.: AUDI KLUB POLSKA :.

a mozna ten element wymienic wczesniej ?

No jasne, że można dlaczego nie Tylko trzeba o tym poprostu wcześniej wiedzieć, że takie coś może się stać.

Auto zrobilo 620 km na wczasy slimaczym tempem w granicach 100-120 km/h i dojechalo. Nastepnie wrocilo ta sama droga z predkoscia juz "normalna" rowniez mocno pogonione przez trzy bramki na A2. Po naprawie zrobilem lacznie 1500km i na razie jest ok. Oleju nie bierze pracuje rowno ciagnie jak trzeba Jesli przez 20 kkm nic sie nie rozleci dostanie zapobiegawczo nowe panewki i zostanie w rodzinie

Po przeliczeniu spalania po spokojnej jezdzie do celu wypoczynku.... ze zmartwieniem stwierdzilem ze przy predkosci 90-110km/h przy raczej niskich obrotach i bez szalenstw spalil srednio 7 l na 100 km AFB spalal mi 7.5 bez specjalnej modyfikacji stylu jazdy. powrotnej drogi nie liczylem ale widze ze moze byc ponad 8 L

Przeczytałem więc się tym podzielę, co mam w mojej nowej firmie. 5 Passatów B7. wszystkie BKP 3 z DSG. W pierwszym turbina padła po 20 tys, potem silnik po 70 tys głowica - w tym z DSG, kolega jeździ szybko. Potem jeszce raz turbo. W tym którym ja jeżdzę z DSG głowica po 40, turbo 2 razy, płyn chłodzący stale, silnik wymiana po 93 tys..... tyle faktów. Wiem jak ten poprzedni kierowca jeździł gaz do oporu i DSG przełaącza biegi między 3 a 4 tys i silnik pada bo inaczej być nie może. DSG jest chyba dobre do mocnego benzyniaka lub diesla V6, ale tutaj to porażka. 5 Pasek na manualu i bardzo rozsądnie używany, choć jeździ szybko, ma teraz 85 tys i bez żadnych problemów, to tyle wieści z pewnej floty... wiec przy używwanym aucie to loteria. Acha BKP z DSG zejść na trasie poniżej 7L/100 km jest prawie nie realne, miasto ostrożnie 9,5, szybko 11.
A prywatnie mam A3 ASV 250 tys km i nie chce przestać jeździć (odpukać)

Witam panowie po dłuższej nieobecności. Po sprzedaniu swojego C5 AFB nosiłem się jeszcze do dziś z zamiarem kupna B7 2.0 tdi ale mi przeszło po przeczytaniu tego tematu. Chciałem kupić coś z rocznika 05-06 ale przy przebiegu jakie mają 150-200 tyś. sądzę, że może być wtopa a wiadomo że jeśli niski udokumentowany przebieg poniżej 100 tyś. to i niemiaszki cenią sobie auto. Dlatego podjąłem decyzję aby kupić B6 1.9 130KM. W tym przypadku wolę wydać więcej kasy za budę z mniejszym przebiegiem. I teraz pytanie co sądzicie o tych silnikach, czym się rożni AVF od AWX i czy jeśli kupię coś takiego z przebiegiem ok 100-150 tyś, to mam myśleć o tym ,że za chwilę coś się zesra? Wiadomo, że wszystko może się zdarzyć ale czy są jakieś elementy które przy tym przebiegu wybitnie potrafią podziękować za współprace? Może w ogóle podziękować audi i pójść w kierunku skośnookich? Ma ktoś doświadczenia z Toyotą Avensis i dieslami w nich montowanymi?

Pozdrowionka

Rozumiem ,ze najpierw zdemontowałes miskę olejową... jaki jest do niej dostep, wystarczy poluzowac na poduszkach?

Dzieki Bilo informacje - wykreslam ten motor z mojej listy - pozostają chyba tylko stare sprawdzone konstrukcje w benzynie 4.2 , 2.8 , 2.6 , 1.8T albo turbognoje 1.9 AFN, AVG od biedy pierwsze PD AWX - i to wszystko w C5 bo w C6 to faktycznie strach sie pchac ... to jest jakieś chore

Mechanior z ASO twierdzi że wszystkim wiadomo o tej wadzie, ale nawet jak się to stanie na gwarancji to OOOO i VW tego nie uznają...... tak że z własnej kieszeni klient płaci.

te 2.0 ... mialem w a3 170km - pekla glowa, roz...psula sie chlodnica spalin, padly pompowtyrski - kupilem 3.0tdi i mam spokoj

do czasu ...

