.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Problem dotyczy Audi q7 4.2 fsi

Więc zacznę od początku. Jakiś czas temu na trasie zatrzymała się pompa wspomagania. Zero wspomagania. Wymiana na regenerowaną. Mechanik złożył wszystko działało elegancko. Próba jazdy i po 30 km spadek wspomagania z 100 gdzie na około 70-80%. Jest, ale musze włożyć trochę siły do skręcania kierownicą. I zaczęło się szukanie problemu i wymiana części. Wymieniłem wszystkie przewody, maglownice na regenerowaną (bo pukała), olej z 5 razy, i jeszcze raz pompę tym razem na używaną. Rezultat: wspomaganie nadal działa na 70-80%. Powoli tracę cierpliwość i dlatego ten post tutaj. Może ktoś miał taki problem? Albo wie co jej może dolegać.

Pozdrawiam

Mi wysiadło ale był to znany problem przerwanego przewodu przy zwrotnicy od strony kierowcy, ale jak piszesz że przewody wymienione to zapewne ten też...

Tz wymieniłem wszystkie wężyki, zasilający pompę, maglownice i ten do chłodniczki. A i servotronic tez wymieniłem na używkę. I zakodowałem.

Kurcze, może u Ciebie to nie to, ale spójrz na stronę kierowcy, tam kable są puszczone jakoś przy zwrotnicy, przecierają się i wspomaganie się zatraca. Kilka minut, a może...
To kabel chyba od czujnika prędkości.

A powiedz mi jak do tego doszedłeś? Jakieś błędy na komputerze?

Nie pamiętam czy były błędy, ale traciłem wspomaganie aż padło. Poszperałem w necie i znalazłem to info.
Wcześniej mi pisali też że magiel czy tez pompa do wymiany.