Cytuj:
Chyba nie wiesz o czym piszesz
Jeździłeś z q na mokrym albo w zime

Chyba nie..... Inni się ślizgają a ty jedziesz jak po suchym
To przede wszystkim rozwiązanie mające na celu BEZPIECZEŃSTWO Twoje i współpasażerów, frajda jest mało istotna ( aczkolwiek czasem jest nie przeczę

).
A co ma do tego że to TDi

q w Pb i On spełnia taką samą funkcję.....
Jak Cię nie przerażają bolączki 2.5 TDi i masz na opłacenie ich kasę to bierz "sztrucla" i ciesz się jazdą limo

PS Na grillu jest emblemat q ( chyba? ) a na desce ( i w opisie ) brak - ściema jakaś

Wiem co piszę, pierwsze moje pytanie jezdziles q jedynie na pb czy dieslem tez ? ( mowa o tych dieslach z wyzszej polki jak 4.2 tdi

)
Po drugie, zastanowiles sie chociaz przez chwile gdzie naped q sprawdza sie lepiej podczas poslizgu, przy wiekszej mocy czy mniejszej ? Jesli dajesz buta przy quattro majac pod maska 300 km, a nie 150. Wg mnie przy takich silnikach jak 2.5 tdi naped na 4x4 jest troche na wyrost. Nie krytykuje samego quattro w A8, ale nie oszukujmy sie samochod ma kilka dobrych lat, quattro tez wiec, po co dodatkowe koszta skoro nie czuje potrzeby posiadania tego rodzaju napedu ? Jak ktos lubi to niech sie pakuje, jezdze na codzien bez q i jest mi z tym dobrze ot co.
A tak w ogole to ten emblemat to nie jest q cos mi sie zdaje

, a swoja droga jesli d2 za 7k ojro to strucel wg Ciebie, to jak nazwiesz te za 5k ojro ?

Ofc napewno zainwestuje troche w nia jeszcze bo daze sympatia szczegolnie model D2. Moglbym kupic i D2 za 14 tys ojro tylko po co ? skoro za kilka lat mam w planach przymiarke do D3 z dojczlandu ? Chce bo chce, prosze tylko rady na temat samego auto z ogloszenia
