.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć
mam pytanie do czego służą te 3 śruby zaznaczone na czerwono numerkami na zdjęciu?
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=90c55751b5a64132

Śruba 2 to do regulacji mieszanki gazu,śrubą 3 spuszcza się nalot powstały po gazie należy to co jakiś czas robiś a nr 1 nie wiem nie widać dokładnie

a ten nalot o ktorym piszesz to jest jakis plyn czy co? nigdy tego nie odkrecalem trzeba bedzie pewnie odkręcić i wyczyścić skoro tak piszesz

a Nr 1 (troche na zdjęciu cyferka odjechała od śruby już dorobiełem strzałkę) to ta śruba żołta przy tym gumowym przewodzie

Śruba nr 1 - tzw. bypas czyli kanał obejściowy membrany pozwalający na odparowanie pewnej ilości gazu bez udziału podciśnienia z kolektora. Niektórzy zwą ją śrubą wolnych obrotów. Często (szczególnie w Audi) nie ma potrzeby używania tego kanału, więc zakręca się go na maxa.
Nr 2 - Śruba czułości membrany, służy do regulacji czułości reduktora w całym zakresie obrotów. Niektórzy zwą ją śruba wydajności.
Nr 3 - spust pozostałości rafinacji LPG, który odkłada się w komorze reduktora podczas odparowywania gazu. Im gorszy gaz tym szybciej i więcej zbiera się syfu. Spuszczanie robi się przy rozgrzanym reduktorze po zgaszeniu silnika! co ok. 10 tys. km. Jak tankujesz zawsze na dobrej, sprawdzonej stacji i po pierwszym razie okazuje się, że syfu jest niewiele można ten okres wydłużyć. Ten syf jest szczególnie szkodliwy zimą bo oblepia membranę i powoduje złą pracę reduktora oraz skraca jego żywotność.

a czy ta srube trzeba całkiem wykrecic.? czy jak troche sie odkreci to cały syf sam wyleci? jak to zrobic bo przyznam ze zrobiłem juz 30 tys km..i w instalacji nic nierobiłem oprócz wymiany filtrów....

ja odkręciłecm całkiem i wylało się troszkę syfu

Żeby spuścić syf trzeba całkowicie odkręcić tą śrubę, a potem dokładnie ją wkręcić i dokręcić bo potem może się tamtędy ulatniać gaz.

z tego co widze to reduktor zavoli. sam mam podobny.

dodam jeszcze co robi kierunek krecenia.

sruba nr 2: Wykręcasz (luzujesz napięcie membrany) - zwiększasz dawkę gazu (czułość). ma wpływ na cały zakres obrotów/obciązeń silnika.

sruba nr 1: Wykręcasz - zwiększasz dodatkową dawkę gazu. Wpływa głównie na wolne obroty. Może także pomóc w odpalaniu na gazie. Nie ma co kręcić nią za dużo, pozostawić zakreconą lub w razie potrzeby odkrecić 1-2 obroty.

mam pytanie troche w temacie.........spróbuję spuscic ten syf z mieszalnika......

ale problem jest taki ze ABT zaczeło mi troche sporo gazu chlac, fakt ze smigam głównie po miescie i na krotkich odcinkach......ale nigdy spalanie nieprzekraczało 14-15 L gazu na 100 km przy takiej jezdzie. w chwili obecnej jest to 17-18 litrów.....troche duzo.... dokłądnie sprawdziłem wszystkie przewody...nieulatnia sie nigdzie, gaz tankuje od kilku lat na 2 stacjach wiec jest dobrej jakosci, zawsze dobrze mi sie jezdziło....wiec stwierdzam iz przygdąłaby sie regulacja.....wiec pytanie czy zna ktos jakis porządnych gazowników na terenie Warszawy którzy zrobią to w miare dobrze i solidnie....

Na początek proponuję wymienić filterek gazu i powietrza, spuścić syf i dopiero jechać na regulację. Niestety nie mam rozeznania w W-wie, ale może chłopaki z EGP http://www.egp.pl/start.htm pomogą.

Kevin podjedz bna Torwar na spot warszawski
obejrze ten twoj gaz
M.

no mój gaz jest do d..... jesli chodzi o jakosc załozenia instalacji.......

wszystko nakićkane jak sie da...ledwo da sie dostac do mieszalnika.....
Filtry na bieżąco mniej więcej co 10 tkm wymieniam....wiec powinno byc git...ale spróuje spóścic ten cały syf....

Marku a w którym dokłądnie miejscu i o której te spociki?

Czy można przyjąć że sruba nr 2 służy do regulacji wielkości zużycia gazu?

