.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 10.cze.2025 10:32:25

Strefa czasowa: UTC + 2




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [audi a4, 2.5TDI, 2000] czy to regulator napięcia?
PostNapisane: 28.paź.2011 19:33:37 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2011 19:18:40
Posty: 3
Lokalizacja: Chodzież
Witam

Dziś około południa zapaliła się kontrolka od akumulatora, samochód palił i jeździł normalnie bez zarzutu. Po 5 godzinach po odpaleniu był zgon, ako padło auta nie szło odpalić. Udało się na zapych. Niestety przejechałem 2km i padł podczas jazdy, światła ładowanie wszytko. kontrolka ako padła na zero. Auto na hol, moje pytanie czy to regulator napięcia czy alternator??? Jakie pieniądze trzeba będzie wydać? Mechanik mówił że nawet 2500;(( POMOCY


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: RE
PostNapisane: 28.paź.2011 20:41:57 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2011 19:18:40
Posty: 3
Lokalizacja: Chodzież
JEST TU ktoś??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2011 20:51:59 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.wrz.2005 21:59:51
Posty: 863
Lokalizacja: Białystok
Cytuj:
Dziś około południa zapaliła się kontrolka od akumulatora, samochód palił i jeździł normalnie bez zarzutu.

Trzeba było zmierzyć od razu napięcie ładowania, a tak to co? Szukamy kuli? 2500 to zdecydowanie za drogo, a u Ciebie najdroższa będzie robocizna (wyjęcie i założenie alternatora z samochodu) jeśli sam tego nie zrobisz. Regeneracja altka(łożyska, bieżnie, szczotki - obstawiam że regulator jest OK)powinna się zamknąć w ok. 200.

_________________
A6 C5 1997 ???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: re
PostNapisane: 28.paź.2011 21:09:50 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2011 19:18:40
Posty: 3
Lokalizacja: Chodzież
Ale o ile dobrze rozumuje to jeśli ako padło do zero nawet świateł nie dało się zapalic to czy da radę zmierzyć napięcie? Jeśli zadaje głupie pytanie to sory ale jestem laikiem w tym temacie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2011 23:01:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.mar.2010 13:36:50
Posty: 228
Lokalizacja: Kraków
Auto: 100 C4 2,5TDI
Jeśli uda Ci się odpalić - może być na innym akumulatorze to zmierz napięcie w czasie pracy silnika i napisz jakie jest - powinno około 14,7V, ale pewnie będzie 11-12V.

Czy żarówki świeciły jaśniej przy wyższych obrotach?

Bez wyjęcia stabilizatora trudno stwierdzić - jednak to szczotki to najszybciej zużywający się element - więc jest szansa na niskie koszty części.
Robocizna to już inna sprawa - nie wiem jaki masz dostęp do stabilizatora - u mnie w aat wymiana wymaga śrubokręta i wystarczy 5 minut :)

Jest jeszcze jedna możliwość - sprawdź kabel idący do kontrolki z alternatora (czy nie jest gdzieś przerwany). Niektóre stabilizatory po odłączeniu tego przewodu przestają pracować poprawnie.

_________________
100 C4 93r. 2,5TDI AAT
Na co dzień: naprawa laptopów - w tym płyt głównych i BGA.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.paź.2011 19:04:06 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 13:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
calosc z robocizna to okolo 600 moze 700zyla
ponoc sa czesci oryginalne i chinole i ze te niby szybko padaja (a wytarganie alternatora w tym aucie to kupa roboty) - jednym slowem nie trzymalbym sie wersji ze naprawa alt to 200zyla

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2011 00:15:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.wrz.2005 21:59:51
Posty: 863
Lokalizacja: Białystok
A coż takiego jest w alternatorze że ma kosztować 700??? W "mojej"kalkulacji są łożyska SKF, szczotki oraz pierścienie ślizgowe (miedź to miedź i NIE MA tu znaczenia chinol czy nie). Oczywiście szczotkotrzymacz-regulator zostaje ( takie jest moje założenie). Jeśli Przemek liczysz z wyjęciem i włożeniem ścierwa, to się zgodzę!

_________________
A6 C5 1997 ???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.lis.2011 01:16:19 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 13:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
chodzi o to ze wytarganie alternatora wiaze sie z "otworzeniem" przodu i nie zrobi tego zwykly elektryk wiec bedzie to robil mechanik... nastepnie musi ten mechanik podjechac do elektryba by przekazac mu ten nieszczesny alternator, nastepnie pozniej musi po niego podjechac .... za czas ten zaplaci dumny posiadacz 2,5v6tdi
Elektryk to naprawiajacy takze przeciez swojej roboty na 50pln liczyc nie bedzie...
Z dowiadczenia wlasnego powiem, ze na wakacjach rok temu slablo mi ladowanie (wzrost temp. i praktycznie zanikalo - ale na zimym silniku nawet ladowal)... pojechalem do polecanego (przez jednego forumowicza) okolicznego mechanika, ten zawiozl alternator do niby polecanego miejscowego elektryka co niby wlasnie 200 czy 220 skasowal za ten alternator... niby mierzyl go po naprawie "na stole" i po zlozeniu byla wielka koopa. Z racji tego ze to nie moje okolice to wrocilem do domu za dnia bez swiatel i naprawilem to u znajomego ojcja z pytanie "robimy na chinolach czy na ori" - poniewaz wybralem ori to chyba ze 300 zyla zaplacilem (znajomy ojca - zadne walki) za ten alternator ... mechanik (inny znajomy ojca) przy sciaganiu alternaotra okazalo sie ze jest spekany wiatrak (nie mam czasu na szukanie po szrotach wiec byl nowy - tez nie 50pln)... jedna rolka szumiala (60tys od wymiany rozrzadu minelo) to ta rolka i pasek... i tak z drobnostki wyszlo chyba ponad 1000 bez liczenia pseudomechanika i pseudoelektryka.... zadowolenie z dalszej jazdy bez probleu bezcenne...

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: