dejf napisał(a):
Interesujące dane.. Jesli moge zapytac - Piotr - ile srednio pali Ci Allroad?
Całkiem średnio - ciut poniżej 9,5l / 100km, jednak spektrum zużycia jest dosyć większe i zależnie od stylu oraz warunków eksploatacji zawiera się w przedziale od ok. 8/100 (trasa z jednostajną prędkością do 130 km/h) do 10,5 (miasto wielkości Katowic przy dynamicznym stylu jazdy). Dane dotyczą silnika BAU (AKE III generacji) + tiptronic.
dejf napisał(a):
Czy są z tym silnikiem jakies problemy spowodowane normalną jazdą?
Tak

. Wystarczy trochę niesprawny termostat żeby zużycie wzrosło do 13/100

. A na serio to z Allroadem problem jest jeden - wyszukanie odpowiedniego i niezajechanego egzemplarza - to naprawdę WIEEELKA SZTUKA
Oczywiście - jak we wszystkich silnikach sprzed modyfikacji głowic (roczniki 2000-2003) istnieje ryzyko zużycia wałków rozrządu i hydrauliki ale z drugiej strony - dużo egzemplarzy jest już pod tym względem naprawionych albo można wykorzystać ten fakt do skutecznych negocjacji podczas zakupu

.
Biorąc pod uwagę to, że Allroad tylko z wyglądu jest "taki sam" jak "zwykłe C5", a w rzeczywistości jest to zupełnie inny samochód z mocnym zawieszeniem i wysokim prześwitem

dla mnie stanowi ideał najlepszego samochodu świata

.
dejf napisał(a):
Pytam bo jako jeden z niewielu masz juz jakies doswiadczenie a sam z ojcem rozwazamy kupno A6 96/120kW lub Allroad 132kW Dzieki

Według mnie silnik 120 kW w Allroad to kompletne nieporozumienie, a w zwykłych C5 nadaje się dla przedstawicieli handlowych albo/i do Skody Superb. W jeździe zachowuję się bezpłciowo i niewiele można mu pomóc (ze względu na osprzęt i upośledzony sterownik silnika).
Zdecydowanie więcej przyjemności, a przede wszystkim potencjału oferują silniki 180PS, które łatwiej zmodyfikować tutaj:
www.sserwis.pl albo tutaj:
www.diagtronik.pl .
I absolutnie nie mam na myśli ślepego wykręcania mocy do np. 225PS/460Nm (w BAU jak najbardziej łatwe do uzyskania) tylko profesjonalną i staranną modyfikację MAP sterownika pod kątem zwiększenia elastyczności i optymalizacji spalania. Uzyskane przy takim zabiegu ok. 200 PS i ponad 400Nm to wyłącznie "skutek uboczny", a podstawowy zysk to odczuwalne zmniejszenie spalania i przeogromny zapas sił witalnych, o jakim jednostki 163PS mogą tylko pomarzyć

... .
Ewentualnym minusem w pełni profesjonalnej modyfikacji oprogramowania jest cena takiej operacji, która z oczywistych powodów nie może być tak samo niska jak u quasitunerów, którzy tylko wizualizują MAPy i podciągają myszką na monitorze wykresy mocy/momentu "skolko-ugodno"

.