OK, spox. Dzięki

Edit: Mam już zabawki na przód, przymiarka dokonana... Zaciski i tarcze 360 mm wchodzą w felgę 17" ET 35 z centymetrowym luzem. Na zimę mam ET 42, ale nie chciało mi się ich zdejmować. Myślę, że też podejdą bez problemu, a "gdyby coś", to dam dystans i po kłopocie. Tarcza 360 mm w feldze 17" wygląda pięknie
Pozdrawiam
Edit: Przód od wczoraj siedzi w aucie. Kolumny poliftowe żeliwne z A8 D2 3.3, tarcze Matelli 360mm, klocki Master Sport. Osłony tarcz z A8 d3. Tył został oryginalny, bo od tygodnia czekam na tarcze - InPost zgubił paczkę... Ale będzie na tarczach 330 mm i zaciskach z Phaetona.
Na razie traktuję auto delikatnie, niech się komplet dopasuje. Pierwsze wrażenie - auto reaguje na hamulec znacznie szybciej, pomimo niedotartych klocków i tarcz. Przestało telepać kierownicą przy hamowaniu... I nie będzie już powrotu do czteroklockowych odważników udających zaciski

Edit: Tył założony. Zaciski z Phaetona z zamienionymi stronami L/P uchwytami linek i dźwigienkami ręcznego (odpowietrzniki na górze zacisku, linka od przodu, dźwigienka z tyłu), tarcze i jarzma z A6 S6 330 mm. Linki ręcznego dłuższe od seryjnych o 5 cm na pancerzu i po ok. 6 cm na cięgnach (ale teraz zrobiłbym o kolejne 2 cm dłuższe). Śruby 12x1,5 mm dł. gwintu 40 mm, twardość 12,9 po 5 zł/szt. (długość dla zwrotnicy żeliwnej). Wężyki hamulcowe (przewody elastyczne) dł. 330 mm (trzeba lekko odgiąć mocowanie na zacisku, żeby przewód układał się bezkolizyjnie). Na razie komplet się dociera... Ale wszystko wskazuje na to, że będzie oki. Przy wys. tarczy 42,5 mm nie potrzeba podkładek między zwrotnicę a jarzmo. Trzeba tylko rozwiercić otwory w zwrotnicy wiertłem 12,5 mm i jest plug&play.