Witam. Jak w temacie mam Audi 200 88r. silnik 2.2 Turbo MC 165KM. Kupiłem go w lutym, do wymiany miałem uszczelkę pod kolektorem wydechowym. Musiałem odkręcić głowice, bo 3 szpilki ukręcone

. To wszystko zrobione, poskręcane, poskładane i tu sie zaczyna. Akumulator był odłączony podczas remontu. I teraz nie zapala, raz po raz uda sie zapalić jak chwile postoi ale wtedy nie chodzi na wolnych obrotach, a na wysokich trzeba pompować gazem żeby utrzymać wysokie obroty. Świeci sie kontrolka CHECK ENGINE! Wczoraj daliśmy zewnętrzne zasilanie do wtrysku rozruchowego i bez problemu zapalał, ale wolne obroty nadal nie tak! Wydaje mi sie ze przez odłączenie akumulatora, komputer zwariował i teraz nie podaje napięć tak jak trzeba! Ma z może ktoś pomysł co sprawdzić? Paliwo dostaje, pompa chodzi, rozrząd ustawiony, iskra jest. Czy ważne jest napięcie na akumulatorze? jest tylko 12V a przy nowym dochodzi do 14V. Z góry dzieki za odpowiedzi lub/i sugestie.