.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,czy ktoś mógłby sie wypowiedzieć odnośnie audi a6 od 2004roku,wymagania:kombi,4wd,automat,jeżeli benzyna to tylko do zagazowania lub z gazem,który silnik można?,a jeżeli diesel to który jest ekonomiczny ,ponieważ autko będzie jezdziło ok 80000km rocznie,obecnie mam a8 4.2 i spala mi ok 13-14 gazu także jest ok,ale to sedan,a potrzebne kombi.

A6 C6 do 35000zł będzie ciężko coś sensownego znaleźć chyba, że zostawiłeś sobie sporo gotówki na tzw. pakiet startowy.
Skoro jeździsz 4.2Pb to kupuj 4.2PB(bez fsi), to chyba najsensowniejszy motor w tej budzie z quattro.
Jest jeszcze 2.4 quattro, dobry do LPG ale ma problemy z rozrządem (napinacze, łańcuchy itd...).
Jeżeli chodzi o diesla to 2.7 i 3.0, za tą kasę ciężko znaleźć egzemplarz który nie będzie potrzebował sporych inwestycji.

ps.
Jak ty jeździsz, że 4.2PB spala Ci tyle co 2.8Pb?

Chyba nigdy po mieście

tap

80 tys. chyba auto do celów zarobkowych ?
jeżeli tak nie kupił bym 11 letniego auta, za 35 tys. bo nie kupisz niczego z niskim przebiegiem, a zapewniam Cie że później będziesz miał problemy przy takich przelotach, a z przebiegiem 400 tys. w Polsce nikt nawet nie popatrzy na Twój samochód nie mówiąc o odzyskaniu chociaż części pieniędzy

Kupiłem ją bez gazu i zamontował mi gaz znajomy dałem ok.5 koła już dokładnie nie pamiętam,ale znajomy powiedział ,że na ten nie będe narzekał,dzisiaj skończył mi sie gaz 545km na pełnej butli wchodzi mi 72-73l gazu,miałem wcześniej e klase kombi,automat ,4wd i też podobnie paliła tylko tam miałem 3.2 v6,ale wcześniej miałem bete 3.5 v8 i tez podobnie,ogólnie cisne tylko przy wyprzedzaniu,a tak to normalna jazda,żona jak jeżdzi to pali więcej .Czyli tylko 4.2 wchodzi w gre,przebieg akurat dla mnie nie ma znaczenia może mieć i 600000 byle by ktoś w miare normalnie dbał,u mnie przez 3 lata zrobi ze 200000,4.2 lubią olej do swojej dolewam litr na 3 tysiące kilometrów,0w50 troche kosztuje.Miałem na początku zeszłego roku a6 3.0d 4wd ,ale sedan fajny sprzęt nawet kiera była podgrzewana,a łatwo sie człowiek do dobrego przyzwyczaja,żona i teściowa dały mi ochrzan jak sprzedałem,ale a8 musiała zostać.Zakup planuje na początek lutego.Na allegro chyba nawet nie ma z tym silnikiem audi do tej kasy,zobacze albo trzeba będzie zmienić wymagania,albo słoik wykopać.Jak ktoś coś ma jeszcze do powiedzenia to śmiało.

Nie kupisz sensownego A6c6 quattro benzyna do 35 tys zł. Zapomnij. A już na pewno nie 4.2. Zresztą ten 4.2 w c6 wcale nie jest taki cudowny.... to już zupełnie inny silnik niz w starych c5/d2/d3.

Na wadliwych łancuchach, z wadliwymi fazatorami. Tam przy przebiegu 200 tys, max 250 tys km szykuj sie na mega remont i to taki za gruuubą kasę.

Jak musisz miec c6 i quattro, to 2.4 wydaje sie najsensowniejszym wyborem.

Ja bym za te 30-35 tys zł kupił jak najlepsze C5 kombi 4.2, albo jakies v6 i mocno doinwestował.

Jestem podobnego zdania. C5 quattro z benzyną pod maską z ostatniego wypustu rocznik modelowy 2005. Kupisz dychę taniej i jeszcze zapas zostanie.

Widze ,że i Audi robi kiszke,no mam teraz 4.2 z 2000roku i wszystko działa jak należy,jeżeli bym miał brać starszy model to tylko 1.9 i wtedy bez 4wd i automat już nie jest obowiązkowy bo to wymogi żony,a a8 zostało by dla niej ,a ja latałbym a6.1.9 chociaż przelatuje setki tysięcy bez problemu.Niby jest towaru,a zawsze człowiek ma dylemat kiedyś to było albo caro albo truck.Potrzebne jest ekonomiczne autko z dużym bagażnikiem jak ktoś ma jakieś pomysły prosze pisać.

Jak dużo jeździsz to kup 2.4Pb + LPG z ostatniego wypustu.
Poszukaj egzemplarza z udokumentowanym przebiegiem 150kkm-200kkm i jazda.
Będzie tanio i bezpiecznie.

