraz nasunie się na myśl układ WN. Początkowo z PB nie widziałem problemu. Chcą rozwiązać ten problem do wymiany na pierwszy ogień poszły świece bo był już na nie czas. W między czasie sprawdziłem kable i cewkę - okazało się że cewka ma przebicie. Po wymianie świec pojechałem jeszcze do gazownika bo miałem akurat przegląd i tam wyszło że ze strony LPG wszystko jest niby ok, mapy nie rozjechane itp.

Później ociepliło się i problem zaczął być coraz poważniejszy. Jadąc na trasie nie ma jakiegoś większego problemu. Szarpinie sobie od czasu do czasu i tyle. Ale wjeżdżając w miasto i korki kiedy auto mocniej się nagrzewa pojawia się naprawdę duży problem. Silnik zaczyna szarpać i brak mu mocy i to zarówno na LPG jak i na PB z tym że na PB może delikatnie słabiej. Po wymianie kabli i cewki sytuacja jest identyczna.

VAG wywala tylko jeden błąd odnośnie mieszanki 561 ale jest to błąd sporadyczny i miałem go już od bardzo długiego czasu a auto chodziło dobrze.

Zrobiłem też jakieś tam LOGi ale są to moje pierwsze więc proszę o wyrozumiałość. Gdyby były potrzebne jeszcze jakieś inne to mogę zrobić,

Rozrząd był robiony ?

Na razie była jedna wymiana przy 120tyś. Aktualnie auto ma 175tyś.

Wspomnę jeszcze tylko że auto głównie ma problem aktualnie przy mocnym nagrzaniu i wolnej jeździe w korkach na przykład. Wtedy to szarpanie jest najbardziej odczuwalne. Jak ją trochę przegonie to jest niby lepiej, ale wydaje mi się że nie ciągnie tak jak wcześniej. Z wyższymi prędkościami nie ma problemu w sensie że da się auto rozpędzić. Odpiąłem jeszcze przepływomierz i przejechałem się. Moc była podobna, czyli tak jak by jej brakowało i wydaje mi się że również pojawiły się szarpnięcia. Nie było ich przy spokojnej jeździe, ale auto też nie było tak nagrzane.

Wieczorem odpiąłem aku, sprawdziłem co się dało i zobaczymy jutro co będzie.

miałem podobną sytuację założyłem nowe świece i filtr powietrza i ustało. Może spróbuj tego u siebie

Na Logach za bardzo się jeszcze nie znam ale z motoryzacji noga nie jestem Filtr powietrza, filtry gazu, świece, przewody i cewka wymienione. Od tego zawsze trzeba zacząć.

Po wczorajszym resecie kompa dzisiaj zrobiłem 30 km i nie zauważyłem żadnego szarpnięcia, z tym że była to raczej trasa więc nie mówię że jest ok, to dopiero się okaże. Wdzięczny byłbym gdyby ktoś rzucił okiem na te logi.

Witam, Ja posiadam a4b5 1.6 avant. Na poczatek powiem ze mam podobne objawy tzn. jak silnnik zlapie troche temp. to zaczynaja sie szarpniecia potrafi tez zgasnac na biegu jalowym i wtedy ciezko odpala tzn. trzeba chwle pokrecic. Na komp. wywala blad czujnika obrotow silnika. swiece kable filtry wszystko powymieniane. Czy komus pomogla wymiana tego czujnika bo jusz szkoda mi kasy na wymiane wszystkich podzespolow

błąd czujnika obrotów silnika zawsze będzie wywalało na zgaszonym silniku , znika po uruchomieniu go , coś jest nie halo z dawką paliwa , albo sonda lambda albo czujnik temperatury , lambdę można sprawdzić wypinając ją , wtedy dawkę ustala ecu z pamięci , czujnik temperatury drogi nie jest można wymienić samemu . wpiszcie w szukajkę "szarpie przerywa" będzie wątek o s6 c4 ,

Zdecydowanie do wymiany czujnik halla. U mnie w 2.8 30V ACK były podobne objawy na LPG przez to, że gazownicy-partacze podpięli sygnał obrotów do czujnika halla zamiast do cewki....

czujnik temp. i sonda lambda sprawdzone i jest ok a co do czujnika halla to musze spr. dam znac jak bedzie

Wpięcie impulsów w cewkę jest ostatecznością. Raz, że wpinając się w cewkę na silniku wielocewkowym osłabiamy jeden z cylindrów. Dwa, że impuls z cewki nie zawsze jest miarodajny w każdych warunkach pracy silnika.

Poza tym koledzy proponuje sprawdzić obwód przewietrzenia zbiornika paliwa. W swoim ADR miałem podobnie, robiłem filtry, WN, uszczelniałem podciśnienia itp itd a okazało się, że zaworek EVAP na filtrze powietrza nie działał. Zamknąłem go mechanicznie i teraz mam spokój. Eleganckie obroty jałowe, dobre wyjście i brak szarpania i błędu dot. składu mieszanki.

zagadka rozwiązana czujnik polozenia wału korbowego koszt 140zl i po problemie dzieki za podpowiedzi pozdr.

Wracam do tematu bo minął rok a problem niestety nadal nie rozwiązany. Raz auto jeździło lepiej raz gorzej. Na przykład wysrał mi się zawór EVAP, auto było nieco może bardziej zmulone ale kompletnie nie szarpało. Był czasami okres że chodziło lepiej a czasem gorzej. Ostatnio jednak zmieniałem rozrząd (stary nie zgrywał się według znaków tak jakby był przestawiony o ząbek). Wymieniłem rozrząd, ustawiłem na znaki ale jest gorzej niż było. Teraz jak się rozgrzeje (a w zasadzie chyba jak zacznie pracować sonda lambda) to auto chodzi tragicznie. Muli, szarpie, przerywa, czasem chodzi tak jakby brakowało jej paliwa ale dzieje się tak samo na PB jak i na LPG.

O dziwo robiłem ostatnio długą trasę. Pierwsze 200 km w nocy przy dużych mrozach było bez problemu. Jedynie jak przystanąłem to po ruszeniu szarpnął 2-3 razy a potem było ok. Wracałem popołudniu kiedy było już cieplej i było ciężko. Głównie przy wolnym przyśpieszaniu, bądź jeździ 50-60 km/h. Przy deptaniu i po wyżej 3tyś obrotów w miarę szło jechać ale dół tragedia. Odłączyłem w czasie jazdy pompę paliwa (może wtryski puszczają i zalewa go dodatkowo PB) ale było bez zmian.

Rozrząd po wymianie sprawdzałem kilka razy no i jak byk jest według znaków na wałku rozrządu jak i na kole pasowym wału.

lewe powietrze ??:) pomacaj wężę. na zimnym leci dobrze bo ma zimne powietrze a jak się grzeje, to powietrze bierze z dziur (gorące powietrze, zamiast chłodniejszego z filtra) i może takie cyrki robić. u mnie były przewody podciśnienia walnięte te co idą do przepustnicy i jedna guma łącząca kolektor dolotowy z blokiem silnika. zeszła z kolektora od spodu - z góry nic nie było widać ale jak włożyłem palucha to cały w sadzy. wymiana tych "gumek" załatwiła sprawę.
też mam lpg

Odświeżę, rozwiązała ktoś problem z szarpaniem ?