Przypomniałem sobie o tutejszym temacie.
Nieco inaczej niż w tutorialu to wygląda... generalnie przerywacz w roczniku '97 ma tylko jeden styk i to właśnie styk się przyklejał, przez co jak się skleił to światła świeciły ciągłym. Przeczyszczenie papierem ściernym nic nie dało, dopiero delikatne wygięcie w drugą stronę pomogło i się niejako "wyregulował"

- to tak na zaś jakby komuś trzeba było w przyszłości. Rozebranie tego to żadna filozofia, większość rzeczy na zatrzaski, delikatne podważenie załatwia sprawę.