.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pytam ponieważ jeździłem i jeżdżę różnymi markami ale z takim objawem spotkałem się dopiero w swojej b - trójce. Jak jadę ulicą, która ma asfalt lekko pochylony w lewo lub w prawo to zawsze muszę kontrować kierownicą aby utrzymać prosty tor jazdy - dlatego pytam czy w Audi to standard ? :shock:
Aby uprzedzić Wasze ewentualne sugestie dodam, że są nowe opony, generalny remont całej zawiechy, bardzo dokładna geometria no i oczywiście wszelkiego rodzaju podzwonna historia nie wchodzi w grę. Dzieje się to od samego początku jak mam to autko /4 lata/.
Na codzień w robocie jeżdżę VW caddy lub Corsą /oba tak jak mój bez wspomagania/ i nie ma takich objawów.

A jaki masz rozmiar opon i felg?
Przy wiekszy felgach i szerszych oponach - takie odczucie jest normalne - o wiele bardziej odczuwalna staje sie droga ze wszystkimi tego kosekwencjami.
Pozdro MJ

Wszystko standard - jak fabryka przewiduje - 175/70/14
Najgorsze jest to, że tyle kasiory ostatnio w niego włożyłem a chyba szkuje mi się sprzedaż mojego ulubieńca bo z mieszkankiem mi się sprawa niespodziewanie wyklarowała.

Moja też zjeżdża w kierunku jakim pochylona jest droga. Nie wiem czy to normalne ale chyba tak bo zawieszenie itd. mam ok. Nie przejmuję się tym za bardzo.

no to wam dobrze, bo ja jeżdżę tam gdzie prowadzą koleiny ...żartowałem. Ja nie zauważyłem, żeby na pochyleniu mnie ściągało :o :o :shock: Ale z wrażenia chyba przetestuje przy najbliższej okazji.

A może ma to związek ze sposobem stabilizacji przechyłu nadwozia za pomocą drążków stabilizujących 20

a wg mnie to czysta fizyka i juz.
zjawisko tym bardziej widoczne im ciezsze auto.
tak sobie tylko kombinuje :roll:

Właśnie właśnie praw fizyki pan nie oszukasz...

w AUDI to chyba normalka - miałem wcześniej dwie "dwusetki" i też musiałem kontorwać. Taki chyba urok zawieszenia w AUDI-kach ale zato kierownica jest dosyć czuła

Tu w grę wchodzi również wzdłużnie ustawienie silnika, sprzęgła i skrzyni biegów w Audi, a co za tym idzie inne nastawy zawieszenia niż w wozach w których np silnik+skrzynia zamobtowane są poprzecznie. Po prostu przed przednią osią "wisi" większa masa niż w innych wozach.
(po więcej szczegółów trzeba się zagłębić do fachowej literatury)

Na początek powiem, że u mnie jest dokładnie identycznie. A wydaje mi się, że bierze się to z tego, że nasze autko nie sa nowe mają przewaznie 200-300kkm na szafach. I pomimo tego, że nie mamy luzów w zawieszeniu i co najważniejsze na MAGLU ale zaczął poprostu lekko chodzić. Lekarstwem bedzie skrecenie go na kamieniu. Od razu dodam, że pompa wspomagania na tym nie ucierpi bo te nasze kierownice chodzą bardzo lekko.

To fakt, mój jest również bardzo wrażliwy na najmniejsze ruchy kierownicą. Ale z tym zjeżdżaniem w stronę pochyłu jezdni chyba trzeba się będzie oswoić. Tylko jest to dla mnie wnerwiające bo pół dnia pomykam w robocie na codzień samochodem, który tych objawów nie ma i dlatego mnie to drażni.
Dzięki za Wasze sugestie

Hmm... powiem ci że u siebie tego nie zauważyłem, ale i jazdy po pochyłej nawierzchni też już sobie nie przypominam... Moze ktoś wie gdzie w okolicach DC można by to wypróbować? 22