Wuja napisał(a):
hehehe ale nie badz tez bezkrytyczny wobec warsztatow ktore twierdza ze przede wszystkim tym sie zajmuja .... ja juz to wiem ... ta lekcja kosztowala mnie 1700 zl ..... a jej skutki odczuwam do dzisiaj
puk puk ... w niemalowane
Zasada nr 1 - na szyldzie ma być napisane - NAPRAWA AUTOMATYCZNYCH SKRZYŃ BIEGÓW
zasada nr 2 - w warsztacie ma stać kilka samochodów, w których są właśnie naprawiane automaty
bo jeśli nie spełni warsztat zasady nr 1 - to będzie oznaczało, że " jesteśmy najlepsi, potrafimy naprawić wszystko, nawet automaty (co to za filozofia)"
a jeśli nie bedzie spełnionej zasady nr 2 - to będzie oznaczało, że "uczymy się naprawiać automaty - zostaw u nas Twój, to się podszkolimy"
Takie mam doświadczenie (i wcale nie własne).
Automatów koło mnie było zawsze wiele, więc liznąłem troszkę temat - i widziałem jak ludzie popełniali błędy - zazwyczaj serwisowe - oczywiscie w nieświadomości. Nierozwiązywalnym jest dla mnie temat złodziejskich praktyk stosowanych w niektórych warsztatach. Z perespektywy czasu dochodzę do wniosku, że nieomalże każdy mechanik, z którym się zetknąłem mnie oszukał na mniejszą lub większą kasę :cry: