Witam auto mam takie jak w temacie problem jest tego typu, duzo pali! okolo 18l gazu w miescie przy spokojnej jezdzie! kolejny problem jest tego typu iz auto przy zimnym silniku nie trzyma wolnych obrotów po wrzuceniu na luz z jakiegokolwiek biegu po prostu gasnie, (utrzyma obroty dopiero po wrzuceniu na luz i przygazowaniu powyrzej 2ty obrotów- wtedy w autku obroty pieknie spadaja do wolnych obrotów - auto nie gasnie), Auto bylo podczepiane pod Vaga pokazalo padniete sondy lambda i teraz moje pytanie, poniewaz autko troche za duzo oleju bierze, do wymiany uszczelniacze na zaworach, czy najpierw lepiej zrobic porzadek z uszczelniaczami czy mozna wymienic sondy i tak jezdzic? domyslam sie ze sondy moga pasc jesli nie wymienie uszczelniaczy,
pytanie drugie ktos sie moze orientuje ile moze u mechanika kosztowac taka wymiana??
pytanie trzecie czy te sondy to powod tego ze gasnie czy tylko ze duzo pali? bo jak silnik rozgrzany to nie zgasnei nigdy!!
Zauwarzylem rownierz ze moje auto szczegolnie po nocy, lub gdy pada deszcz strasznie dymi bialym dymem jak mgla, najprawdopodobniej wnioskuje ze przez wilgotnosc, poniewaz jak bylo cieplo w wakacje i mniejsza wilgotnosc to nic nie dymil,
pytanie moje brzmi czy to przez wilgotnosc tak dymi i co zrobic zeby tak nie jechal z rury:)
przepraszam za tak dluga i skomplikowana tresc ale naprawde jazda tym autem teraz przysparza o problemy
Pozdrawiam was serdecznie i prosze o odpowiedz!!! P.S. poszukuje szkiel halogenow do tego modelu!!
|