Witam
dzisiaj będąc w komisie AAA w Piasecznie rozglądałem sie za autkiem dla mnie
szukałem audi coupe albo A4 ale znalazłem coś innego mianowicie tytułowe cabrio czerwone z silnikiem AAH

zacząłem je prześwietlać z zewnątrz wyglądała w miarę lakier w dobrym stanie. Wyposażenie nie za bogate klima manualna elektryka pełna, centralny który nie domagał, abs.
zawołałem pracownika żeby otworzył to cacko.
Rozsiadłem sie wygodnie szara skóra, podgrzewane fotele rezane przez poprzedniego właściciela

zapewne po wyjechaniu z fabryki tego nie było ale mniejsza z tym...
trzeba było sie przejechać, ściągnęliśmy dach i jazda

silnik ładnie mruczał pod maska, wiatr we włosach

marzenie które kończyło się po wciśnięciu pedała gazu w podłogę

powyżej 4 tysięcy obrotów silnik dziwnie sie zachowywał wskazówka od obrotów dziwnie skakała, poniżej tych obrotów nie doświadczyłem żadnych rewelacji(wcześniej jeździłem audi 1.8 90HP) i tu pytanie do właścicieli AAH czy tak normalnie ten silnik sie zachowuje czy coś niedomaga bo to jednak różnica 84 koni a ja jej prawie nie czułem...
to wina otwartego dachu??
16 calowych felg z dużym rantem które wystawały za nadkole
fota autka
pozdro