Tak, autko długo jezdzi u jednego włascicela ale to chyba dobrze , z tego co pamietam autko kupione bylo w Polsce, od człowieka, który osobiscie sprowadził w/w esunię. Proponuje dowiedzieć sie wiecej od samego własciciela bo ja tu nie jestem władny do wyrażania opinii o autku, którego nie posiadam. Na pewno autko GODNE UWAGI Jest proste i nie widzałem jakies wiekszych wad.
ps. 3 czy 4 lata u jednego człowieka to chyba plus lepszy niz kupno wiewióry po 3 miesiecznym uzytkowaniu przez 4 własciceli w ten sposób mozesz sie dowiedzieć co bylo robione i jak naprawde autko sie spisywało

Mi ta esa "fają pachnie" , w Łukowie 99% mocnych audi to "przemytnicze transportery", niech zimale łukowscy zrobia wywiad.....jednak podniesione zawieszenie mówi samo za siebie.

na plus od razu mozemy mieć odcięcie oświetlenia tyłu
i dodatkowe schowki bez dopłaty

masz rację że większość esek w Łukowie to fajkowozy ale to wcale nie znaczy że auto musi być zmęczone. Niektórzy z nich naprawdę dbają o te auta i nie żałują kasy na nowe części, w końcu to jedno podstawowych narrędzi pracy akurat tą eSą jeździł ktoś tak po prostu i raczej zawsze wyglądała na zadbaną. Co do tych 99% to trochę przeadziłeś. Łuków to po prostu polska stolica Audi (a zwłaszcza eSek) od zawsze

chyba że masz ciśnienie na avanta

Zgadza się niestety. Tych esek to było sporo ale nie wszystkie woziły fajki.