Panowie,
trafiło mi się wymarzone a5 z dobrych rąk i w dobrej cenie. Problemem jest tylko kolor 'straż pożarna' (czerwony Misano). Nie odżegnuję się zupełnie, ale wolałbym czarny lub srebrny.
Przypomniałem sobie stary artykuł z Auto Bilda o oklejaniu aut w celu czasowej zmiany koloru, poszperałem trochę i jest (proszę nie wywalać linku, to nie jest reklama, ale zdjęcia poglądowe):
http://www.zmianakoloruauta.pl/zmiana-koloru-samochodu-galeria.html
Rozmawiałem, panowie (oczywiście) zachwalają. Podobno gwarancja producenta jest na 10 lat, efektywnie wytrzymuje 3-4, można bez problemu myć na myjni ręcznej, nie jest w sposób widoczny czuła na zmiany temeratury. Dodam, że według nich to inna folia, niż używana przez agencje reklamowe do oklejania reklamami.
Czas operacji ok. 4 dni, koszt (aktualnie promocja) 3'000PLN.
Z poważniejszych wad - fakt, że po otwarciu drzwi wyraźnie widać bazowy kolor auta, bo folia jest założona tylko na 1 cm do wewnątrz (widać to choćby na realizacji Lambo). Obawiam się też o stan lakieru pod spodem.
Alternatywą oczywiście jest lakierowanie, ale stała zmiana koloru to 100% mierzenie się z 'wróżbitami ze zdjęć i VIN', którzy założą, że inny kolor oznacza, że auto wcześniej było przystankiem autobusowym, a za jakieś 3 lata auto z pewnością będęsprzedawał. Dodatkowo to zdecydowanie większy koszt, bo jako zmianę na stałę, nie wyobrażam sobie zrobić tego bez rozbrojenia auta.
Poza tym przy folii można trochę poeksperymentować - widziałem ostatnio np. czarny mat (
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9290566). Przyznam, że zrobił na mnie wrażenie. Ale chętnych przy sprzedaży nie byłoby zbyt wielu.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie - zwłaszcza 'po czasie'? Z jakim kosztem należałoby liczyć się w przypadku malowania całego auta?