Pawlo napisał(a):
A mi to wygląda na pad sond lambda.
Kolego co mają sondy wspólnego z zimnym silnikiem.
Rozebrałem tapicerkę i faktycznie nie ma przekaźników,ale teraz już głośno słychać pstrykanie jak by przekaźnika.
Może w sterowniku jest jakiś przekaźnik.
Wczoraj jechałem do pracy i dzisiaj rano jechałem z pracy i lepiej auto jechało nie wiem co się dzieje.
Myślę że coś gdzieś nie łączy, jutro przejże jeszcze raz wszystkie masy silnika i sterownika.
Męczy mnie te pstrykanie to raczej nie tapicerka to klikanie jak elektromagnes przekaźnika jak blaszka zostaje przyciągnięta,wyraźne klikanie, i dzieje się to tylko jak silnik jest zimny.
Jadę po równej drodze ale są lekkie nierówności drogi wżery w aswalcie i wtedy to słychać jakby masa gdzieś nie łączyła,nie mówię o wybojach tylko szorstki aswalt.
Na nowym aswalcie tego nie ma.