Jest faktura i jest 2 lata gwarancji.
Fachowcy nie byli w stanie sprawdzić miejsca nieszczelności. Wpuścili azot i szukali. Niby nic.
Ja uważam, że słabym miejscem są złączki między instalacją a chłodnicą.
Wymieniono chłodnicę na nową, bo "była lekko tłusta w jakimś miejscu"
Przyszedłem z odpowiednim pismem do serwisu - zareklamowałem produkt z tytuły niezgodności towaru
z umową. PAn właściciel lekko się wpienił. Podpisał, że przyjął do wiadomości

Zaznaczył, że to martwy przepis. Po chwili, że to mi nic nie da.
A po minucie dorzucił, że przepisy są po to, by je łamać.
Popatrzyłem na niego wymownie i odparłem, że wiemy co mówi prawo...
Tyle. Na razie klima działa.