.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Po mniej więcej 2 miesiącach jazdy 100 c3 dziś po przekręceniu stacyjki na pozycje zasilania slysze piszczenie. Ja wiem że to normalne tylko pytanie do was czemu piszczy. Z kontrolek przestało mi się świecić brak ładowania aku bo kontrolka od ciśnienia oleju nadal świeci na zgaszonym silniku.

To raczej nie jest sygnał padniętego alternatora ?

mi kiedyś zapaliła się kontrolka od oljeu i też zaczęło piszczeć ale w C4 więc pewnie u Ciebie podobnie ale przyczyną może być czujnik ciśnienia oleju tak jak u mnie o ile dobrze Cie zrozumiałem bo troche nie jasno piszesz, poza tym jak pada regulator przynajmniej u mnie to też kontrolki dziwnie sie zachowują a zazwyczaj gasną wszystkie

No oleju mam niby minimum jeszcze. Po zapaleniu silnika jeszcze z sekunda może 2 miną zanim zgaśnie.A jeszcze zpytam gdzie znajduje się czujnik ciśnienia i ew. koszt nowego albo czy da się go jakoś obejść ??

A z jak pozbyłeś sie piszczenia ?

Moje pisanie troche nie jasno wynika z zmęczenia sorki

do mojego C4 2.0 ACE z wyjściem na dodatkowy zegar 160zł! zwykły parenaście złotych, najpierw dolej oleju!!! i nie zakładaj od razu, że też masz czujnik do wymiany ale warto go sprawdzić/zmienić/podmienić, często w audi są problemy z licznikami, jakieś zwarcia itp i też z kontrolkami dzieją się dziwne rzeczy

Po konkretnym naładowaniu aku paliła sie kontrolka i od ciśnienia oleju i od ładowania aku. I wydaje mi się że ładowania nie mam. Bo 2 3 odpalenia samochodu i koniec. nawet klakson nie działa co na moje bankowo zdychający aku.

Teraz jeszcze raz zobacze czy to samo będzie po naładowaniu i się okaże.

pożycz od kogoś jakiś miernik i sprawdź czy masz to ładowanie, nie ma w tym żadnej filozofii, na moje regulator napięcia masz do wymiany

No i po ponownym naładowaniu jest ok kilka odpalen i też nic się nie dzieje piszczenie zniklo. Użyłem dosyć archaicznej metody pustukalem klepka w alternator i jest narazie ok ale napięcie klemy i mase będe musiał i tak wyczyścić bo troche "zaszły".

nie zapomnij tej klepki do auta włożyć bo jak gdzieś pojedziesz może sie przydać

nie no klepke mam zawsze jakąś nie wiadomo kiedy może się przydać. Teraz trochę pojeździć i zobaczyć czy się powtórzy.

A jaka jest mniej więcej cena nowego regulatora ?

No i pojawił sie kolejny problem i zakładam że wynika on z problemu wcześniejszego. Otóż problem dotyczy dmuchawy. Problem polega na tym że po przekręceniu kluczyka w pozycje zasilania nawiew powinien dmuchać ładnie a tu pucha zero odezwy silnika z dmuchawy.Po dłuższej jeździe nawiew zaczyna łapać ale tak ledwo ledwo jakby chciał a nie mógł. I ma tendencje do pulsacyjnego przyspieszania i zwalniania. I tak za każdym razem jest. Przy dmuchawie kostki czyściłem i nic nie pomogło. Sprawdzałem tez czy może coś z przełącznikiem w desce rozdzielczej też wszystko ok. Bezpieczniki tez ok.

Czyli wychodzi na to że silnik dmuchawy zdycha tak ?

Sory że post pod postem ale to dla odświeżenia tematu.

Czy dostane osobno sam regulator napięcia do alternatora czy nie ?

dostać nie dostaniesz ale można kupić w każdym sklepie z częściami, ja kupowałem ostatnioo hella oryginalny za 59zł a podróbki na allegro są od 26zł o ile masz taki alternator o jakim myśle, chyba, że masz boschowski to wtedy regulator boscha też jest w przystępnej cenie

sprawdzałeś przynajmniej jakie masz to ładowanie? bo sam regulator na prace dmuchawy wpływu nie ma

No nie sprawdzałem ale powtarza sie motyw z alternatorem. Że niby nawet na zgaszonym silniku ma ładowanie ,a dmuchawa zaczęła świrować w tym samym momencie jak zaczęły się problemy z alternatorem.


Silnik mam 1,8 na pełnym wtrysku.

ciekawy przypadek...

Dobra udało mi się zlokalizować co takie jaja robi. Nie regulator a szczotki. Trochę tam je poczyściłem ale przydało by się nowe no i te styki tam też poczyściłem. Tylko teraz jak jade lekko jakby sie kontrolka jarzyła także nadal nie jest ok.

chyba nie papierem ściernym? żeby to dobrze ładowało to szczotki jak i pierścienie w komutatorze muszą byś idealnie gładkie, bez żadnych wżerów, co to za alternator patrzyleś jak te pierścienie wyglądają czy nie są zjechane prawie do końca? zmień te szczotki jak sobie poradzisz a jak nie to wsadzaj nowy regulator bo pisaniem na forum tego nie naprawisz a napisałeś kilka postów a nawet nie pofatygowałeś się żeby sprawdzić ile i czy ładuje

Samych szczotek nie czyściłem bo z tego co wiem tego sie nie czyści. Chodziło mi o styki na całym tym plastiku co są do niego szczotki przyczepione. Niestety nikt w pobliżu tego nie posiada.

ten cały plastik do ktorego są szczotki przyczepione to własnie jest regulator napięcie...

A nie czasem ta mała kostka troszkę niżej ??

No pierścienie na komutatorze nie są idealnie gładkie są troszkę "zryrane"

jaki masz ten alternator, pewnie valeo i taki regulator http://allegro.pl/item1112307072_nowy_r ... mw_vw.html