Mar1, śruba nr2 służy do regulacji składu mieszanki w całym zakresie obrotów silnika. Nie można tego sprowadzać do tego, że tą śrubą regulujesz zużycie gazu. Owszem skład mieszanki ma wpływ na zużycie i w pewnych, niewielkich granicach można uzyskać zmniejszenie zużycia gazu, ale na dłuższą metę nie jest to wskazane. Zmniejszenie zużycia gazu poprzez zubożenie mieszanki prowadzi do podwyższenia temp. spalania a co za tym idzie szybsze zużycie elementów w pobliżu i w samej komorze spalania (zawory, gniazda, uszczelniacze, pierścienie, sonda, katalizator, w skrajnych przypadkach tłoki). To ciekawe, że jak autko pali np. 10l benzyny to nikt nie pyta jak zmniejszyć spalanie poprzez próby regulacji układu paliwowego, ale jak LPG to takich pytań jest od groma. Panowie, LPG jest paliwem, którego silnik spala (przy I II III-IV gen.) od 15 do 35% więcej niż benzyny (a uwzględniając temperatury i sposób eksploatacji autka nawet do 70%). Skład mieszanki gazowo powietrznej musi odpowiadać stosunkowi stechiometrycznemu czyli (jeśli dobrze pamiętam dla LPG jest to ok. 9:1), każde odstępstwo od tego stosunku powoduje mniejsze lub większe zużycie elementów silnika. Szczególnie niebezpieczne jest zubożenie mieszanki o czym pisałem wyżej. Poza tym zubażanie mieszanki do pewnej granicy zmniejsza spalanie ale po jej przekroczeniu paradoksalnie zużycie gazu rośnie. Więc nie kombinujcie proszę jak tu zmniejszyć spalanie przez zubożenie mieszanki, silnik ma spalić tyle ile mu potrzeba. Regulacja ma być tak zrobiona by współczynnik lambda był zbliżony do 1. Dlatego najlepiej regulować instalację przy pomocy analizatora spalin.

regulować nalezy sruba od napiecia membrany i pokretlem na przewodzie do mieszacza. Metoda prob, bledow i pomiarow trzeba ulozyc tak charakterystyke, zeby w calym zakresie obciazen mieszanka byla w miare idealna.

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?p=988601

Spoko spoko, byłem w takim serwisie w którym mechanik chciał na słuch ustawić spalanie stwierdził ze analizator im się popsuł i może tylko na słuch wiec zaciekawiony jak to będzie robił zacząłem mu się przyglądać dokładniej dotknął ręką fachowca tą 2 śrubę troszkę ją potrzymał, tą na wężu od filtra do mieszalnika też potrzymał w ręku i stwierdził że ma być OK, w sumie to nic nie zmienił, wiec ja mu na to że za taką regulację to nic nie płacę.
A co do zużycia to po mieście wychodzi mi teraz ok. 16 tras ok. 11 (wcześniej wymieniono kable, świece i uszczelkę pod gaźnikiem – była pęknięta) wcześniej palił po mieście góra 12 więc stąd moja irytacja „nad spalaniem”. Może przy montażu uszczelki coś w warsztacie źle złożyli i stąd problem?

Jeśli Masz gaźnik to niewykluczone, że przy montażu podstawy coś przestawili na samym gaźniku, albo zwyczajnie po założeniu nowej podstawy należy się instalce porządna regulacja z analizatorem, bo przecież zmieniły się parametry (np. nie ssie już lewego powietrza). Inna sprawa, to że obecnie gaz ma nieco inny skład procentowy propan-butan (tzw. zimowy). Ponieważ jest więcej propanu, a ten ma w fazie lotnej mniejszą kaloryczność niż butan to spalanie rośnie dodatkowo niższe temperatury również powodują, że parownik dłużej się rozgrzewa i przez pewien czas od odpalenia gaz jest gorzej odparowywany, powoduje to również większe zużycie LPG.
Np. u mnie latem, po mieście spalanie nie przekracza 13,5l, natomiast zimą znacznie rośnie, maksymalnie nawet do 17l, a to dlatego, że po mieście robię baaaardzo krótkie odcinki i silnik (nie mówiąc o parowniku) nie zdąży się rozgrzać. Natomiast jeśli porównać jazdy w trasie (czyli wpływ na spalanie ma w zasadzie tylko skład gazu) to latem maksymalnie jest to 9,5l a zimą do 10,5l.

Pojezdze teraz wylacznie na benzynie wyklucze wowczas uszkodzenie układu wtryskowego jesli bedzie spalanie w normie a pozniej sie zobaczy moze cos faktycznie przy skladaniu cos sie skopalo no i jeszcze regulacja instalacji ale ni ena sluch

Danek zawsze mi sie wydawalo, ze w zime gaz jest bardziej kaloryczny....

w przeciwienstwie do Twojej fury, moja spala znacznie mniej w zime....

pozdr