.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam piknie!

Dzisiaj ją trafiłem na allegro, wygląda jak z bajki, ale wiadomo jakie są bajki... Co o niej myślicie? Może to autko któregoś Klubowicza

MOże jakiś link czy coś..

Ale zonk, zapomniał się ja, linka już leci:)

http://moto.allegro.pl/item541950812_au ... adkow.html

trzeba oglądać-z fotek wyglada zachęcająco!

Rzekłbym nawet, że okrutnie zachęcająco. Ode mnie jakieś 300km, może ktoś ma bliżej, lub zna ten samochodzik?

Dziwna sprawa,zobacz na ciśnienie oleju! Silnik jest zimny olej tak samo.Zanim się nagrzeje silnik dopiero później olej zacznie łapać temperature jak już w tym momencie na zimnym silniku i zimnym oleju pokazuje 3 to ile będzie na rozgzranym oleju do 90 stopki 0.3bar? Wiem że nie można wierzyć w zegary bo u mnie raz pokazuje dobrze raz się zawiesi i spada ostatnio sprawdzałem manometrem,jak byś sie zdecydowal to przed kupnem nie zapomniaj o manometrze!

I wiesz co te Twoje 300 km to rzeczywiście daleko szkoda gadać ... pewnie byś chcial żeby Auto bylo od Twojego miasta z 30km po taki samochód to sie jedzie i 700km bo to są unikaty u nas,a więc i tak masz blisko tak to wygląda zachęcająco ciekawe jak na realu

ee tam unikaty w Łukowie jest ich z 20-ścia

Fakt, 300km to nie jest wcale tak daleko, ale zawsze można kogoś z użytkowników ładnie poprosić i obczai autko. Jak nikogo nie będzie to możliwe, iż sam się kulnę. Jak się zapatrujecie Panowie na cenę tej 200-tki?

No no..Wygląda zachęcająco...

I to właśnie troszkę martwi, bo jeżeli jest to taki rarytas, to powinien gostek wiedzieć ile jest warta, nieprawdaż?

Droga niedobrze... tania niedobrze.... zamiast ględzić osoby, które są faktycznie zainteresowane powinny już dawno ją oglądać... nie od dzisiaj jest w ogłoszniu

No właśnie...
Przejechać sie i zobaczyć.Najlepszy wybór

Racja całkowita, koniec ględzenia, czas znaleźć czas na wyjazd. Jakkolwiek dziwnie to brzmi...hehe

Des, bo każdy się podnieci autem, którego nie chce (albo na które go nie stać),a le inni twierdzą, ze fajny. Dlatego zawsze trzeba wymyslić powód, żeby go nie kupić

Każdy powód jest dobry, żeby nie kupić auta. Wszystko jest związane z czasem - jak go znajdę wybieram się na małą wycieczkę, jeśli nie znajdę to pewnie autko trafi do kogoś, mam nadzieję, że do pasjonata

Bo żeby kupić to trzeba mieć... no właśnie.. co ?

Kupiłbym go... ale zbiorniczek na płyn jakiś taki czyściutki, pewnie wymieniany, bo był ostro walony

A co do auta, to "rodzynki" trzeba szybko łapać bo inaczej znikają


Jaja? pieniądze? Zdecydowanie?

1. kasę
2. potrzebę
3. świra


Kolejność zależna od auta

Hmm...a może dołożyć 80 tysi, i wziąć od wuja RS6-tke?? ahh te marzenia...

podam swój przykład. Każdy chciał kupić (obecnie) moją B2 bo cena była niska i każdy narzekał , że się spóźnił. Potem pojawiła się ponownie za wyższą cenę i każdy marudził na sprzedającego , że na głowę upadł ECT. Ja nie czekałem na nic tylko wysłałem kumpla coby nie jechać po szrota. Dostałem smsa "KU... to auto jest piękne" więc wsiadłem do auta i pojechałem kupić.
Do dziś dzień ciesze się z tego powodu