A nie jest tak że te V10 5,2 są lekko nieudane? awaryjne?

Panowie myślicie, że V8 mają potencjał żeby stać się tak pożądanymi klasykami jak np. M-B SEC? Chciałbym się pobawić trochę w renowację aut i myślę co by tu na początek przetestować.
Dorwać SECa nie tyle w dobrym stanie co godnego odbudowy to nie lada wyczyn. V8 by się pewnie znalazło... tylko pytanie czy rynek na to konkretne auto rozwinie się tak jak na Mercedesy czy BMW.

@siara1968
alias Jerzy...

Na FB kilka razy ogłaszał. Nie licz na cuda jak auto sprzedaje się 2-3 miesiące jakoś. Aby to wyglądało masz 15k+ do włożenia. Oprócz tego uposażenie minimalne jak na V8. Wszystko zależne od tego czy robić będziesz sam, czy masz komuś dawać je robić. Jeśli nie masz sieci kontaktów z częściami to słabo będzie. Osobiście widzę w niej potencjał, ale szare wnętrze mi nie przypada do gustu kompletne. Jeśli buda zdrowa nie bita to resztę można ogarnąć. Jeśli chcesz pogadać napisz PW to ewentualnie pomogę bądź doradzę a masz do mnie w miarę blisko bo Poznań - G-no.

@siara1968

Jak to nie możesz?:D

boguln@wp.pl napisz

Ta V8 u poprzedniego sprzedającego miała w styczniu 2016 roku 402000km i nie mogąc jej sprzedać cofnął licznik na około 280000km i teraz nowy właściciel, pewnie nieświadomy albo się pokapował i ją sprzedaje.

Dobra teoria. Równie dobrze mógł się licznik rozkleić. Nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje tego auta kierując się przebiegiem. Po prostu to jest zawiła konstrukcja, i jeżeli ktoś nie ma zaplecze warsztatowego,cierpliwości , i jako takich umiejętności do mechanikowania, to nawet harmonia pieniędzy nie pomoże mu w użytkowaniu v8. Znalezienie mechanika "któremu by się chciało" do takiego auta graniczy dzisiaj z cudem. Poza tym te auta kupuje się jako trzecie w domu dla fanu. Jak ktoś kupił je jako użytkowe to pewnie srogo się zdziwił