.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam pewien problem, otóż oświetlenie sufitowe z tyłu (pasażerów) zapala się przy otwieraniu auta kiedy chce.
raz świeci raz nie świeci....
nie wiem czym to może być spowodowane.
lubię jak wszystko działa jak należy...więc stąd post.

FIS pokazuje otwarte drzwi prawidłowo,
oświetlenie w drzwiach zapala się bez problemu zarówno czerwone lapki jak i oświetlenie nóg (tak nazwijmy oświetlenie od spodu drzwi)

Czy spotkaliście się z czyms takim >?
Jak można to rozwiązać,.
z góry dzięki zapomoc.

Jeśli FIS pokazuje prawidłowo - to targaj lampkę sufitową i tam szukaj problemów - generalnie oczyścić i poprawić połączenia.

Standard. Miałem tak w obu A6tkach. Musisz wyciągnąć lampkę i podgrzać wszystkie luty.

Witam,
koledzy dzięki za info.
W weekend miałem chwilke,
lampka została wyjeta, wyląłem te aluminiowe łączniki które przewodzą prąd między płytką a żarówkami,
poczyściłem, przedmuchałem i złożyłem spowrotem...
Jest ok, coś nie stykało widocznie,
pozdrawiam

No nie wiem, ja na początku też tak zrobiłem i było dobrze może z tydzień. Dopiero lutowanie załatwiło sprawę.

Jakby co mam opalarkę,
na zimne luty w PS3 pomagała, z tym że też na jakiś czas.
pożyjemy zobaczymy,


EDIT: Hehe kolego,
dzisiaj temperatury spadły i oświetlenie już się nie zapaliło.... najprawdopodobniej zimne luty tak jak mówisz.
Spróbuję wygrzać je opalarką, mam nadzieję że pomoże... a jak nie to trzeba będzie do lata czekać
Obym tylko takie zmartwienia miał przy swojej olci...
A w razie czego mógłbyś mi dokładnie powiedziec co trzeba przelutować by oświetlenie działało jak trzeba

pozdrawiam


Edit:...dzisiaj znowu wszystko działa ładnie i pięknie.... widać auto ma duszę... pozdrawiam