Witam. Od kilku dni mam problem ze wskazaniem termometru temperatury zewnętrznej. Objawia się to tym, że na dzień dobry wskazanie poszybowało do -49 a następnie powolutku wraca do bardziej prawdopodobnego ( szybciej przy wyłączonym silniku ). Jest to o tyle problematyczne z uwagi na to, że od tej temperatury zależne jest załączenie się klimatyzacji. Podejrzenie padło na czujnik. Użyłem szukajki ( na innych forach również ) oraz google i znalazlem tylko opcję zastąpienia tego czujnika termistorem 1 k. Podłączyłem go ( błąd może wskazywać ale moim zdaniem powinna być wyświetlana stała wartość ) i powoli spadło do wartości realnych. Nadmienię że termometr nie zapamiętuje wskazań i po wyłączeniu stacyjki wartości spadają, po włączeniu powoli wracają ( to chyba bezwładność termometru na szafie). Podłączyłem ponownie czujnik ori i wskazania ponownie były w granicach przyzwoitości ( temp. faktyczna lub +- 2 lub 3 stopnie ). Zmontowałem kabel z termistorem i podłączyłem ponownie do sprzęta - zaczeła się wachania temperatury od - 5 do + 12 przy 6 na dworze. Założyłem ponownie ori czujnik ( pokazuje teraz od 0 do +5 przy ok. 6 na zewnątrz. Zastanawiam się co zdechło ( a może to wilgoć - tyle że które styki mają przebicie ). Znalazłem kilka postów o podobnych problemach jak mój na forum, ale na żaden nie było odpowiedzi. Jeżeli ktoś z tym tematem się prszegryzał i znalazł rozwiązanie to proszę o podpowiedź. W częściach na allegro czujnik oraz termometr z używek to koszt ok. 200zł. Sam termometr to nawet ciężko uświadczyć. Czy na podstawie wskazań z VAG można wyłonić sprawcę zamieszania i uniknąć niepotrzebnych wydatków? A przy okazji czy układ gdy nie ma informacji z czujnika przy zderzaku pobiera informację o temp. z innego źródła? ( nie wiem czy dobrze myślę ale wysoka temp. na minusie to brak kontaktu a w przeciwną stronę to zwarcie )
_________________ AUDI B4 2.0 ABT + gazik było  Audi A4 B5 avant silnik AEB + lpg było  Mercedes s203 m271
|