.: AUDI KLUB POLSKA :.

sprowadzam samochód który nie będzie miał tablic z USA,
chciał bym nim dojechać kawałek do domu potem na przegląd itp,

czy mogę założyć mu inne tablice np mam próbne z Włoch i na te tablice wykupić ubezpieczanie na miesiąc i jeździć tym samochodem ?

chłopie jakiej odpowiedzi się spodziewasz ?
załóż jasne
wszystko dobrze póki dobrze, gorzej jak jest nie dobrze i będzie np dzwon z ofiarami śmiertelnymi. Wtedy nie wypłacisz się do końca życia

ludzie to mają pomysły jednak

jakie próbne z Włoch? Targi provisore?

Musisz dokładnie sprawdzić czy pasuje rozstaw otworów, bo amerykańskie wozy mają mniejsze tablice.

P.S Leżę

Najlepiej założyć od traktora lub motocykla, najczęściej mają w rozmiarze USA (podobne przynajmniej)

Kolego, legalnie, bezpiecznie, to lawetą. Chociaż i wioząc auto na lawecie, powinieneś je mieć ubezpieczone.

auto nie przejdzie przeglądu bez tablic!!!

jak nie jak tak na nr VIN wypisuje przegląd

po pierwsze primo pojazd nie zarejestrowany nie musi być ubezpieczony (fundusz gwarancyjny)

po drugie primo możesz kupić miesięczne OC w Unice za 60zł na sam VIN

po trzecie primo targi provisorie (z wyglądu jak kwadratowe nasze) o ile dobrze zrozumiałem nie są wypisywane drodzy przedmówcy na konkretny samochód tylko na każdy który ma ją zapiętą...tylko jest jeden szkpuł, że to nie ITALIA.
A w Polsce auto sprowadzone nie musiało przyjechać na kołach, ważne, żeby było wyrejestrowane

i po czwarte primo jak masz naprawdę nie daleko to jedź bez tablic tylko te OC se kup
ale jak nie będzie nic to po piąte jak by był zonk to niestety jak pisał Buba

Po pierwsze primo, to fundusz gwarancyjny zapłaci, ale ściągnie z Ciebie, oni walą karę jak nie masz ubezpieczenia na auto a nim jeździsz i coś się stanie lub wychaczy Cię patrol

Po drugie primo, to, że ktoś Ci sprzeda OC na nr VIN, nie znaczy, że wolno Ci autem jeździć.
Przepisy mówią jasno, że auto ma mieć ważne ubezpieczenie OC, przegląd techniczny oraz ważne tablice rejestracyjne, jeśli nie ma ważnych tablic a zgarnie Cię kumaty glina - laweta

sprawa się trochę rozjaśniła, przyślą mi paczką tablice z USA,
na nie wykupie w Polsce ubezpieczenie, dodatkowo to będzie aktualne ubezpieczenie z USA wiec chyba nie powinno być problemu,

I o to mi chodziło w poprzednim poście.
Auto na przeglądzie ma mieć tablice. Czy mają być ważne w przypadku badania, tego nie wiem, ale fizycznie muszą być na aucie. Jeśli auto przyjechało do kraju na lawecie, trzeba wykupić specjalne blachy w WK, które pozwalają na przejazd z miejsca A tylko na przegląd i nr tych blach wpisywany jest na przeglądzie.
To co pisał lucas wyżej, to prawda, ale w wypadku poruszania się po ulicach autem z zagranicznymi blachami które stracą ważność i polskim OC oraz przeglądem.

Kolego - robiłem przegląd Sharana, na przeglądzie był bez tablic i nie było żadnego problemu. Niczego nie musiałem wykupywać WK.
A dla tego robiłem bez tablic, bo auto było kupione w DE ale miało tablice tranzytowe LT i nie chciałem tłumaczyć dodatkowych papierów. Oczywiście do poruszania się po ulicach miałem założone tranzyty na które miałem ubezpieczenie.
Jeśli chodzi o autora tematu to niestety nic nie zrobisz bez lawety. Jak będziesz miał blachy (nawet USA) to zawsze jakaś polisę gdzieś wykupisz jak wyżej ktoś napisał.