Taaa, aż się wałki nie wytrą

w tych silnikach walki sie niewycieraja w 2.5 tdi tez pod koniec produkcji poprawili ta wade

taa, tak poprawili, że się nie wycierają tylko odpadają

cos mi sie obilo o uszy ze sie ukrecaja

Ja natomiast (serio) słyszałem że pękają - ale to takie plotki zasłyszane gdzieś tam - możliwe że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością

Eeee tam.
Dorbna różnica, czy się wycierają, czy pękają.
Są po prostu do niczego.
Jakby ktoś potrzebował to mu do takiego DYZLA mogę odstąpić wałek na 4 cylindry, od mojego ABK hahaha.

Gratulację dla autora tematu, że autko jeździ. Teraz ja Wam coś napiszę. Koncern VW naprawdę rzuca chyba tylko puste słowa na wiatr. Dowód, ależ proszę. Ostatnio sporo czasu spędziłem u mechanika który, obsługuje 2.5 Tdi V6 (u mnie w mieście robie się tego jak kotów na ulicach). Sama osobistość mechanika posiada A6 Avant z 03/04 motor BCZ. Silnik jest wyjęty, autko miało lekką kraksę i poszedł jeden wałek. Silnik pozbawiony jest płaszcza (dekli) więc postanowiłem się przyjrzeć wałkom w tym BCZ'ecie. To co zobaczyłem odebrało mi chęć do życia. Wałki na niektórych krzywkach miały ok 0.3-0.4 mm ubytków!!. Auto ma niespełna 160 tys oryginalnego przebiegu, serwisowane, poprzednik też ponoć jeździł jak powinien a tu proszę taki koszmar. Co lepsze teraz na warsztat zajechało A6 z 2001 (british version . Silnik oczywiście V6 Tdi. Przebieg ok 180 tys. Po odpaleniu można powiedzieć tylko sieczkarnia. Decyzją podjęta, dekle w górę i tutaj jeszcze większy szok!. Wałki są potwornie wytarte, są cholernie porysowane po prostu masakra. Na koniec dodam, że już kolejne AFB szykuje się na wymianę hydrauliki i wałków (objaw ten sam co w agliku) chociaż te AFB było serwisowane przez poprzedniego właściciela w trybie LL więc to po części te auto usprawiedliwia. Sam z własnej autopsji wiem, że do tego szczęśliwego grona dojdzie moje AFB z kulejącą hydrauliką.

I gdzie są te niezawodne auta?. Dla mnie jedyna firma która produkuje niezawode samochody to LEGO

autorowi gratulujemy pokonania problemu i dziękujemy za podzielenie się informacjami - przydatnymi SPOREJ części forumowiczów.

a teraz [oftop:] do poprzedniego wpisu i jeszcze kilku wyżej nt. badziewności audi:

90-ka, silnik KV (kto dzisiaj pamieta taki symbol? ) - w wieku (AUTA!) 21 lat zarżnąłem silnik przez złe traktowanie. 21 lat
80-ka, motor ABC: licznik pokazuje 149000, ma o 160 więcej. NIC. brał olej (jak każdy V), zrobione za grosze. dziś usuwałem pierwszą i jedyną awarię: zmieniałem zatartą pompkę paliwa (2h roboty jak sie czlowiek nie zna )
A4-ka, motor ACK: licznik pokazuje 210000, ponoć oryginalny - NIC. Stan silnika: asgoodasnew

czy w ogole ostatnio na silnikach pojawiają się tematy związane z padami benzyniaków?
więc audi potrafi robić trwałe silniki, nie generalizujmy... [/offtop off][flame await'n ]

Odświeżam temat: ( tak dla osób które mają lub zamierzają kupić 2.0 TDI)

Na co zwrócić szczególną uwagę w czasie eksploatacji silnika 2.0 TDI:

z powyższych postów wynika, że na imbusik (bo smarowanie siada)

co jeszcze?

Mój szef miał dokładnie to samo. Passat B6 2.0TDI 140KM. Przebieg ok 100tys. Auto kupione w salonie w Polsce. Na szczęście stał akurat w korku jak zapaliła się lampka od oleju i od razu zgasił silnik. Przyczyną oczywiście był wytarty element napędzający pompę oleju.