.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jestem od niedawna klubowiczem i witam wszystkich serdecznie .

Właśnie się okazało że w moim nowo nabytym A6 przeskoczył rozrząd o cztery zęby i mechanik stwierdził że taniej bedzie wymienić silnik niż remontować .

Poradżcie proszę czy przy takim defekcie lepiej/taniej jest remontować czy wymienić sinik .

A6 C5 3.0 ASN 2003 rok

Pozdrawiam
BELO

zależy co dokładnie uległo uszkodzeniu...

A jakie objawy, na którym wałku itd.. rozebrane, wykręcić świece i obejrzeć endoskopem co tam w środku się dzieje.

Cisnienie trzyma na dwóch cylindrach 15 bar .
Pogiete popychacze .
Mechanik stwierdził że jak dół jest ok to koszt naprawy ok. 5000 pln

Na prawej stronie . Rozebrana jest tylko góra .

Koszt podobny do zakupu silnika, nie wiem czemu ASN są bardzo drogie, więc ja bym chyba robił swój, chyba że coś mu jeszcze dolegało...

ASNa mam w aucie no i chyba najlepiej takiego poszukać . Dobrze myślę ?

jeżeli dół jest zdrowy to nie wiem czemu mu wyszło 5000pln...
poszukaj samych głowic. ciekawe czy głowice podejdą od 2.8?

http://allegro.pl/glowica-glowice-audi- ... 04943.html
tu masz głowice. zadzwoń i dowiedz się czy są uzbrojone i ewentualnie powalcz z ceną

Czy dół jest zdorwy to się jutro okaże .
Wg relacji mechanika to pogiete są popychacze .
Czy w Twojej opnii 5000 pln to jest drogo za taką naprawę .

Nie mam pojęcia czy od 2.8 podejdą i czy tu nie będzie inna średnica tłoka ?
Pozdrawiam

Dzięki jutro poczekam na werdykt ( czy dół jest zdrowy ) i będę dzwonił.
Dzięki za podpowiedż

Pozdrawiam

Okazało się że dół jest zdrowy ale mechanikowi koszt naprawy podskoczył do 8000 pln !
Nie bardzo rozumiem dlaczego wszyskie zawory mają być wymienione wg. Pana mechanika .
Chyba wszystkie się nie pogieły ?
Pozdrawiam

Za 8tyś to kupisz anglika całego z tym motorem.

zmień mechanika, bo już teraz nie wie ile ma cię wykasować !

5 koła ok , ale 8 to juz przesada , w tym silniku 3 kafle to tylko tak z patrzenia , policz zawory hehe troche ich jest to jest v6 , mozna nie wymieniac tych nie pogietych ale jak ci sie urwie grzyb po tysiącu kilometrów to wtedy bedzie ci przykro bo kazałeś nie wymieniać , głowice w asn pewnie jedna ma pękniecie , albo nie ma i za tysiąć kilometrów okaże sie że ma ale i tak kazałeś nie wymieniać wtedy dopiero bedzie ci przykro
teraz masz wybór dziwka na dwa dni za 5 tysięcy , jazda autobusem , albo naprawa auta