Więc wychodzi na to - co kraj (czytaj WK) to obyczaj; w Wałbrzychu jest tak jak napisałem wcześniej. Podobnie zresztą jak z tłumaczeniami, swego czasu societami z Francji i Anglikami.
Ja robiłem na żółtym pasku i rzeczywiście musiałem tłumaczyć ten różowy papier od tablic.
Pozdr

W Polsce wszystko jest możliwe. W Suwałkach w "WK Miasto" znajomej nie chcieli zarejestrować sprowadzonego samochodu bo niby czegoś brakowało, więc znajoma zameldowała się u znajomych na jakiejś wiosce pod Suwałkami i zarejestrowała auto w "WK Gmina" bez żadnego problemu. Kilku znajomych tez miało takie lub podobne akcje. A najlepsze jest to, że obie instytucje mieszczą się w jednym budynku.

jakie "wazne" tablice rejestracyjne o czym Wy w ogole piszecie ?
tablice to sobie mozesz od traktora wujka Bronka, albo skutera cioci Zosi przykrecic i bedzie jak bedzie ...
podstawa do poruszania sie po PL jest
WAZNY PRZEGLAD
WAZNA POLISA
WAZNY DOWOD REJESTRACYJNY
niemieckie tablice (z paskiem zoltym {nie wolno na nich poruszac sie po PL}, czerwonym) traca waznosc z ostatnim dniem wytloczonym na nich, tak samo jak dowod do nich wydany... wykupujac na nie PL ubezpieczenie nic nie zyskujesz bo dowod rej. jest NIE WAZNY po tych kilku dniach na ktory byl wydany

mylicie tu wszyscy Panowie mase faktow... z roznych beczek

daniel... dwa rozwiazania w Twoim przypadku:
kupno tablic PL tymczasowych
sciagniecie tablic i dowodu rej. do nich z USA...

a przeglad bez tablic da sie zrobic

Jak sobie wyobrażasz posiadać Ważny dowód rejestracyjny na nie ważne tablice?
Przykręć sobie tablice od tej cioci, weź swój dowód rejestracyjny i jedź pod komendę spytać czy tak wolno

Do przeglądu racja, tablic nie trzeba, ale żeby na legalu tam dojechać, to laweta, bądź WAŻNE blachy na aucie razem z ważnym OC

Z tego co się orientuje to miesięczne ubezpieczenie można wykupić tylko na tablice, które sa wpisane w dowodzie rejestracyjnym (np. briefie). Na tablice wyjazdowe (np. żółty lub czerwony pasek) nie można wykupywac ubezpiecznia i sie na nich poruszać po utraceniu ich ważności.

Tak mi przynajmniej kiedyś policjant tłumaczył co mnie złapał na żółtych tablicach z wykupionym miesięcznym OC (oczywiście dostałem mandat 500zł + 1pkt karny ).

jakie nie wazne tablice ? o czym Ty piszesz ?
to tablica jest wydawana DO dowodu, a nie dowod do tablicy


tak, na te z niebieskim paskiem, a i to tez nie jest do konca tak jak przepis mowi, bo w Niemczech najpierw wyrabiasz polise, potem dopiero na jej podstawie dostaniesz dowod i tablice
te z zoltym paskiem wazne sa tylko na terenie DE, czerwone celne wiadomo, ze u nas tez...
wykupywanie do nich PL oc mija sie z celem bo dowod traci waznosc z data wpisana w dowodzie i dodatkowo wybita na pasku, na tablicy (zeby polizei mial latwiej )
dobra koniec tego ot

na "żółtych" też możesz latać w Polsce

nie nie mozesz zgodnie z przepisami nie wolno na nich jezdzic po terenie innego panstwa niz Niemcy... wiem, ze u nas wszyscy na nich brykaja (sam tak robie ) bo sa tansze od czerwonych - celnych
kupujac zolte tablice na terenie Niemiec w Zulassungsstelle tlustym drukiem na druku odbioru masz wypisane, ze "tablice wazne tylko na terenie DE"
podpisujesz sie w dwoch miejscach na tym papierku... pod tym zdaniem, ze przyjales to do wiadomosci i na dole pod caloscia