Witam wszystkich; mam problem z kontrolka ABS. otoz wczoraj chcialem sprawdzic ile w zbiorniczku jest plynu hamulcowego a ze powoli sie ciemno robilo nie moglem zobaczyc przez scianke wiec odkrecilem korek i go wyciagnalem. poziom plynu byl w porzadku. wieczorem jak chcialem jechac nie zgasle mi kontrolka abs. po przejechaniu 5 metrow zaczela migac czerwona kontrolka z wykrzyknikiem.wiec wrocilem do domu. nie wiedzialem co moge zrobic wiec pomyslalem ze odczytalo jakis blad wiec odpialem kleme akumulatora na chwile. po ponownym podpieciu wszystko bylo ok, az do pierszego hamowania na sniegu. abs zadzialal na chwile a nastepnie znow pojawily sie te dwie kontrolki. jesli ktos ma jakis pomysl co moze byc wina takiego dzialania prosilbym o odpowiedz, pozdrawiam
|