.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Proszę o wasze opinie na temat auto.
Co mnie trichevirytuje to skrzynia i silnik 2.5 tdi właściciel twierdzi ze to silnik już po lifcie a z tego co ja wiem to dopiero po 2004 roku polepszyli te silniki.
Vin mam dopiero otrzymać jutro więc podesle.
Oto link. http://allegro.pl/audi-a4-b6-kombi-zami ... 83380.html


Pozdrawiam

nie warto

Dlaczego?

kupa jest w tym temacie na forum...
generalnie strasznie narzekają,choć ja osobiście jeździłem w takim zestawie w C5 z 2004 roku i nic złego nie powiem,ani o motorze,ani o skrzyni... zależy jak kto się z autem obchodził no i tylko w grę wchodzą motory BAU i BDH 180koni i jeszcze BCZ i BDG ale te były 163 konne

BDH i BDG miały już problemy z wryskami. Bardziej pewne są BAU i BCZ.

to wynika z grubsza z faktu,że BDH i BDG mają normę emisji spalin euro 4, ale zgoda

W tym roczniku w kombi to będzie tylko AKE.
Warto ale tylko z manualem. Automat strasznie zamuli to auto. Z manualem ma osiągi jeszcze na czasie - 8,9 do setki.
W AKE nawet jak pójdą wałki , dźwigienki i pestki zrobisz małym kosztem na nowych gratach ruville.
Nie słuchaj dekadenckich głosów.
Mi bez żadnych napraw auto wytrzymało do 280 tyś kilometrów i pojechało do kolejnego zadowolonego użytkownika.
Jak podoba się tobie B6 Avant to szukaj 2.5 tdi quattro w manualu i będziesz zadowolony.

ps. w tym z twojego linka brak przednich hokejów z tworzywa w pasie dolnym (pod zderzakiem). Trzymają one w kupie osłonę silnika.
Wnoszę więc, że nie ma osłony silnika ani skrzyni biegów.
W tylnej części auta hokejów też nie widzę (przed kołami).

Nie warto, nie warto, nie warto...

zdecydowanie nie warto

Nie warto - zbyt drogi serwis, mega drogi rozrzàd, palwożłop, takie sobie osiàgi, problematyczna jednostka. Dużo lepszym wyborem w B6 jest 1.9 TDI.

nie jedzie, pali od groma, wyje jak ursus, awaryjne i drogie w serwisie. Jednym słowem, złom.

To samo chciałem napisać,lecz się powstrzymałem.
Bo znowu dostałbym ostrzeżonko za spam

[quote="2rafal7"]


jak stare baby... się nauczyli i klepią w kółko to samo

Bo my nie lubimy pakować kasy w coś w co nie ma sensu. Nawet jeśli będzie sprawne (czyli zdarzy się cud)to i tak nie zmienia to faktu, że to stary kibel, który pierdzi i nie jedzie, a na dodatek pali b. dużo jak na diesla. Co to za frajda jeździć cały czas z duszą na ramieniu czy przypadkiem zaraz nie urwie lub pęknie mi wałek (tak tak to są te ekstra turbo "poprawione" wersje na literke "B")lub padnie pompa albo wtrysk (lub wszystko na raz). Wole kupić benzyne np. 2.4, a i tak na dłuzszy okres okaże się tansza w utrzymaniu pod każdym względem (taki motorek w miescie zadawala się 12l).

ja wiem,że OT (najwyżej mod wyczyści)
tak, tak stary kibel,ale benzyniak z tego rocznika to już wypas i cud malinka jeszcze gaz za 4-5 tysi i super...
rzygać się chce...

do 2.4 gaz za 4000-5000? Ale cię poniosło...

no niech będzie 2-3 he,he;) ale nie o to tu się rozchodzi swoją drogą jestem ciekaw ile razy kolega 2rafal7 i reszta biadolących padał "ofiarą" tego silnika ile to tych kosmicznie drogich rozrządów wymienił i ile to mu wałków pękło??? ja mam ponad 200kkm autami z tymi motorami zrobione (BAU BDH) i nic "pszczoły" i dalej jeżdżą..

Ale dyskusja ożyła ))
Ok mam vin wauzzz8e43a240536 auto jest z grudnia 2002
Proszę o rozkodowanie - i jaki to silnik. Właściciel twierdzi ze po lifcie i ma 180KM...

Po lifcie na pewno, bo był w 2001...

AKE dałbym spokój...