Tak ale jak ma być stary model to wole diesla 1.9,w benzynie musze wygospodarować miejsce na butle.Patrzyłem na mobile jest kilka fajnych.

C6 to też już stary model
A jak kupisz "nowy" model to niby będzie miał więcej miejsca na butle

P.S. jak ja uwielbiam takie określenia

Samochód ma służyć do jazdy nie do lansu jak ma być stary model to wole 1.9 bo wiem,że to udany silnik w następcy z tego co widze same padaki,które wcześniej czy póżniej generują koszty i to niemałe,jak ma auto zarabiać to koszty trzeba minimalizować,bo jak mam zarobić 3000zł miesięcznie i wydać tyle samo na serwis gruchota to wole w domu leżeć.Do lansu mam a8,którą robie ok.30000km rocznie.Tu chodzi o autko do pracy,ekonomiczne z bagażnikiem,nie chce busa bo są wolne i dużo palą,a jak będe miał więcej towaru to sobie przyczepke podczepie,no trzeba kombinować jak zawsze w swoją strone.Nie sztuką jest wydać kase na smoka i potem robić tylko na jego utrzymanie.W Germanii ładne a6 z 1.9 ,hakiem są już od 3300e,kilka sztuk wpadło mi w oko i chyba już przy tym zostane.Mam jeszcze pytanie może sie ktoś orientuje która ma większy bagażnik?
PS gitmar w dieslu nie musze mieć miejsca na butle.

Kombinujesz jak koń pod górę.
2.4PB będzie Ci łatwiej znaleźć z dwukrotnie mniejszym przebiegiem niż 1.9TDI.
Przy LPG kupujesz koło dojazdowe które zajmuje mało miejsca.
Jak masz znajomego który zakłada Ci taką instalkę która w A8 4.2 spala 13-14L to w silniku 2.4 spali 9-10L x 2.3zł = 23zł/100km
1.9TDI spali 6,5L x 4,4zł = 28,6zł
Oszczędność powiedzmy 5zł na 100km(1.9TDI vs 2.4LPG) przy tym jak mówisz, że jeździsz 80.000km rocznie to jest 4000zł oszczędności w stosunku do diesla.
Instalka do V6 3000zł to zostaje Ci 1000zł oszczędności w piewrszym roku użytkowania a następne lata to czysty zysk.

A jak już koniecznie chcesz Kombi z TDI VAG to kup Passata 2009-2010 2.0CR .

Tak czy inaczej C5 1.9 TDI jako auto do pracy i duzych przebiegów sprawdzi sie 100 razy lepiej niz c6, szczególnie w wersji 4.2.
Czy kto woli LPG, czy diesla to juz prywatna jego sprawa. Ale przy takich załozeniach i tym budzecie, trzymac sie z dala od c6, szczególnie 4.2. Ten silnik to kicha, a przy duzych przebiegach to wogole mega skarbonka.

Ja w takim celu i do takich przebiegów kupiłbym zadbane Volvo V70 D5 w manualu. 2-3 tyś pln na pakiet start i mozna mieć fazatory, łańcuchy gdzieś...
tym sie da tyrać jak 1.9 TDI, przy dość podobnym spalaniu, a ceny zakupu są zgoła inne.

Z tym LPG to niekoniecznie tak na czysto oszczędności. Po drodze trzeba zadbać bardziej niż na PB o przewody, świece.

Co do Volvo, to też trzeba wiedzieć jaki silnik kupić, aby nie paść przy naprawie.
Ja bym obstawiał C5 1.9 i już. Jak coś się wysra, to rupieci do tego od groma.

Mój były wspólnik przelatał 2.6V6 z LPG Prins na jednych świecach i przewodach WN 80.000km także o koszty bym się nie bał.

obliczenia ok, ale tylko pod warunkiem trzaskania długich tras
jak traski typu 30km, do spalania trzeba doliczyć benzynę na odpalenia (jakiś 1L pb na 100km auta z lpg)
nie wiadomo dlaczego ludzie zawsze o tym zapominają w porównaniach lpg vs ON

osobiście też bym szedł w lpg z uwagi na średnio okołopółmilionowe przebiegi 1.9tdi
a poza silnikiem (1.9) który doprowadzi się do ładu jest jeszcze buda i zawias

Nawet gdyby 1.9 okazało sie padaką tzn zaczął by palić duże ilości oleju to słupki są bardzo tanie,ale miałem już 1.9 dobijałem pod 500000 i nie było żadnych problemów,osobiście lepiej jeżdzi mi sie dieslem,benzyna żeby latała to musi mieć pojemność albo turbo w innym wypadku nie ma dołu jak diesel.Musze polatać po ogłoszeniach,popatrzeć co by jeszcze mogło podpasować,znajomy bardzo chwalił silnik z volvo d5,ale ja tam wole niemca .

Skoro znasz 1.9TDI i je cenisz, to tylko znajdz dobra sztuke i kupuj... moze passat 4motion 1.9TDI 130KM?